
Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma będzie musiał zająć się ostrowskim procesem europosła Witolda Tomczaka. Interpelację w tej sprawie złoży senator Piotr Kaleta, wraz z 20 kolegami ze swojego klubu parlamentarnego.
Senator Kaleta od kilku miesięcy interesuje się sądowymi kłopotami europosła Witolda Tomczaka. Po relacjach ,,Życia Kalisza’’ z procesu postanowił na własne oczy przekonać się, czy rzeczywiście sędzia Małgorzata Zimorska-Abdulaev automatycznie odrzuca wnioski obrońców i utrudnia obrońcom posła wykonywanie swoich obowiązków.
– Jestem wstrząśnięty – mówił senator, podczas jednej z rozpraw. – Nie wyobrażałem sobie nawet, że wymiar sprawiedliwości może mieć takie oblicze.
Po kolejnych głośnych epizodach, Piotr Kaleta postanowił sprawą zainteresować kolegów z senackiego klubu PiS i wreszcie ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę. – Rozmawiałem na ten temat z senatorami Romaszewskim i Andrzejewskim, a także z innymi kolegami – mówi parlamentarzysta PiS-u. – Część z nich nie dowierzała, że opisane przeze mnie przypadki mogą mieć miejsce w Polsce. I postanowiliśmy poprosić o wyjaśnienia w tej sprawie właśnie ministra Czumę.
Odpowiednia interpelacja została już skierowana do ministerstwa. Teraz wypada jedynie czekać na odpowiedź. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Senatorze szkoda, że ta interpelacja jest tak późno, ale lepiej późno niż wcale. Taką interpelację składała też pani poseł Anna Sobecka i ciekawe czy otrzymała już jakąś odpowiedź bo narazie nic o tym nie słychać, proszę ją o to zapytać. Wcale się nie dziwię jeżeli Sąd zajmuje się takimi błahostkami, tyle lat, że ważne sprawy nie są rozpatrywane.
Być może gdyby Poseł Tomczak popierał politykę jednego państwa Eurosojuza, uczestniczył w marszach gejów i lesbijek, popierał aborcję i eutanazję to nikt by sobie nie zaprzątał głowy, złamaniem przepisów ruchu drogowego!
A może tu jest jakieś inne dno? Może ostrowski proces ma pokazać innym niepokornym osobom publicznym, że jak trzeba to i paragraf się znajdzie? Nie wiem, czy tak jest w istocie - ale takie odnoszę wrażenie. To mandat już nie wystarczy i trzeba angażować państwowe pieniądze na takie sprawy? ILE TO JUŻ KOSZTOWAŁO PIENIĘDZY PODATNIKÓW? Sie pytam?!
http://januszwojciechowski.blog.onet.pl/1, DA2009-03-24,index.html zainteresowanych sposobem prowadzenia ropzrawy przez Panią Sedzię odsyłam na powyższą stronę.Można nie lubić posła Tomczaka , ale już Wojciechowskiego szanować trzeba.
Panie Senatorze wszak Pan płaci swoeje drogowe mandaty bez szemrania i zasłaniania się legitymacją parlamentarzysty europoseł chyba winien brac z Pana przykład - za dobre ma Pan serce
Nikt , ani będąc posłem ani senatorem ani nawet prezydentem nie powinien unikać odpowiedzialności.Z drugiej zaś strony Sąd powinien być bezstronny i ślepy , jak Temida, na to, kogo sądzi.A tego tu, zdaje się brakuje ...szkoda
Obrońca uprzywilejowanych przestępców
A cóż takiego zrobił poseł Tomczak? To, że nazwał policjantów "palantami", to, że jechał pod prąd, łamiąc przepisy (czyli prawo) nie wystarcza, aby go skazać. Natomiast, ktoś, kto nie jest posłem, i nazwie policjanta "palantem", jedzie pod prąd nie ma szans na uniknięcie sprawiedliwości. Taką szansę mają Ci, którzy pełnia ważne funkcje w państwie, m.in. posłowie, senatorowie, eurodeputowani.
Mecenas Król to jeden z najlepszych łódzkich prawników zgroza z jakim traktowaniem musi sie spotykac na prowincji tak to jest jak kandydaci na stanowiska sędziów nie sa poddawani testom psychologicznym i potem "prezentuja swoją siłę" na rozprawie.Ciekawe jak pani Sędzia poradziłaby sobie w wolnym zawodzie prawniczym , którego tak nie szanuje i kto by korzystał z jej usług na wolnym rynku, teraz niestety jestesmy zmuszeni a szkoda