Reklama

Piłkarki ręczne z Kalisza zagrają o awans do PGNiG Superligi

07/05/2023 09:11

Po zwycięstwie nad MKS Żory piłkarki ręczne SWWS Energa Szczypiorno Kalisz wywalczyły sobie prawo gry w turnieju mistrzyń I ligi. Jego stawką będzie awans do PGNiG Superligi

Ostatni mecz kaliskiej drużyny w sezonie zasadniczym grupy B I ligi decydował on, czy SWWS Energa Szczypiorno czy MKS Żory wywalczą prawo gry o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Waga spotkania zachęciła też kibiców, aby w sobotni wieczór zasiedli na trybunach Areny Kalisz. Nad Prosnę dotarła też liczna grupa fanów z Żor, toteż jeszcze przed meczem atmosfera w hali była znakomita.

Mecz lepiej rozpoczął kaliski zespół, który w 8. minucie prowadził 3:1 po wykorzystanym przez Agnieszkę Jałoszewską rzucie karnym. Rywalki dwukrotnie doprowadzały do remisu, ale po 20 minutach gry gospodynie miały już cztery bramki zapasu (9:5) i wydawało się, że zmierzają po pewną wygraną. Nic bardziej mylnego, bowiem przyjezdne dogoniły kaliszanki w 29 minucie (11:11), głównie dzięki znakomitej skuteczności rzutowej Aleksandry Sójki, która w pierwszej połowie zdobyła sześć bramek. Prowadzenie do przerwy zapewniła zespołowi z Kalisza Iwona Niedźwiedź.

Pierwsze minuty pierwszej połowy były bardzo nieudane w wykonaniu kaliskiej drużyny. Rywalki zdobyły pięć bramek z rzędu bez odpowiedzi gospodyń i to one teraz prowadziły różnicą czterech oczek (12:16). Na odrobienie tych strat podopieczne trenera Łukasza Kobusińskiego potrzebowały pięciu minut. W 42. minucie skuteczny rzut Kingi Stanisławczyk doprowadził do kolejnego remisu w tej rywalizacji (17:17). Ta sama zawodniczka dała zespołowi znad Prosny prowadzenie 18:17, a chwilę później było 19:17 po trafieniu ze skrzydła Katarzyny Pilitowskiej. Od tego momentu kaliszanki prowadzenie już nie straciły, w czym duża zasługa ich bramkarki Izabeli Prudzienicy. Piłkarski z Żor zbliżały się na jedno oczko, walczyły niezwykle ambitnie, a w końcówce po prostu ryzykowały, ale nie zdołała doprowadzić choćby do remisu. W ostatniej minucie gol Darii Miłek postawił kropkę nad „i”, a mecz zamknęła, rzutem do pustej bramki drużyny gości, niesamowita tego dnia Prudzienica. 

- Dzisiaj będziemy świętować, ale mamy w głowie, że najważniejszy turniej jeszcze przed nami, ale już teraz zrobiłyśmy duży krok w kierunku awansu i z tego się bardzo cieszymy - powiedziała Katarzyna Pilitowska, skrzydłowa SWWS Energa Szczypiorno Kalisz.

- Udowodniłyśmy zarówno w pierwszym meczu z Żorach, jak i w naszym domowym meczu, że jesteśmy po prostu lepsze. Bardzo się cieszę, że wytrzymałyśmy tę presję - mówiła Katarzyna Wilczek, obrotowa kaliskiej drużyny.

- Spodziewaliśmy się tak zaciętego meczu, ale z happy endem i to jest najważniejsze. Gratuluję postawy zespołowi z Żor, który był naprawdę ciężkim przeciwnikiem. Tak jak to w piłce ręcznej zazwyczaj jest, najważniejsza jest obrona i to u nas w około siedemdziesięciu procentach zafunkcjonowało. 21 straconych bramek mówi samo za siebie. Z kolei w ataku nie zagraliśmy tak pewnie jak byśmy chcieli. Być może to wynik tej presji, jaka ciążyła na zespole. Pracujemy jednak dalej. Przygotowujemy się do turnieju mistrzyń - powiedział trener Łukasz Kobusiński.

Turniej mistrzyń I ligi odbędzie się w dniach 19-21 maja w Płocku. Rywalkami kaliskiej drużyny będą zwycięskie zespoły z grupy A i grupy C oraz dziewiąty zespół PGNiG Superligi. Dwie najlepsze drużyny z płockiego turnieju awansują do najwyższej klasy rozgrywkowej. Które drużyny będą rywalkami SWWS Energa Szczypiorno Kalisz? Z I ligi Arka Gdynia (grupa A) oraz Handball Warszawa (grupa C), zaś z ekstraklasy zapewne Młyny Stoisław Koszalin.

(dd)

SWWS Energa Szczypiorno Kalisz – MKS Żory 24:21 (12:11)

SWWS Energa: Felińska, Prudzienica 2 – Pilitowska 4, Wilczek 3, Moskal-Giel, Gajos, Stanisławczyk 4, Miłek 3, Kucharska 3, Jałoszewska 3, Czapracka, Niedźwiedź 2

Kary: 8 min. Karne: 2/3.

MKS Żory: Ivanytsia – De Sousa 3, Donets 4, Mikosz 2, Wołczyk 1, Kanicka 2, Biernacka, Sójka 8, Pędziwiatr, Barska 1

Kary: 2 min. Karne: 3/4

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do