Reklama

Szczecina zatrzymał Ostrovię i Kalisz Pany!

Życie Kalisza
26/11/2023 11:30

Trzy czerwone kartki, pełna hala kibiców, olbrzymia temperatura przed meczem i wielkie emocje w trakcie meczu – tak wyglądał derbowy pojedynek piłkarzy ręcznych z Kalisza i Ostrowa w Orlen Superlidze. Piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz udowodnili, że stać ich na świetną grę, a bohaterem wieczoru został Krzysztof Szczecina

Można wygrać lub przegrać wiele innych meczów, ale tym najważniejszym jest ten jeden- derbowy, W przypadku piłki ręcznej rywalizacja Kalisza i Ostrowa ma dodatkowe podteksty – sportowe, społeczne, historyczne – toteż fani obu drużyn wypełnili Arenę Kalisz po brzegi, aby obejrzeć hitowy pojedynek w Orlen Superlidze. Lepsze notowania w tym sezonie ma Ostrovia, ale Energa MKS jest na fali wznoszącej, co potwierdziły derby Wielkopolski.

Początek meczu to dość nerwowa gra w obu stron, w której szczypiorniści razili nieskutecznością, a wykazywali się bramkarze. Jak się później okazało, lepiej na tym wyszedł Krzysztof Szczecina, który do końca meczu utrzymał niewiarygodnie wysoki procent wygranych pojedynków z rywalami i w pełni zasłużenie został uznany MVP meczu. To był jeden z kluczy do końcowego sukcesu podopiecznych Rafała Kuptela. Do 10 minuty mecz można było uznać za wyrównany i zacięty, ale później wyraźnie zarysowała się przewaga gospodarzy. Tomas Nejdl, a chwilę później Konrad Pilitowski dali dwubramkowe (4:2) prowadzenie zespołowi z Kalisza, który w 20. minucie podwoił tę przewgę (9:5) po trafieniu Krzysztofa Komarzewskiego. Na finiszu pierwszej połowy kaliszanie mieli pięć bramek zapasu i dość komfortową sytuację przed drugą odsłoną spotkania.

Pierwsza faza drugiej połowy była wręcz koszmarna dla Ostrovii. Przez kwadrans goście zdołali zdobyć zaledwie cztery bramki i gospodarze „odjechali” im aż na 12 oczek (24:12 po tafieniu Dawida Molskiego). To był rozstrzygający moment tego meczu. Szczypiorniści znad Prosny trzymali na daleki dystans rywala, grali konsekwentnie  w defensywie, a Krzysztof Szczecina zupełnie deprymował swoim interwencjami kolejnych graczy z Ostrowa. Przyjezdni walczyli jednak do końca i między 54. a 60. minutą odrobili dużą część strat „zaliczając” serię 6:0. To jednak była tylko połowa dystansu do kaliskiego zespołu, który mógł cieszyć się z pewnej wygranej i tytułu najlepszej drużyny piłki ręcznej w regionie. Przynajmniej do kolejnego takiego meczu.

W tabeli Orlen Superligi Energa MKS Kalisz zajmuje 10. miejsce z dorobkiem 16 punktów (Ostrovia jest siódma – 18 pkt.). W następnej serii spotkań kaliska drużyna zagra również w Arenie Kalisz, a rywalem będzie Gwardia Opole (2 grudnia, g. 18.00).

  (dd)

Energa MKS Kalisz – Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 28:22 (13:8)

Energa MKS: Szczecina (52%), Hrdlicka – Krępa 3, Starcevic 2, Nejdl 5, Kowalczyk 1, Kus, Biernacki 1, Wróbel, K. Pilitowski 4, Molski 4, Bekisz 2, Karpiński, Komarzewski 5, Antolak 1

Kary: 16 minut (6 minut – Kus, po 2 minuty -Krępa, Nejdl, Biernacki, Karpiński, Komarzewski) czerw. kart. – Kus, Karpiński. Karne: 1/1

Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski: Krekora (26%), Zimny (23%) – Rybarczyk 1, Adamski 5, Urbaniak 1, Klopsteg 1, Gierak, Łyżwa 1, Marciniak 3, Misiejuk 3, Tomaczak 2, Wojciechowski 2, Szpera 1, Krivokapic, Gajek, Reznicky 2

Kary: 6 minut (po 2 minuty – Gierak, Łyżwa, Reznicky) czerw. kart. – Łyżwa. Karne: 4/4

Widzów: 2888

Fot. Energa MKS Kalisz - FB

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do