
Swoim niedawnym oświadczeniem na temat pilnej potrzeby budowy południowej obwodnicy Kalisza prezydent Grzegorz Sapiński wywołał sporo zamieszania i nieporozumień. Podstawowe pytanie brzmi nawet nie – kiedy ani za ile, ale którędy? Jaki byłby przebieg tej drogi?
Na łamach ŻK pisaliśmy niedawno o sporze prezydenta z radnym Dariuszem Grodzińskim, który dość nerwowo zareagował na propozycję budowy obwodnicy południowej. Jego zdaniem forsowanie tego pomysłu może zagrozić bliskiej już realizacji odcinka obwodnicy zachodniej (od Castoramy do ul. Poznańskiej i dalej). W odpowiedzi G. Sapiński wyjaśniał, że nie jest przeciwnikiem obwodnic zachodniej i północnej, i że będzie popierał ich budowę, ale widzi również potrzebę rozpoczęcia dyskusji o obwodnicy południowej. Czyli – że jedno nie wyklucza drugiego.
Obwodnice, które nie są obwodnicami
Duża część nieporozumień bierze się stąd, że poprzednie władze Kalisza z dużym uporem nazywały obwodnicami drogi, które obwodnicami nie są i nigdy nie były. Ekipa prezydenta Janusza Pęcherza do powszechnego użycia w Kaliszu wprowadziła określenie „obwodnica wewnętrzna”. Tak nazywano Trasę Bursztynową, a wcześniej Trasę Stanczukowskiego, czyli drogi wewnętrzne przebiegające wewnątrz miasta, a omijające jedynie jego centrum. Teraz ten sam błąd powielany jest w odniesieniu do planowanego połączenia drogowego al. Wojska Polskiego w rejonie Castoramy z ul. Poznańską. Na ten sam „haczyk” dał się złapać nawet sam G. Sapiński, który mówiąc o „obwodnicy południowej”, ma na myśli koncepcję przebiegu kolejnej drogi w granicach administracyjnych miasta, tyle że od strony południowej. Ulica ta, prawdopodobnie jako droga klasy Z lub G, miałaby biec od węzła Castorama w kierunku ul. Wrocławskiej, gdzie powstałoby nowe rondo. Następnie przebiłaby się pod torami kolejowymi do ulic Zachodniej i Metalowców, a w końcu do ul. Ks. Jolanty i ponad torami do ronda Ks. Jolanty – Pokrzywnicka – Starożytna. Szczegóły jej dalszego przebiegu pozostają niewiadomą – poza tym, że ma łączyć się z ul. Łódzką, a więc dzisiejszą drogą krajową nr 12 gdzieś w pobliżu fabryki Nestle Winiary.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale przecież będzie ta obiecana obwodnica przez kolegę Pana Grodzińskiego. Nie? Podobnie jak ta łącząca Kalisz i Ostrów - miała być taka super.
Pan Grodziński nic nie wybudował oprócz własnego domu, ale to efekt załapania się. Tak po prawdzie p.Grodziński i obecnie panujący nam p.Prezydent to ta sama nieudolna drużyna, zawodowo nic a w najlepszym przypadku niewiele prezentująca.
Panie Dariuszu 12 lat mogłeś z Panem Pęcherzem to wybudować, więc się nie mądruj.
Do "Krzysztof" - jak najbardziej p.Grodziński powinien się "wpieprzać" (używając pana słownictwa) i obnażać nieporadność (delikatnie mówiąc) i indolencję obecnego prezydenta, zwłaszcza w zakresie inwestycji. W czasach, gdy prezydentem był Pęcherz i również wiceprezydentem przez 1.kadencję p.Grodziński budowało się dużo, a obwodnice też były w planie i budowa na pewno by ruszyła
Panie Grodziński wiadomo że naciska na pana sołtys i pan M. bo pan mieszkasz na terenie sołectwa Dobrzec , by powstało połączenie do ul. Poznańskiej ,ale przemyśl pan to czy to połączenie ma rozładować korki ,czy ma służyć zbyciu działek właścicielom . Obwodnica w tym miejscy to zły pomysł ,obwodnica pomiędzy Biskupicami a Dobrzecem ma sens !!
obwodnicy nie ma i nie bedzie bo WSz Pan prezydent nic nie robi w tym temacie !!!a inni??Ponad 1 mld zł z UE na inwestycje drogowe otrzyma siedem miast: Katowice, Wrocław, Bielsko-Biała, Gdańsk, Konin, Toruń i Piotrków Trybunalski – poinformowało w środę Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Całkowita wartość projektów to 1,2 mld zł.KOnin otrzyma 48 MLN PLN wiec mozna o ile ma sie kompetentnych prezydentów !!
Panie Grodziński miałeś pan możliwość swoją działalnością pobudować te obwodnice a nie zrobiłeś tego , to teraz nie wpieprzaj się .