
Członkowie byłego zespołu doradczego ds. Covid powołanego w Polskiej Akademii Nauk domagają się wyjaśnień w sprawie dwóch partii szczepionek, jakie mogły zagrażać życiu zaszczepionych Polaków. To reakcja na raport NIK, którego pokontrolne wnioski w sprawie polityki szczepień na Covid, są porażające
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli ujawnił, że Ministerstwo Zdrowia kierowane przez Adama Niedzielskiego nieprawidłowo oszacowało skalę potrzeb na szczepionki, zakupując 201 milionów dawek o wartości prawie 14 miliardów złotych. W ocenie NIK, 92 miliony dawek, czyli prawie połowa była zakontraktowana nadmiarowo, co skutkowało przeterminowaniem oraz koniecznością utylizacji 13 milionów dawek.
Straty, jakie z tego tytułu poniósł skarb państwa NIK wyliczył na 8,4 miliarda złotych.
Mało tego, ponad 27 milionów dawek o wartości 1,4 miliarda złotych zostało nieodpłatnie przekazanych przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych do innych krajów.
„Łącznie zutylizowano z powodu przeterminowania, zbyto lub darowano ponad 40 milionów dawek szczepionek o szacunkowej wartości 2,3 miliarda złotych, co stanowiło ponad 20 procent wszystkich zakontraktowanych dawek szczepionek” – czytamy.
Proste matematyczne działanie pokazuje, że zakupując 201 milionów dawek Ministerstwo Zdrowia zakładało podanie prawie 5 i pół dawki na statystycznego Polaka, nie wyłączając maleńkich dzieci.
Bez nadzoru
Prezes Banaś zwrócił również uwagę na rażący brak nadzoru nad bezpieczeństwem obrotu szczepionkami ze strony Głównego Inspektora Sanitarnego. Temat podjęli naukowcy z interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. Covid Polskiej Akademii Nauk, którzy w tekście „O szczepionkach po raporcie NIK” wskazali, że w Polsce podano 117 tysięcy dawek z podejrzeniem poważnej wady, która mogła stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów.
Według NIK, Europejska Agencja Leków informowała Głównego Inspektora Sanitarnego o podejrzeniach wystąpienia wad jakościowych w szczepionkach stosowanych u polskich pacjentów w kwietniu 2021 roku ale GIF przekazał tą informację do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dopiero po roku.
„Cała seria szczepionki przeciw Covid-19 Janssen seria nr XD955, tj. 117.600 dawek z podejrzeniem wystąpienia wady klasy drugiej, to jest mogącej spowodować chorobę lub niewłaściwe działanie została podana pacjentom” – czytamy na rp.pl, która omawia wyniki raportu.
Zdaniem naukowców z PAN, GIF nie wycofał zakwestionowanych partii szczepionek oraz nie był w stanie ustalić do jakich punktów szczepień trafiły. (pp)
Źródło: rp.pl, NIK
Foto: pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie