SWWS Energa Szczypiorno Kalisz. Imponujący awans piłkarek ręcznych

To z pewnością jeden z największych sukcesów kaliskiego sportu i być może jeden z najbardziej spektakularnych przykładów awansu drużyny w historii gier zespołowych naszego kraju. Zespół kaliskich piłkarek ręcznych SWWS Energa Szczypiorno Kalisz, którego jeszcze dwa lata temu nie było na sportowej mapie Polski, w tym sezonie będzie rywalizował o prymat z najlepszymi drużynami w kraju

– Początek tej drużyny był dość... przypadkowy - przyznaje Błażej Wojtyła, prezes MKS Kalisz. - Dwa lata temu ówczesny rektor Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości poprosił mnie o pomoc w utworzeniu Akademickiego Zespołu Sportowego dla SWWS i pomoc w prowadzeniu zajęć. Zajęcia ze studentami rozpoczęliśmy wiosną 2021 roku, w kilku dyscyplinach – m.in. w piłce siatkowej, piłce ręcznej mężczyzn oraz kobiet. Na początku zajęcia te miały bardziej rekreacyjny charakter, były raczej formą wypełniania wolnego czasu przez studentów przebywających na kampusie ale już po kilku miesiącach, na jesień 2021 roku, zrodził się pomysł stworzenia drużyny z prawdziwego zdarzenia, która będzie rywalizowała na krajowych arenach. Postawiliśmy na piłkę ręczną kobiet, której w Kaliszu po prostu jeszcze nie było. Istotny był tu również kontekst historyczny odwołujący się  do miejsca – osiedla Szczypiorno, gdzie zlokalizowana jest Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości, kojarzonego z początkami polskiej piłki ręcznej – wyjaśnia Błażej Wojtyła..
Rozpoczął się proces rekrutacji zawodniczek, choć z uwagi na późną porę – końcówkę okresu zgłoszeniowego w ZPRP, nie obyło się bez problemów. – Nie mieliśmy zbyt dużo czasu aby drużynę skompletować ale dotarliśmy do kilku dziewczyn z Kalisza, które w przeszłości miały kontakt z tym sportem, m.in. żon i narzeczonych piłkarzy ręcznych grających w MKS-ie. Poza tym okazało się, że w piłkę ręczną grała żona statystyka drużyny kaliskich siatkarek oraz kilka pań, pracownic i studentek SWWS. W ten sposób, przyznam – dość spontanicznie – na jesieni 2021 roku udało nam się skompletować drużynę w II lidze rozgrywek ogólnopolskich. Na tyle silną, że zaledwie z jedną porażką, awansowaliśmy do pierwszej ligi – wspomina prezes Wojtyła. – W tak imponującym stylu pojawiła się drużyna reprezentująca dyscyplinę, której nigdy wcześniej w Kaliszu nie było – żeńska piłka ręczna – nie ukrywa satysfakcji prezes.. 
Przyznaje, że sukces zaskoczył wszystkich – drużynę, trenerów i działaczy SWWS Energa Szczypiorno Kalisz. – Okazało się, że ta ad hoc klecona „zbieranina”, mieszanka rutyny i młodości ale z ogromnymi pokładami entuzjazmu i wiary, poradziła sobie doskonale. Ale natychmiast w głowach zawodniczek i działaczy klubu pojawiło się pytanie – czy ten młody zespół będzie jedynie tłem dla bardziej utytułowanych drużyn, czy będzie „okupować” środek tabeli czy też może uda nam się podjąć walkę o ligowy prymat z perspektywą awansu do najwyższej klasy czyli Superligi? Logika podpowiadała, że oczywiście warto marzyć ale w tak krótkim czasie może być to po prostu niewykonalne. Takiego przypadku w historii żeńskiego szczypiorniaka w Polsce jeszcze nie było – przyznaje prezes B. Wojtyła.

  Marzenia odżyły po pierwszym etapie rozgrywek w sezonie 2021/2022, który szczypiornistki SWWS Sport zakończyły na pierwszym miejscu I ligi, bez porażki. – Od początku rozgrywek do końca pierwszego etapu byliśmy na pierwszym miejscu. Sukces przypieczętował zwycięski mecz na szczycie w Żorach, co umocniło nas w tabeli i przywróciło marzenia o awansie do Superligi. Niestety, na przełomie roku straciliśmy dotychczasowego trenera a pozyskanie nowego, z Gdańska, okazało się na tyle niefortunne, że dwa pierwsze mecze rundy rewanżowej przegraliśmy. To spowodowało, że zaczęła psuć się atmosfera w zespole i marzenia o awansie zaczęły się oddalać – wspomina prezes.
Zła passa nie trwała jednak długo. Strzałem w dziesiątkę okazało się pozyskanie nowego trenera, pochodzącego z Kalisza Łukasza Kobusińskiego, byłego zawodnika MKS Kalisz, który przez kilka sezonów „szlifował” swoje trenerskie umiejętności m.in. u boku Pawła Ruska. – Postawiliśmy na Łukasza, któremu w krótkim czasie udało się pozbierać drużynę, wrócić do dobrej gry i awansować do Ligi Mistrzyń. Pod koniec maja tego roku wygraliśmy wszystkie trzy mecze, kolejno z zespołami z Warszawy, Poznania i Koszalina i w ten sposób nasze marzenie oraz zapewne marzenie każdego kaliskiego kibica – awans do ekstraklasy piłkarek ręcznych, stało się faktem.  Mamy zatem obecnie w Kaliszu aż trzy ekstraklasowe drużyny – siatkarki, piłkarki ręczne oraz szczypiornistów – przypomina prezes. 
Obecnie plan minimum dla kaliskich szczypiornistek zakłada utrzymanie się w Superlidze ale oczywiście działaczom SWWS Sport marzy się udział w przyszłorocznych playoffach. – Nie tracimy wiary, że jest to możliwe – śmieje się Błażej Wojtyła.

Przypomnijmy, że głównym partnerem drużyny jest Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości a sponsorem tytularnym Energa Grupa Orlen  oraz Miasto Kalisz. (pp) (pp)

Skład drużyny SWWS Energa Szczypiorno Kalisz, która wywalczyła awans do SUPERLIGI

Aleksandra Bielak – bramkarka
Alicja Caboń – bramkarka
Katarzyna Czapracka – rozgrywająca
Ewelina Czyż – obrotowa
Nikola Falińska – bramkarka
Wanessa Gajos – rozgrywająca
Agnieszka Jałoszewska – rozgrywająca
Małgorzata Kisiel-Stężała – obrotowa
Paulina Kucharska – rozgrywająca
Julia Machoń – rozgrywająca
Daria Miłek – rozgrywająca
Żaneta Moskal-Giel – skrzydłowa
Iwona Niedźwiedź – rozgrywająca
Zuzanna Pesel-Matyjak – rozgrywająca
Katarzyna Pilitowska – skrzydłowa
Izabela Prudzienica – bramkarka
Nikola Sołdek – skrzydłowa
Kinga Stanisławczyk – rozgrywająca
Katarzyna Wilczek – obrotowa
Łukasz Kobusiński – trener
Anna Ośkiewicz – fizjoterapeuta