W rozegranym w sobotni wieczór finałowym meczu Pucharu Polski w piłce ręcznej Orlen Wisła Płock pokonała odwiecznego rywala, mistrza Polski i uczestnika Final Four Ligi Mistrzów – Barlinek Industrię Kielce. Spotkanie odbyło się w wypełnionej po brzegi Arenie Kalisz
Niedawno obie drużyny rywalizowały w Kielcach, gdzie Barlinek Industria znów obroniła tytuł mistrza Polski, ale po tym spotkaniu nie brakowało kontrowersji. Płocki klub w oficjalnym tonie zakwestionował jakość pracy arbitrów tego meczu, zrobiło się z tego duże – przede wszystkim medialne – zamieszanie, ale niczego to już nie zmieniło. Obie drużyny z powodzeniem rywalizowały też w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Kielczanie kolejny raz zagrają w Final Four (w połowie czerwca), zaś Orlen Wisła była bardzo blisko awansu do najlepszej czwórki, ale ostatecznie nieznacznie przegrała rywalizację z drużyną z Magdeburga.
Mecz w wypełnionej po brzegi Arenie Kalisz rozpoczął się po myśli drużyny ze stolicy województwa świętokrzyskiego, którą tym razem z ławki trenerskiej dowodził Krzysztof Lijewski, bowiem Tałant Dujszebajew oglądał mecz z trybun (kara za niestosowne zachowanie w poprzednich meczach PP). Kielczanie osiągnęli przewagę trzech trafień (7:4, 9:6), a w ich szeregach trzy bramki zdobył Igor Karacić. Zespół z Płock nie pozwolił jednak na więcej, odzyskał pewność w grze i nie tylko odrobił straty, ale wyszedł na prowadzenie. Duża w tym zasługa Sergieja Kosorotova, który do przerwy pięć razy pokonał Mateusza Korneckiego.
Od początku drugiej połowy kielecki zespół próbował narzucić właśnie warunki gry, ale zespół z Płocka nie zamierzał się dać zdominować i nie pozwolił przeciwnikom nawet na doprowadzenie do wyrównania. Na dodatek na skutek kontuzji boisko musieli opuścić Michał Olejniczak i Artsiom Karalek, a gdy w 55. minucie „czerwień” zobaczył Dylan Nahi, gra Barlinka Industrii zupełnie się posypała. W ciągu pięciu końcowych minut kielczanie nie byli w stanie zdobyć ani jednej bramki, Orlen Wisła „odjechała” na pięć oczek, broniąc pucharowe trofeum zdobyte w ubiegłym roku. To 12 zwycięski finał Pucharu Polski w historii klubu z Płocka.
(dd)
Finał Orlen Pucharu Polski. Arena Kalisz – 3 czerwca 2023 r.
Orlen Wisła Płock – Barlinek Industria Kielce 30:25 (14:11)
Orlen Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski - Daszek 3, Lucin 2, Piroch 2, Sroczyk, Serdio 1, Susnja 1, Fazekas, Krajewski 1, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 3, Mindegia, Żytnikow 5, Kosorotow 8
Kary: 10 min. Karne: 4/5.
Barlinek Industria Kielce: Kornecki, Błażejewski, Wolff - Sanchez-Migallon, Olejniczak, Kounkoud, Sićko 2, A. Dujshebaev 2, Tournat 4, Karacić 4, Moryto 7, D. Dujshebaev, Surgiel, Gębala, Karalek 1, Nahi 4
Kary: 18 min. Karne: 5/5
Widzów: 2888
Fot. Orlen Wisła Płock - facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie