Reklama

Prezes prosi o miliony

31/01/2019 00:00

Jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość o poważnych problemach finansowych PGE Vive Kielce, rywala Energi MKS Kalisz w rozgrywkach PGNiG Superligi. Wielokrotny mistrz Polski ma kilkumilionowe długi i kilkumiesięczne zaległości finansowe wobec zawodników.

Prezes spółki zarządzającej drużyną piłkarzy ręcznych w Kielcach Bertus Servaas wystostował pismo do władz miasta z prośbą o dodatkową dotację w wysokości aż 4,5 miliona złotych. Sprawa jest pilna, bowiem klubowi może grozić nawet bankructwo oraz odejście z zespołu najlepszych zawodników. Takie ruchy kadrowe już się zresztą w PGE Vive rozpoczęły. Dean Bombac z powodów finansowych wrócił bowiem do Szeged, a coraz głośnie mówi się o zainteresowaniu PSG Luką Cindriciem. Do tej pory Miasto przekazywało na drużynę piłki ręcznej 2 miliony złotych na rok. Fundusze pochodziły głównie z budżetu na promocję Kielc, z czego szczypiorniści PGE Vive wywiązują się zresztą więcej niż solidnie, seryjnie zdobywając tytuły mistrzów Polski, wygrywając Puchar Polski, a w sezonie 2015/2016 triumfując w Lidze Mistrzów. Proponowana przez prezesa klubu kwota dotacji dla ratowania klubowego budżetu byłaby absolutnie rekordowa.

Więcej w Życiu Kalisza
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do