
Długa kawalkada ponad 50 motocykli przejechała majestatycznie przez Kalisz
W minioną sobotę w godzinach popołudniowych jechali ul. Serbinowską do Górnośląskiej. Następnie ul. Górnośląską w dół, przez Rogatkę, Zloty Róg, Al. Wolności i w stronę teatru. Dalej skierowali się w ulicę Częstochowską, którą wyjechali z miasta w kierunku Borka.
Parada motocyklistów związana była ze ślubem jednego z nich, informatyka Daniela Kolasy z Pauliną Maj, fotografem z zawodu. W długim łańcuchu motocykli młoda para jechała czterokołowym kabrioletem. Niezwykły weselny orszak dojechał aż do Czempisza za Brzezinami, gdzie miejscowy urzędnik udzielił im oficjalnego ślubu, po którym odbyło się huczne wesele trwające do białego rana.
Jest to niepisana zasada motocyklistów, że gdy jeden z nich bierze ślub, to pozostali skrzykują się w paradny orszak, odprowadzający parę młodą. Nie zobaczymy takiej parady zbyt często, gdyż jest ona zarezerwowana wyłącznie dla motocyklistów. Młodej parze życzymy wszystkiego najlepszego.
A.W.
Fot.: Ryszard Szymański, Ewa Miketa
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie