Reklama
Czy kaliska obwodnica utrzyma się w ministerstwie? Wiceminister wątpi w wystarczające środki przeznaczone na ten cel i podkreśla polityczne zagrożenie. Jak Koalicja Obywatelska wpłynie na decyzję? Poseł Witczak domaga się szybkiej budowy obwodnicy. Czy obietnice zostaną spełnione? (126 znaków)
14/02/2024 08:54
Czy prędzej doczekamy się latających samochodów niż kaliskiej obwodnicy? Niedawno wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz poinformował, że jego ministerstwo weryfikuje wszystkie programy drogowe w ostatnich lat oraz o tym, że brakuje pieniędzy na program 100 obwodnic, w którym Kalisz był na początku listy
Czy w ministerstwie utrzyma się kaliska obwodnica?
Wiceminister powiedział, że program 100 obwodnic rozrósł się do 150, a 28 miliardów złotych przeznaczone na ten cel mogą być niewystarczające. Poinformował, że ministerstwo "będzie pracować nad poprawą stanu dróg powiatowych, z której korzysta 70-80% mieszkańców Polski".
Czytając tę informację między wierszami można się domyśleć iż rządząca koalicja, tak przeformuję program 100 obwodnic, by najbliższe inwestycje drogowe w żaden sposób nie kojarzyły się ze sztandarowym projektem PiSu. Zatem brak pieniędzy oraz przyczyna polityczna to dwa największe zagrożenia wiszące nad kaliską obwodnicą.
Przypomnijmy, że podczas minionej kampanii wyborczej do sejmu, na niemal każdej konferencji prasowej Kaliska koalicja Obywatelska pomstowała na parlamentarzystów PiSu, że zmarnowali osiem lat jeśli chodzi o kaliską obwodnicę jednocześnie nie przypominając, że przed PiS-em rządzili także 8 lat. Jak w takim razie w sprawie kaliskiej obwodnicy zadziała Koalicja Obywatelska ze swymi partnerami w obecnym rządzie?
Ja wpisałem, a wy tylko wybudujcie
Dzisiaj zapytany o komentarz poseł Mariusz Witczak powiedział:
Dyskusja o kaliskiej obwodnicy została w programach rządowych zdublowana, bo jak państwo sobie przypomnicie została ona wpisana do programu w 2015 roku i była częścią przebudowy drogi nr 25, tzw. Witczakówki. Morawiecki, jak to w takim propagandowym ujęciu zwykło bywać, drugi raz ogłosił jakąś budowę kaliskiej obwodnicy. Wystarczyło przecież tylko realizować ten program.
Jeżeli dzisiaj minister mówi, że niektóre projekty będą wymagały rewizji, to kaliska obwodnica nie może wymagać żadnej rewizji. Tu trzeba jak najszybciej tę obwodnicę budować. Jestem po rozmowach z ministrem na ten temat. Jesteśmy w stałym kontakcie i czekam na pewne kalendarium, które będzie wynikało z rozmaitych analiz, bo proszę też pamiętać, że rządzimy dopiero przez ponad 50 dni. Dwa miesiące straciliśmy przez pisowskie przekazania władzy - wiemy dlaczego, nie będę tego już powtarzał. Obwodnica Kalisza, miasta o tej randze, musi być zrealizowana. Powiem więcej, musimy nadrobić 8 lat, dlatego dzisiaj musimy spojrzeć cierpliwie na pewne procesy. Mówię to nie tylko o przypadku kaliskim, tylko w ogóle o różnych kwestiach. Będziemy nadrabiali 8 lat, a nie 3 lata. A nadrabianie ośmiu lat, w których nic się nie wydarzyło jest naprawdę bardzo poważnym przedsięwzięciem, dlatego bardzo proszę o cierpliwość, ale my nie ustaniemy. Minister zapewniał mnie, że nie ma obaw co do Kaliskiej obwodnicy...
A.W.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 12
- Praca 58
- Usługi i firmy 53
- Nieruchomości 23
- Rolnictwo 14
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 6
- Motoryzacja 5
Reklama
Reklama
Kalisz ma pecha do tych polityków. Oni walczą między sobą o stołki a miasto traci...
znów obietnice że obwodnica będzie tylko nie wiadomo kiedy. Kalisz nigdy nie doczeka się obwodnicy prędzej zniknie z mapy Polski jako miasto na prawach powiatu nie mówiąc o rozwoju . U nas najlepiej wychodzi likwidowanie połączeń / pkp kla pks/ z miejscowościami ościennymi. To po co obwodnica skoro wkrótce nie będzie miał kto po niej jeżdzić.
Osobiście nie wierzę że obwodnica i cała 25 do Konina powstanie Ta droga nie ma ekonomicznego uzasadnienia wszystkie duże miasta powiatowe albo już mają dostęp do S lub mają przetargi np Kępno Ostrzeszow Ostrów Pleszew Jarocin Konin Koło Leszno Piła Na budowie zależy tylko Kaliszowi a to za mało Należało powalczyć aby S11 zataczała łukiem przez obrzeża Kalisza od Ostrowa na Pleszew Ale kaliscy pseudo politycy mają wyobrażenie o pepkowatosci miasta na mapie wielkopolski a to kmiocie myślenie i zostaliśmy jak zawsze z palcem w d…..
Była koncepcja przeprowadzenia s11 pomiędzy Kaliszem a Ostrowem , tak aby obsluzyla oba miasta,jednak Ostrów się postawił i nic ztego nie wyszlo.To samo było z oczyszczalnia ścieków, kilkadziesiąt km rur leży w ziemi i czeka na przyszłych archeologów, którzy będą się domyślać do czego to służyło.Nie trzeba ruszać s11, wystarczy pociągnąć s12 z Sieradza do Pleszewa i temat rozwiązuje wszystko.Cala 12 od Lublina do Piotrkowa ma być S dopiero od Sieradza robi się polna droga i trzeba się dogadać aby S była do Leszna, który też byłby zainteresowany.
Miała być kolej aglomeracyjna i nic, miało być rozgałęzienie KDP w Kaliszu i nic, miała być obwodnica i nic, przespano ekspresówkę Wrocław-Łódż, która mogła przebiegać na południe Kalisza, miało być otwarcie na wyższe budynki bo MZPM zabrania budowania wysokich budynków bo już kilku inwestorów chciało budować wysoko i nic, miała być porządna reforma linii KLA a tu mamy wsiobusy raz na godzinę, miał być szynobus Kalisz-Ostrów aby był skorelowany z pociągami w Ostrowie i nic,. Samorządowcy umieją tylko obiecywać i pobierać kasę. Trzeba was leniwych darmozjadów wywalić z ratusza, bo działącie na szkodę Kalisza swoją biernością!
a ten gość to powinien mieć ksywę Obwodnica. W zasadzie to działa podobnie jak Sasin, czego nie dotknie to nie wychodzi (delikatnie mówiąc). Może zatem niech już nie zajmuje się tą obwodnicą i wstydu sobie zaoszczędzi, o ile w przypadku polityków można o czymś takim mówić.
Aby budować cokolwiek, a drogi omijające miasto i obwodnice w szczególności trzeba wiedzieć; po pierwsze, jak to robić, a po drugie trzeba za tym mocno chodzić i walczyć o sprawę na każdym poziomie. To, że p. Witczak rozmawiał po raz kolejny z ministrem o niczym nie świadczy, ponieważ liczy się jak się rozmawia i jak często przypominamy o naszych priorytetach. Pan Witczak miał 8 lat na rozmowy ze swoimi z PO ministrami i załatwienie sprawy dla naszego miasta, ale jak widać z każdym ministrem rozmawiał tylko raz i to jeszcze bardzo ogólnie, bez konkretów, które są bardzo ważne i decydujące przy takich rozmowach. Były czasy kiedy w Kaliszu realizowano duże projekty drogowe przy dużo gorszej sytuacji finansowej zarówno budżetu miasta, jak i budżetu państwa. Same chęci i gadka to za mało, trzeba kompetencji, zaangażowania i ciężkiej pracy.