Reklama

Spór o miejsce zamieszkania dziecka

31/01/2019 00:00

Jestem osobą pozostającą w związku małżeńskim, jednak rozstałam się z mężem i teraz zamieszkuję osobno. Mamy dwuletnie dziecko. Nie jesteśmy w dobrych relacjach. Mąż nadużywał alkoholu, co było główną przyczyną rozstania. Obecnie spieramy się o dziecko – o to, pod czyją opieką winno ono pozostawać. Mąż bez mojej zgody zabrał córkę do swojego domu i odmawia mi jej oddania. Co mogę zrobić? Czy mąż miał prawo zabrać dziecko? Czy mogę je odzyskać?
Z przedstawionej informacji wynika, że pozostaje Pani z mężem dalej w związku małżeńskim. Oznacza to, że obojgu wam przysługuje władza rodzicielska nad córką. Władza rodzicielska obejmuje zarówno prawo, jak i obowiązek sprawowania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka, w tym więc możliwość bezpośredniej opieki nad dzieckiem i kontaktów z dzieckiem. Obejmuje on dziecko aż do ukończenia przez nie 18. roku życia.
Jeśli władza rodzicielska przysługuje obojgu małżonkom, a będzie tak, skoro mimo rozstania pozostaje Pani w związku małżeńskim, każde z was uprawnione jest do jej wykonywania. Oznacza to, że mąż ma prawo również zajmować się dzieckiem. Ma także prawo do tego, aby dziecko pozostawało pod jego opieką. Nie ma jednak prawa do dokonania takiej decyzji samodzielnie, w tym również do samowolnego zabrania dziecka i uniemożliwiania Pani kontaktów. Małżonkowie, wykonując władzę rodzicielską, winni zgodnie rozstrzygnąć o ważnych sprawach dotyczących osoby dziecka. Jeśli jednak dochodzi  do powstania między nimi sporu, co do tego jak władza rodzicielska winna być wykonywana, a więc np. co do miejsca zamieszkania dziecka, każde z małżonków może zwrócić się do sądu o rozstrzygnięcie sporu w tym względzie. Miejsce zamieszkania dziecka jest z pewnością istotną sprawą dotyczącą osoby dziecka. Decyzja w tym zakresie winna więc być podjęta wspólnie. Jeśli mąż zdecydował jednostronnie o zabraniu dziecka, może Pani wystąpić do sądu o rozstrzygnięcie wskazanej kwestii.
Sąd może postanowić w takiej sytuacji o ograniczeniu władzy rodzicielskiej męża i powierzeniu jej wykonywania Pani. Oznaczać to będzie, że miejscem zamieszkania dziecka będzie każde miejsce zamieszkania Pani osoby. Aby jednak tak się stało, muszą być spełnione przesłanki uzasadniające przyznanie wykonywania władzy rodzicielskiej właśnie Pani. Sąd, rozstrzygając wskazaną kwestię, oceniać będzie przede wszystkim kwalifikacje podmiotowe obojga rodziców, w tym ich zdolności wychowawcze. Zobowiązany będzie ocenić, które z małżonków daje lepszą gwarancję wychowania dziecka na prawego obywatela (por. wyrok Sądu Najwyższego z 30 sierpnia 1949 r., sygn. WaC 76/49). Znaczenie będzie mieć dotychczasowy stosunek rodziców do siebie i do osoby dziecka. Pewne znaczenie będzie mieć też ustalenie, u którego z rodziców dziecko będzie mieć lepsze warunki bytowe. Jednak sytuacja majątkowa małżonków stanowi tylko dodatkową przesłankę, nie przesądza o tym, komu winno być oddane dziecko.  W razie konieczności uzyskania bliższych wiadomości, sąd może również skierować rodziców i dziecko na badanie przez specjalistów w Regionalnym Ośrodku Diagnostyczno-Konsultacyjnym. Po badaniu takim specjaliści wydają opinię. Nie jest ona wiążąca dla sądu, stanowi jednak istotną wskazówkę, komu winno być powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej nad dzieckiem. Sąd często kieruje się dokonanym w opinii ustaleniem.
Z informacji, które Pani przedstawiła, wynika, że mąż nadużywa alkoholu. W sytuacji takiej wydaje się przesądzone, iż wykonywanie władzy rodzicielskiej winno przypaść Pani. Dodatkowo, jeśli dziecko ma dopiero 2 lata, bardziej prawdopodobne jest, iż sąd przyzna opiekę nad dzieckiem matce, nie zaś ojcu dziecka. Pod uwagę warto wziąć w tym przypadku orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1952 r., sygn. C 1814/52. W orzeczeniu stwierdzono, że: „sąd, rozstrzygając kwestię powierzenia władzy rodzicielskiej jednemu z rozwiedzionych rodziców, powinien rozważyć, mając na uwadze wiek dziecka, które z nich daje większą gwarancję troski o fizyczny i duchowy rozwój tego dziecka. Zwłaszcza w okresie niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa wskazane jest, by dziecko pozostawało pod opieką matki ze względu na jej konstytucję psychiczną, większą uczuciowość i skłonność do jej uzewnętrzniania oraz właściwą matce troskę o zaspokajanie codziennych potrzeb dziecka”.
Sąd Najwyższy wyraża więc preferencje dla opieki matki nad osobą dziecka. W prawdzie, abstrahując od powyższego poglądu, nie można zanegować, iż nie tylko matka, lecz i ojciec może mieć predyspozycje do właściwego wychowania małoletniego dziecka. Jednak, uwzględniając przedstawione okoliczności sprawy, należy oczekiwać, że opiekę nad dzieckiem sąd przyzna w tym przypadku Pani.

Adw. Maciej Witkowski
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do