
Z pełną pulą punktową wrócili z Tarnowa piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz. Gospodarze walczyli do końca o jak najlepszy wynik i przyjezdni musieli stoczyć twardy bój, aby odnieść wyjazdowe zwycięstwo
Przez większość pierwszej połowy był to bardzo wyrównany mecz. Obie drużyny miały lepsze momenty gry, a w zespole gości skutecznością mógł imponować Mateusz Góralski, który przed przerwą pięć razy pokonał bramkarzy Grupy Azoty. Czołowy snajper kaliskiej ekipy przyczynił się również do trzybramkowej przewagi kaliszan po pierwszej połowie, a podopieczni trenera Tomasz Strząbały wypracowali ją sobie w ciągu końcowych czterech minut tej części gry.
Przed drugą odsłoną spotkania emocje były gwarantowane, bowiem tarnowianie pokazali dużą determinację oraz zaangażowanie i zamierzali pokonać wyżej notowanego rywala. Przyjezdni przynajmniej jednobramkowe prowadzenie utrzymywali do 39. minuty, gdy Suichi Yoshida doprowadził do remisu 19:19. Jednak po kolejnych trzech minutach i trafieniach Piotra Krępy, Konrada Pilitowskiego i Mateusza Góralskiego Energa MKS odzyskała trzy bramki zapasu. Nie był to ostatni zwrot akcji w tym spotkaniu. Gospodarze znów odrobili straty, a w 51. minucie ponownie Yoshida dał im upragnione prowadzenie 26:25. To jednak wyraźnie podrażniło zespół z Kalisza. Znakomicie dysponowany Mateusz Góralski zaliczył twa trafienia, jedno dołożył Marek Szpera i w 53. minucie było 28:26 dla Energi MKS. Mimo niezwykle ambitnej postawy gospodarzom nie udało się już przejąć inicjatywy, tym bardziej, że kolejny rzut Marka Szpery dał gościom trzy bramki przewagi (30:27). W koncówce spotkania w roli głównej wystąpił Konrad Pilitowski, który zdobył trzy bramki z rzędu, pieczętując wygraną kaliskiej drużyny.
Energa MKS Kalisz toczy zaciętą rywalizację o piątą lokatę na finiszu rozgrywek PGNiG Superligi w tym sezonie. Do tego miejsca oprócz kaliszan kandydują również opolska Gwardia, Chrobry Głogów oraz Sandra Spa Pogoń Szczecin. W następnej serii spotkań zespół znad Prosny zmierzy się w Arenie Kalisz z MMTS Kwidzyn. Mecz zostanie rozegrany 1 czerwca (wtorek). Początek o g. 19.00.
dd)
Grupa Azoty SPR Tarnów – Energa MKS Kalisz 30:33 (11:14)
Grupa Azoty SPR Tarnów: Małecki Liljestrand, Ciochoń – Wojdan 6, Kużdeba 6, Kniazeu 5, Tokuda 5, Yoshida 4, Sanek 2, Pedryc 1, Dadej 1, Mróz, Sikora, Majewski, Wajda, Klamrzyński
Karne: 2/3. Kary: 6 min.
Energa MKS Kalisz: Krekora, Zakreta - Góralski 9, Pilitowski K. 5, Adamski 4, Szpera 4, Krępa 4, Pilitowski M. 3, Kamyszek 2, Drej 1, Makowiejew 1, Wróbel, Adamski, Kus, Famulski
Karne: ½. Kary: 6 min.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie