
Nie tyle sprzyjająca pogoda co atrakcyjny program cyklicznej imprezy „Niedziela u Niechciców” ściągnął do Dworku w Russowie setki osób. Wśród nich było wielu, którzy tym razem przyjechali by podziękować Pani Grażynie Przybylskiej, kierownik (kustoszowi) miejscowego Muzeum Marii Dąbrowskiej za kilkadziesiąt lat pracy. To czym jest teraz muzeum w Russowie niezaprzeczalnie jest jej niemal indywidualnym dziełem.
Organizatorzy do ostatniej chwili ukrywali to, że podczas niedzielnej imprezy dojdzie do uroczystego pożegnania odchodzącej na emeryturę Pani Grażyny Przybylskiej. Stąd też nie podano tego w programie. Jednak tego dnia to wydarzenie było najważniejsze i zapoczątkowało „Niedzielę u Niechciców”. Pani Grażyna ze wzruszeniem słuchała słów podziękowań za swoją 40 – letnia aktywność, za to jak wypromowała Dworek w Russowie, za dziesiątki jak nie setki organizowanych imprez. W imieniu pracowników Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej podziękowała za lata pracy Sylwia Kucharska, dyrektor kaliskiego muzeum..
Przedstawiciele samorządowców na czele z Janem Adamem Kłyszem, przewodniczącym Rady Powiatu Kalisza i Krzysztofem Nosalem, starostą kaliskim, instytucji i placówek kulturalnych musieli cierpliwie czekać w kolejce by z podziękowaniami „dopchać” się do Pani Grażyny. Były życzenia, były kwiaty i był przepięknie udekorowany tort. Zdobiły go nenufary najpopularniejsze kwiaty w powieści M. Dąbrowskiej.
Dopiero kiedy ostatnie osoby złożyły życzenia, a publiczność brawami przyłączyła się do podziękowań, przystąpiono do realizacji kolejnych punktów imprezy. W programie literackim „Urodziłem się w Russowie” zaprezentował się Zbigniew Kościelak. Natomiast w kolejnym „Russów tamtych czasów” wystąpili twórcy regionu kaliskiego: Irena Czech, Marianna Kocemba i Magdalena Krytkowska.
Pogram muzyczny wypełnił koncert Zespołu Folklorystycznego „Kalina” z Blizanowa, a w melodiach filmowych zaprezentowała się Orkiestra Dęta z Żelazkowa wraz z mażoretkami. A najsłynniejsze melodie filmowe wykonała Katarzyna Zawada.
Fragmenty wspomnień Jerzego Antczaka z książki „Noce i Dnie mojego życia” przedstawiła Bożena Romelska i Maciej Grzybowski. Gromkimi brawami nagrodzono występ Zespołu Kabaretowo – Ludowego „Niechcice” z Żelazkowa.
Uczestnicy imprezy mogli zwiedzić dworek a także wszystkie pozostałe obiekty znajdujące się na terenie parku. W spichlerzu odbyła sie projekcja filmu „Noce i dnie”. Imprezą towarzyszącą była wystawa plenerowa „Kaliniec w obrazach Mariana Ozdowskiego”. Tradycyjnie swoje wyroby zaprezentowali artyści ludowi. Nie zabrakło też stoisk z wydawnictwami oraz ze smakowitym wiejskim jadłem.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie