
Z pozoru błaha wiadomość o nowych boksach w schronisku może zapewnić wielu z nas potrójną radość. Po pierwsze jeśli ktoś z czytelników w przyszłości zaadoptuje jakiegoś psa czy kota ze schroniska, to weźmie pupila o lepszej kondycji i psychice. Po drugie sam poczuje się się godniej jeśli odwiedzając schronisko niczym w lustrze, zobaczy że jego miasto, jego współobywatele, potrafili zapewnić bezdomnym zwierzętom godziwe warunki. Po trzecie każdy rozsądny ucieszy się, że jednak można coś konstruktywnego zrobić w atmosferze ciągłej nagonki krzykaczy, którzy mówią, że kochają zwierzęta, ale pokazują, że nienawidzą ludzi.
Na razie powstało dopiero 10 nowych boksów, ale jest to dopiero początek ich odbudowy i jednocześnie wytyczony istotny kierunek zmian na lepsze. Nowe boksy o wymiarach 3x3 metry, są większe od poprzednich mających 2 m szerokości i 3 m długości, co gwarantuje dodatkowo, że będą zgodne z nowymi planowanymi przepisami, które Polska wkrótce przyjmie zgodnie z wymaganiami Unii Europejskiej. Boksy będą miały drewniane ściany i podłogi oparte na metalowej ocynkowanej konstrukcji postawionej na płycie betonowej płycie fundamentowej grubości 20cm. Jeden kosztował około 3 tys zł plus koszt płyty fundamentowej. Nowe boksy to nie jedyna inwestycja w tym miejscu. Niedawno ukończono tam zaczęty jeszcze przez poprzednie kierownictwo trawiasty wybieg dla psów.
- Jest też wiele przedsięwzięć, które wykonujemy własnym sumptem. Wspomnę tu chociażby nowopowstały klomb urządzony przez wolontariuszy, czy nowy wybieg. - mówi kierownik schroniska Jacek Kołata. Przypomnijmy, że kaliskie schronisko jest instytucją miejską finansowaną z budżetu miasta i z darów mieszkańców. A.W.
(Fotografia wykonana 26 lipca - przed ukończeniem dachu i podłogi)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wspaniała wiadomość. Życzę schronisku i jego podopiecznym dalszych osiągnięć.
Co autor artykułu ma na myśli mówiąc o krzykaczach. I pytanie dwa. O przyjęciu jakich standardów Unii Europejskiej mowa. Nie znam żadnej takiej inicjatywy ustawodawczej.
Czy chodzi o ten wybieg, na który nie można wejść? Najpierw był oczyszczany, potem czekano na trawę a teraz na to az wyniesie sie kret.