
W odpowiedzi na nasz artykuł pt.: "Spartaczona robota na torze saneczkowym na Majkowie" redakcja otrzymała z urzędu następujący tekst:
W artykule pt. "Spartaczona robota na torze saneczkowym na Majkowie", opublikowanym 4 maja 2020 r., o godz. 18.16, na stronie zyciekalisza.pl redaktor użył sformułowań, które wprowadzają czytelników w błąd i sugerują, jakoby zadanie realizowane na Majkowie zostało zakończone, a jego realizacja opłacona przez Miasto Kalisz: "Tak wygląda tor saneczkowy na Majkowie po wydaje się, że już po zakończonym remoncie, który kosztował około 164 tys. zł.", "Tymczasem wystarczy udać się na Majków, a byłem tam 4 maja, by naocznie przekonać się, że trwające od marca roboty praktycznie zostały zakończone". To informacje nieprawdziwe. Trwa modernizacja górki saneczkowej na Majkowie. Prace powinny zakończyć się w maju 2020 r., a następnie rozpocznie się procedura związana z odbiorem. Koszt prac wyniesie blisko 164 tysiące złotych.
Urząd Miasta Kalisza
Odpowiedź dziennikarza
Zarzucono mi nieprawdę, gdyż napisałem, że na torze saneczkowym "roboty praktycznie zostały zakończone" a powinienem, że odbiór dopiero będzie.
Szanowny Urzędzie Miejski Kalisza, nie odwracaj uwagi od sedna sprawy, od ewidentnej fuszerki jaką widać na zdjęciach i od tego, że niestety słabo nadzorowałeś zlecone roboty.
Skoro prostujesz krytykę prasową, to wyprostuj tę fuszerkę i może własny nadzór, gdyż jak widać na zrobionych 7 maja zdjęciach, nadal tam straszyło.
Grzegorz Pilecki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a tak na marginesie czy nie łatwiej i taniej było po prostu wysiać trawę. Wiadomo przecież (ale dla decydentów pewnie nie wiadomo), że trawa rozkładana wymaga przygotowania podłoża a przede wszystkim podlewania. O zamocowaniu na pochyłościach nawet nie wspominam bo ich brak to brak profesjonalizmu.
Teraz może redaktor pójdźie do parku zobaczyć tamten koszmar. Tylko proszę wziąć coś na uspokojenie.
Za to rewitalizować będą dobrze utrzymane Planty - Nic mi nie jest, nić mi nie jest, nic mi......
Gdy robota nie jest skończona i odebrana nie można pisać o fuszerce !!! W trakcie realizacji inwestycji można robić zdjęcia tymczasowych nierówności i pisać bzdury że to fuszerka !!!