
Karetka pogotowia jadąca w niedzielę wieczorem do zgłoszenia, wpadła w poślizg i wpadła do przydrożnego rowu
Pogotowie wezwało małżeństwo, które jadąc samochodem zauważyło leżącego na jezdni mężczyznę. Natychmiast po godzinie 20-tej do Przyrania w gminie Mycielin, w powiecie kaliskim, wyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Dojeżdżając do celu, auto niestety wpadło w poślizg.
– W okolicach miejsca, gdzie leżał ranny pieszy, karetka uległa kolizji. Droga w tamtym miejscu była bardzo śliska. Kierowca pogotowia na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Sanitariusze nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała – mówi asp. Sebastian Taranek, oficer prasowy kaliskiej policji.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan asp. Taranek powinien doszkolić się, ośmiesza funkcję rzecznika policji. W pogotowiu ratunkowym na karetkach już dość dawno jeżdżą ratownicy medyczni. Jaka jest różnica między sanitariuszem a ratownikiem to pan aspirant pewnie nie wie, więc polecam doszkolenie.