Reklama

Porażka kaliskich piłkarzy ręcznych w Orlen Arenie

15/02/2020 15:03

W Orlen Arenie w Płocku niespodzianki nie było. Wicemistrzowie Polski zgodnie z oczekiwaniami bez problemów pokonali Energę MKS Kalisz. W tabeli PGNiG Superligi kaliski zespół nadal musi bronić lokaty w czołowej ósemce

  Ten mecz nie wzbudził większego zainteresowania płockich kibiców. Orlen Wisła nie jest – oględnie rzecz ujmując – w najwyższej formie, lecz trudno było przypuszczać, aby i w tak kiepskiej formie „Nafciarze” nie poradzili sobie z drużyną znad Prosny. Grano więc przy dużych pustkach na trybunach i zgodnie z oczekiwanym scenariuszem.

  Goście trzymali się blisko rywala do 23. minuty, gdy przegrywali różnicą zaledwie jednego trafienia (11:12). Gospodarze postanowili jednak nie psuć sobie nerwów przed przerwą i w kilka minut wypracowali kilkubramkową przewagę. Postacią numer jeden na boisku był Michał Daszek. Skrzydłowy Orlen Wisły w 30 minut zdobył sześć bramek. W kaliskim zespole najczęściej zaś trafiali bracia Pilitowscy, a dołączyli do nich również Kirył Kniaziew i Mykola Maliarewicz. W bramce zasłużone brawa kolejny raz zbierał Łukasz Zakreta.

  Druga połowa to pełna kontrola wydarzeń przez zespół z Płocka, który nie musiał się nawet mocno wysilać, aby utrzymywać kaliszan na bezpieczny dystans. Przyjezdni zaś popełniali liczna błędy, znane już z tegorocznych występów – gubienie piłki w ataku, nieprzygotowane sytuacje rzutowe, niedokładne podania. To ułatwiało sprawę płockiej ekipie, która przecież także nie prezentowała niczego szczególnego w swojej grze. W Enerdze MKS wyróżnił się Kasper Liljestrand, który dwukrotnie zatrzymał Konstantina Igropulu wykonującego rzuty karne. Niestety, wśród „wyróżnionych” znalazł się też Dzianis Krycki, który pod koniec meczu sfaulował Niko Mindegię i wyleciał z boiska. W tabeli kaliszanie nada zajmują siódmą lokatę, którą muszą jednak ciągle jej bronić, bo miejsca w ósemce nie mają jeszcze zapewnionego. W najbliższym spotkaniu zmierzą się z Turusem Wybrzeżem Gdańsk. Mecz odbędzie się w 22 lutego (sobota). Początek o g. 20.30. (dd)

Orlen Wisła Płock – Energa MKS Kalisz 30:23 (17:13)

Orlen Wisła: Morawski, Stevanović - Daszek 7 (1 k), Stenmalm 1, Zdrahala 2, Matulić 2, Ruiz 2, Góralski, Susnja 2, Szita 4, Źabić, Mihić 4, Igropulo, Czapliński 4, Mindegia, Mlakar 2.
Karne: 1/3.
Kary: 4 min. (Stenmalm, Matulić - po 2 min.).

Energa MKS: Krekora, Zakreta, Liljestrand - Galewski 2, Bożek, Gąsiorek, Drej, Klopsteg 1, Misiejuk, Szpera 3, Pilitowski K. 4 (3 k), Pilitowski M. 5, Maliarevych 2, Kniaziew 4, Krytski 1, Adamski 1.
Karne: 3/4.
Kary: 8 min. (Misiejuk - 4 min., Bożek, Krytski - 2 min.). Czerwona kartka: Krycki (59 min.).

Wyniki innych meczów 21. kolejki PGNiG Superligi: Torus Wybrzeże Gdańsk – PGE Vive Kielce 17:27, Zagłębie Lubin – NMC Górnik Zabrze 24:30, MMTS Kwidzyn – Gwardia Opole 21:24, Chrobry Głogów – Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:25 karne 3:1.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do