
Znana kaliska kawiarnia-restauracja AnaBell uruchomiła swój oddział bistro na osiedlu Zagorzynek
Ten nowo otwarty lokal przy zbiegu ul. Karpackiej i Świętokrzyskiej z kilku powodów jawi się niczym oaza na pustyni:
-po pierwsze na tym kaliskim osiedlu jest to jedyne bistro,
-po drugie lokal ma tych samych właścicieli, którzy prowadzą jedną z najbardziej cenionych kaliskich kawiarni-restauracji AnaBell
Lokal jest nieduży, gdyż głównie nastawiony na oferowanie posiłków na wynos. Jest tam jednak bardzo obszerne i codziennie zmieniane menu oferujące obiady, garmażerkę i ciasta.
- Z powodu obostrzeń epidemicznych restauracja AnaBell obecnie przygotowuje 10% - 20 % tego co jesteśmy w stanie wytworzyć w naszym zespole. Pomimo to postanowiliśmy, że nikogo nie pozbawimy pracy i będziemy szukać innych możliwości dystrybucji. Akurat w momencie, kiedy usłyszeliśmy o kolejnych zamknięciach gastronomii, kilku znajomych z tego osiedla, poinformowało nas, że tutaj nie ma bistro, a jest duża potrzeba, więc utworzyliśmy "Po Sąsiedzku". Już w pierwsze dni podawaliśmy obiadek do okna, a inny przez płot - tak "po sąsiedzku ".
Najfajniejsze jest to, że 3/4 menu zmienia się codziennie. Czasem potrawy kończą się w połowie dnia, wtedy robimy coś innego. To gwarantuje klientom świeżość oferowanych tu potraw. Kopytka, pierogi, każde ciasto, każde danie wszystko jest tu robione własnymi siłami - mówi właścicielka Po Sąsiedzku i AnaBell Natalia Bilska
Po Sąsiedzku oferuje gastronomię na wynos, ale także dowozi posiłki na życzenie nawet na określoną godzinę. Dowóz na terenie Kalisza przy zamówieniu do 50 zł, kosztuje dodatkowo 5 zł, przy zamówieniu większym jest darmowy. Posiłki są pakowane hermetycznie w jednorazowe pojemniki.
-Chciałabym się pochwalić naszymi pierogami. Są naprawdę cudne. Robimy pierogi na parzonym cieście z serem, kapustą, grzybami i mięsem. Robimy je na zamówienie na konkretną godzinę. Nie bawimy się tutaj w żadną chemię typu zagęszczacze, konserwanty czy sztuczne polepszacze smaku. Nasze surowce pochodzą z codziennie świeżej dostawy z lokalnych masarni. - dodaje pani Natalia
Można tu zamówić np. całą kolację wigilijną, począwszy od karpi, pstrągów czy łososi przez roladki panierowane, platery rozmaitości, domowe paszteciki itp.
Dostępna jest także garmażerka: domowy smalec ze skwarkami i cebulką oraz domowy pasztet z pieczonego mięsa.
Po Sąsiedzku oferuje zaskakująco obfite menu. W piątek o g. 11, gdy odwiedziłem ten lokal w celu napisania artykułu, można było zakupić:
- rybę po grecku,
- śledzia w śmietanie z jabłkiem,
- dorsza w cieście,
- golonkę po bawarsku,
- udko faszerowane
- de volaille
- wątróbkę drobiową
- spagetti bolognese
- pierogi ruskie
-zupę pomidorową
-zupę ogórkową
oraz dodatki:
-kopytka,
- buraczki,
- ziemniaki,
- marchew z groszkiem,
- kapusta zasmażana,
- surówka z kiszonej kapusty lub pekińskiej kapusty,
- sałatka z kurczakiem
na deser:
- jabłecznik
- ciasto drożdżowe
- pierniczki
- ciasto kruche
- herbaty w kilku odmianach
- kawa (włoska mieszanka robusty i arabiki)
Atrakcje:
- pieczywo własnego wypieku
- smalec z obfitą ilością skwarków własnej produkcji
- mus jabłkowy własnego wyrobu bez cukru.
Lokal jest czynny w dni robocze od g. 10 do 17, a w sobotę od g. 10 do 15.
Telefon:511 133 775
Więcej informacji: Po Sąsiedzku na Facebooku
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powodzenia w inwestycji! Niech się dzieje.
No i co Arusiu, dali ci pożreć za darmo plus przelewik za reklamke?