
5 lat może spędzić w więzieniu matka oskarżona o znęcanie się nad swoim 2-miesięcznym dzieckiem! Noworodek trafił do szpitala z połamanymi żebrami
Do zdarzenia doszło w grudniu ub. roku. 21-letnia matka trafiła do kaliskiego Centrum Interwencji Kryzysowej wraz ze swoją 2-miesięczną córeczką. Opowiadała, że uciekła z domu swoich dziadków, którzy nadużywają alkoholu i znęcają się nad nią i jej dzieckiem. W placówce kobieta przebywała przez 2 tygodnie, ale – jak przyznają pracownicy CIK, bywało że znikała na cały dzień i nie wracała na noc. To właśnie pracownicy Centrum zwrócili uwagę, że 2-miesięczne dziecko często płacze, a jego matka pozostaje na ten płacz zupełnie obojętna. Zalecili więc, by matka poszła z maluszkiem do lekarza.
W tym czasie jedna z kobiet przebywających w CIK opowiedziała personelowi, że 21-latka, zamiast uspokajać płaczące dziecko, potrząsała łóżeczkiem. Doszło nawet do rekonstrukcji za pomocą pluszowego misia. Wtedy pracownicy poinformowali o wszystkim kuratora, a dokumentacja trafiła także do sądu rodzinnego. 29 grudnia dziecko trafiło do szpitala, a sąd podjął decyzję o zakazie kontaktowania się matki z dzieckiem. Śledztwo w sprawie wszczęła kaliska Prokuratura Rejonowa, która poprosiła o opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej. Ci dokładnie opisali rodzaj obrażeń maleństwa, a także dokładnie określili, jakie było zagrożenie dla życia i zdrowia 2-miesięcznej dziewczynki. Po wyleczeniu dziecko trafiło do Domu Dziecka, a matka niebawem zasiądzie na ławie oskarżonych. Organom ścigania jest już znana – była wcześniej karana za groźby, oszustwo oraz kradzież. Ostatnio przebywa w areszcie śledczym, w związku z orzeczonymi wcześniej wobec niej karami. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do kamieniołomów taką sukę trzeba skierować, tam się wyładuje.