Reklama

Porady prawne za darmo

31/01/2019 00:00

– Jestem wspólnikiem w jednoosobowej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, jednocześnie pełnię samodzielnie funkcję członka jej zarządu. Spółka ta zawarła ze mną umowę o pracę i rozpoczęła opłacanie składek na zasadach właściwych dla osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę.
W tej chwili jestem na zwolnieniu lekarskim, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaczął kwestionować moje zwolnienie i to, że spółka opłacała na mnie składki jak dla pracownika. Według urzędu powinienem odprowadzać składki na ZUS samodzielnie, tak jak przy jednoosobowej działalności gospodarczej. Urząd zakwestionował również zawartą przeze mnie umowę o pracę. Proszę o informację, czy działanie ZUS jest prawidłowe. Przecież ja nie prowadziłem działalności, ale byłem jedynie pracownikiem zatrudnionym przez Spółkę? Czy urząd może zakwestionować zawartą umowę o pracę?

 Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewne odnosi się w swych ustaleniach do postanowień przepisu art. 8 ust. 6 pkt. 4 Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Rzeczywiście, stosownie do wskazanego przepisu na gruncie ubezpieczeń społecznych wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością traktować należy jak osobę prowadzącą jednoosobową działalność gospodarczą. W sytuacji takiej, stosownie do przepisu art. 16 ust. 4 Ustawy o sus, to wspólnik, nie zaś spółka, której jest wspólnikiem, powinien opłacać na siebie składki na ubezpieczenie społeczne.
Wskazać jednak należy, że istnieje wątpliwość co do konstytucyjności przepisów, na których opiera się ZUS. Przepisy te zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Zarzuca się im, iż różnicują w nieuprawniony sposób sytuację wspólników w spółkach z o.o. Nakazują odmiennie traktować wspólników, biorąc pod uwagę tylko liczbę wspólników w spółce. Dla takiego rozróżnienia nie ma natomiast dostatecznego uzasadnienia. Na poparcie powyższego wskazać można tytułem przykładu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 września 2000 r. (sygn. akt K 1/00), w którym TK uznał, że wszelkie odstępstwa od nakazu równego traktowania podmiotów podobnych muszą zawsze znajdować podstawę w odpowiednio przekonujących argumentach. Tymczasem w zaskarżonym przepisie jedynym kryterium różnicowania wspólników jest liczba wspólników. Wystarczy bowiem, aby w spółce choćby jeden udział należał do innej osoby, a spółka nie będzie już spółką jednoosobową, a tym samym żaden ze wspólników takiej spółki nie będzie miał obowiązku rozliczania i opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od tego, czy wspólnik większościowy posiada pełną kontrolę na działalnością spółki.
Przepisy, na których opiera się ZUS, w istocie nie uwzględniają w/w okoliczności, jak również odrębnej osobowości prawnej spółek
z o.o. i odrębności wspólnika od spółki. Stoją w sprzeczności z podstawową zasadą obowiązującą na gruncie przepisów odnoszących się do spółek kapitałowych, w myśl których to spółka, nie zaś wspólnik, prowadzi działalność gospodarczą. Istnieje więc możliwość, że Trybunał wyeliminuje z obrotu prawnego zakwestionowane przepisy. Dopóki jednak to się nie stanie, przepisy te obowiązują, zaś organy nie mogą pominąć ich w trakcie orzekania.
Jeśli chodzi o możliwość zakwestionowania przez ZUS zawartej umowy o pracę, skuteczność takiego działania zależeć może od kilku czynników. W pierwszym rzędzie istotne jest, w jakiej formie zawarł Pan umowę ze spółką. W jednoosobowej spółce
z o.o. wszelkie umowy między Panem, jako prezesem zarządu spółki, a spółką, winny być dokonane w formie aktu notarialnego. W innym wypadku umowa nie będzie skutecznie zawarta. W razie zachowania przypisanej formy, zakwestionowanie zawartej umowy możliwe będzie w przypadku wykazania przez organ, iż umowa była zawarta dla pozoru i miała na celu obejście obowiązujących przepisów prawa.
Organy powołują się również na stanowiska niektórych sądów, w myśl których zawarcie takiej umowy nie może być w ogóle skuteczne. Brak jest bowiem w takiej sytuacji cech charakterystycznych dla stosunku pracy. Jedyny wspólnik nie wykonuje poleceń swojego pracodawcy, jest od niego niezależny ekonomicznie i dyktuje mu sposób działania, co wykracza poza model stosunku pracy. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2010 r., sygn. II UK 357/09). Stanowisko to nie jest jednak trafne. Dopuszczalność zawarcia umowy o pracę z jedynym wspólnikiem spółki z o.o. wynika wprost z przepisu art. 210 §2 kodeksu spółek handlowych. Nadto pracownik wspólnik nie zawiera przecież umowy z samym sobą. Podmiotem pełniącym funkcję pracodawcy jest tu spółka, nie on sam. Dlatego stanowisko Sądu Najwyższego nie może być uznane za trafne.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do