
Poręczenie kredytu gotówkowego, kredytu hipotecznego lub też pożyczki pozabankowej drugiej osobie to z pewnością jedna z najbardziej ryzykownych sytuacji finansowych, w jakich może się znaleźć. Być może już zdarzyło się Tobie podżyrować kredyt osobie, która przestała go spłacać a następnie po prostu zniknęła. Być może zostałeś poproszony o poręczenie kredytu albo pożyczki i teraz zastanawiasz się, jak zachować się w tej sytuacji.
Według danych publikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej w roku 2017 łącznie liczba osób, które zdecydowały się na poręczenie kredytu lub pożyczki wyniosła aż 370 tysięcy. W przypadku niemal 12 procent zabezpieczonych poręczeniem kredytów lub pożyczek pozabankowych dochodziło do opóźnień w spłacie. Średnia wysokość podżyrowanego zobowiązania kształtowała się na natomiast na poziomie niemal 29 tysięcy złotych.
Jak widać, Polacy dosyć chętnie decydują się na występowanie w roli poręczycieli kredytów i pożyczek. Niestety, owa skłonność do wyciągania pomocnej ręki kredytobiorcom nie posiadającym odpowiedniej zdolności kredytowej często ma opłakane skutki.
Zwłaszcza jeżeli w parze z nią nie idzie wiedza na temat możliwych metod zabezpieczenia się już na etapie żyrowania umowy kredytowej, a także ewentualnych konsekwencji, jakie mogą mieć miejsce w sytuacji, kiedy kredytobiorca lub pożyczkobiorca przestanie spłacać swoje zobowiązania.
Co również istotne, jeżeli już poręczyłeś czyjś kredyt lub pożyczkę, a osoba ta przestała spłacać swoje zobowiązanie: niestety nie będziesz miał możliwości uniknięcia konsekwencji związanych z poręczeniem kredytu.
Czy jednak oznacza to, że pozostanie Ci jedynie zgodzić się na egzekucję długu z Twojego majątku bez żadnej możliwości odzyskania Twoich pieniędzy?
Niekoniecznie. Istnieje kilka metod, które co prawda nie uchronią Ciebie przed działaniami komornika, jednak pozwolą na znaczącą redukcję szkód.
W języku potocznym możemy spotkać się zarówno z wyrazem "żyrant" oraz "poręczyciel". Zakres znaczeniowy tych słów jest dokładnie taki sam. Jedyną różnicę stanowi ich etymologia (żyrant wywodzi się z języka włoskiego, zaś poręczyciel to wyraz rdzennie polski).
Przejdźmy jednak do rzeczy. Jakie dokładnie akty prawne opisują instytucję poręczyciela i co wynika z owych przepisów?
W pierwszej kolejności należy tutaj przywołać zapisy Kodeksu Cywilnego a dokładniej artykuł 876 tegoż, który mówi co następuje:
§ 1. Przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał.
§ 2. Oświadczenie poręczyciela powinno być pod rygorem nieważności złożone na piśmie.
Jako poręczyciel odpowiadasz więc własnym majątkiem za kredyt lub pożyczkę właściwego kredytobiorcy, w sytuacji kiedy ten ostatni przestanie spłacać swoje zobowiązanie.
W zależności jednak od struktury umowy kredytu, który zdecydowałeś się podżyrować, zakres Twojej ewentualnej odpowiedzialności za dług kredytobiorcy może znacząco się różnić.
Jest to informacja o niebagatelnym znaczeniu, ponieważ poręczyciel ma do dyspozycji kilka wysoce użytecznych narzędzi w zakresie zabezpieczenia swoich interesów już na etapie podpisywania umowy o poręczenie kredytu lub pożyczki. Do tej kwestii wrócimy w dalszej części tekstu.
Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi: tak, jednak pod pewnymi warunkami.
Niestety należy zaznaczyć, że warunki w niczym Ci nie pomogą, jeżeli masz do czynienia z sytuacją, w której kredytobiorca przestał spłacać swoje zobowiązania.
Aby móc wystąpić z funkcji wierzyciela muszą zostać spełnione następujące wymogi:
Co natomiast, jeżeli sytuacja w jakiej się znalazłeś nie spełnia powyższych wymogów? Niestety, nie będziesz mógł wycofać się z roli żyranta.
Co do zasady, w przypadku zaprzestania spłat bank czy też firma pożyczkowa w pierwszej kolejności kierują swoją uwagę na kredytobiorcę.
Najpierw ma miejsce tak zwana miękka windykacja, potem zaś sprawa może trafić do Sądu, a następnie do komornika. Co natomiast dzieje się dalej? To już zależy od zapisów, jakie znalazły się w umowie.
Pierwsza opcja polega na tym, że komornik najpierw stara się odzyskać dług z majątku kredytobiorcy. Dopiero zaś, kiedy te działania nie przyniosą efektu, zagrożony stanie się Twój majątek.
Druga i znacznie częściej występująca opcja to swego rodzaju podział pt. 50:50. Mówiąc krótko, zarówno Ty jak i kredytobiorca odpowiadacie "po równo" na wypadek braku terminowej spłaty.
Załóżmy więc, że dług wynosi 100 tysięcy złotych. W tym wypadku komornik będzie równolegle egzekwował 50 tysięcy od Ciebie, a drugie 50 tysięcy od kredytobiorcy.
Ważne zastrzeżenie dotyczy tutaj poręczenia kredytów hipotecznych.
Często jest ono przedstawiana jako rzekomo "bezpieczna" opcja, ponieważ kredyt jest przecież zabezpieczony domem lub mieszkaniem kredytobiorcy. Niestety, w wielu wypadkach jest to jedynie teoria.
Egzekucja z nieruchomości jest trudna, a dłużnik może skutecznie ją opóźniać. W takim wypadku możliwa sytuacja, w której komornik rozpocznie egzekucję długu z Twojego majątku, pomimo że kredytobiorca nadal dysponuje lokalem będącym zabezpieczeniem kredytu hipotecznego, który zdecydowałeś się podżyrować.
Niestety, również wycofanie się z poręczenia nie będzie możliwe nawet wówczas, kiedy zostałeś oszukany przez kredytobiorcę, np. informował Cię on o swojej dobrej sytuacji finansowej, podczas gdy w rzeczywistości była ona niekorzystna, kłamał na temat posiadanych oszczędności itd.
Podstawę może tutaj stanowić uchwała SN z 30 września 1996 roku o następującym brzmieniu: "poręczyciel nie może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli z powodu błędu wywołanego podstępnie przez dłużnika co do jego wypłacalności w dacie poręczenia. Odpowiedzialność poręczyciela ma charakter zobiektywizowany i jest oparta na zasadzie ryzyka. Poręczyciel gwarantuje mianowicie kredytodawcy - własnym majątkiem - wypłacalność kredytobiorcy".
Mówiąc inaczej, sprawdzenie rzetelności kredytobiorcy, któremu dajesz poręczenie, jest tylko i wyłącznie Twoją sprawą.
W innym miejscu Kodeksu Cywilnego znajdziesz również bardziej precyzyjne określenie funkcji poręczyciela oraz jego obowiązków.
Podstawą jest tutaj artykuł 883 o brzmieniu:
§ 1. Poręczyciel może podnieść przeciwko wierzycielowi wszelkie zarzuty, które przysługują dłużnikowi; w szczególności poręczyciel może potrącić wierzytelność przysługującą dłużnikowi względem wierzyciela.
§ 2. Poręczyciel nie traci powyższych zarzutów, chociażby dłużnik zrzekł się ich albo uznał roszczenie wierzyciela.
§ 3. W razie śmierci dłużnika poręczyciel nie może powoływać się na ograniczenie odpowiedzialności spadkobiercy wynikające z przepisów prawa spadkowego.
Z powyższych zapisów wynika, że masz prawo "wejść w prawa wierzyciela". Mówiąc prościej, przysługuje Tobie prawo do tego, aby żądać od kredytobiorcy oddania Twoich pieniędzy.
Jest to możliwe w ramach tzw. roszczenia regresowego.
Jeżeli już doszło do egzekucji długu z Twojego majątku, możesz złożyć roszczenie regresowe w Sądzie, uzyskać tytuł wykonawczy, a następnie komornik zacznie egzekucję długu (utraconych przez Ciebie pieniędzy) z majątku osoby, której udzieliłeś poręczenia kredytu.
Jednocześnie musisz pamiętać, że prawo do wszczęcia roszczenia regresowego ulega przedawnieniu, przez co nie należy zbyt długo z tym zwlekać.
Tutaj opcji jest kilka, a mianowicie:
Na koniec: pamiętaj, że żyrowanie kredytu lub pożyczki zawsze wiąże się z ryzykiem. Zabezpieczenie Twoich interesów oraz sprawdzenie rzetelności i sytuacji finansowej kredytobiorcy spoczywają zaś wyłącznie na Tobie.
Artykuł powstał w oparciu o źródła:
1. Żyrant – kiedy nie musi spłacać kredytu i czy może się wycofać?