
Po serii porażek nękane przez koronawirusa i przymusową kwarantannę siatkarki Energi MKS znów odniosły zwycięstwo. W Arenie Kalisz zespół znad Prosny był zdecydowanie lepszy od rywalek z Piły
Mecz z ostatnią w tabeli Eneą PTPS Piła był dla zespołu z Kalisza doskonałą okazję, aby przełamać bardzo złą ostatnio passę w Tauron Lidze, bo za taką trzeba uznać cztery porażki z rzędu. Przyczyna to przede wszystkim długie przerwy w grze z powodu zagrożenia epidemicznego, a także liczne kontuzje wynikające z osłabienia organizmu niektórych zawodniczek. Sytuacja w kaliskiej drużynie powoli się poprawia, co udowodnił mecz z pilankami.
Pierwszy set rozpoczął się od wyrównanej walki i remisów (4:4, 6:6), ale potem coraz bardziej przekonywujące były gospodynie, które objęły prowadzenie 10:8. Potem było jeszcze lepiej, bowiem kaliszanki wypracowały sobie aż sześć punktów przewagi (16:10) i to był kapitał, który Energa MKS spokojnie upilnowała do końce tej partii, w której brylowała Monika Gałkowska, a na środku równie dobrze spisywała się Weronika Centka.
Druga odsłona meczu miała zupełnie inny przebieg, choć wcale tak nie musiało być, bowiem Energa MKS prowadziła już 17:12. Rywalki się jednak zmobilizowały i zaczęły seriami punktować. W ich szeregach wyróżniała się Angelika Wystel. Chyba nieco zdekoncetrowane siatkarki z Kalisza na własne życzenie roztrwoniły całą przewagę i musiały od stanu 22:22 stoczyć twardy bój o wygranie również drugiego seta. Potrafiły jednak opanować nerwy i to one postawiły kropkę nad „i”, w czym duża zasługa Magdaleny Damaske i Weroniki Centki.
W trzecim secie już takiej dramaturgii nie było. Kaliszanki szybko objęły prowadzenie 8:3 i trzymały przeciwniczki na dystans kilku punktów. Pilanki próbowały jeszcze walczyć, odrobiły kilka oczek, ale od stanu 15:12 dla Energi MKS zdobyły już tylko trzy punkty, całkowicie oddając pole podopiecznym Jacka Pasińskiego.
Było to szóste zwycięstwo Energi MKS Kalisz w tym sezonie (w 11 meczach). To daje ósme miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów. Kolejny mecz czeka drużynę z Kalisza w poniedziałek (14 grudnia). Będzie to wyjazdowa potyczka z BKS Bostik Bielsko-Biała (5. miejsce w tabeli). Początek meczu o g. 20.30. Transmisja w Polsat Sport.
(dd)
Energa MKS Kalisz - Enea PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:23, 25:15)
Energa MKS: Polak, Szperlak, Centka, Gałkowska, Damaske, Ptak, Łysiak (libero) oraz Bednarek, Szczurowska, Gromadowska, Kucharska.
Enea PTPS: Pelczarska, Wystel, Gawlak, Łyszkiewicz, Gądek, Kubacka, Pawłowska (libero) oraz Bartkowska, Bodasińska (libero).
MVP: Weronika Centka (Energa MKS).
fot. MKS Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie