Kaliszanin Radosław Radomski zajął piąte miejsce w Mistrzostwach Europy Juniorów w kick boxingu w portugalskim Faro. Zawodnik reprezentujący klub Poprawa Kobyla Góra wygrał dwie walki, a w pojedynku o medal uległ przyszłemu mistrzowi kontynentu. Od poniedziałku trwają mistrzostwa świata, w których startują bracia Mariusz i Robert Ziętkowie
Radosław Radomski (kategoria 63,5 kg) to jeden z najlepszych polskich juniorów kick boxingu. Do Faro jechał powalczyć o medal i był bliski osiągnięcia tego celu. Pewnie wygrał pojedynki z Chorwatem i Francuzem, a w ćwierćfinale stanął naprzeciw reprezentanta Rosji. Walka była niezwykle zacięta, a sędziowie wskazali jako zwycięzcę Rosjanina, który potem bez problemu zdobył złoty medal.
– Trochę źle obrałem taktykę na ten pojedynek. Od początku podjąłem walkę w półdystansie, co okazało się dla mnie zgubne, bowiem mój przeciwnik był silniejszy fizycznie i widać było, że lubi walkę z bliska. W końcowej fazie zacząłem walczyć w dystansie, kontrując rywala, co spowodowało, że zacząłem przeważać, lecz zabrakło czasu, by odrobić straty. Stoczyliśmy dobrą walkę i szkoda, że nie spotkaliśmy się w finale, tylko wcześniej i ktoś musiał odpaść. Mistrzostwa były dla mnie jednym z ostatnich startów w gronie juniorów. Od przyszłego roku walczyć będę wśród seniorów, co jest dla mnie dużą mobilizacją do pracy na treningach – powiedział Radosław Radomski.
To nie koniec portugalskich występów kick bokserów z naszego regionu. W poniedziałek w Coimbrze rozpoczęły się bowiem mistrzostwa świata w kick boxingu. Nie ukrywamy, że liczymy na medalowe występy Mariusza i Roberta Ziętków z gminy Brzeziny. Obaj wystąpią w najbardziej prestiżowej formule full-contact. Mariusz rywalizować będzie w kategorii 71 kg, a Robert w kategorii 75 kg. (dd)
Komentarze opinie