Nadal zaledwie jedno zwycięstwo w rozgrywkach Orlen Superligi mają na koncie piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz. W szóstej serii spotkań nie sprostali przed własną publicznością Chrobremu Głogów i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli
oczątek spotkania był wyrównany. Grano bramka za bramkę. W 12. minucie po trafieniu Piotra Krępy kaliszanie prowadzili 6:5, lecz było to – jak się później okazało - ostatnie prowadzenie kaliskiej drużyny w tym meczu. Po kwadransie to głogowianie mieli już dwubramkowy zapas, lecz tę stratę gospodarze jeszcze odrobili dzięki Tomasa Nejdla i Gracjana Wróbla.
W 20. minucie goście znów prowadzili dwoma trafieniami (8:10). W bramce Chrobrego prawdziwą zaporą stał się Rafał Stachera, a jego koledzy „odskoczyli” na trzy bramki (9:12). Energa MKS odrobiła dwie z nich i wydawało się, że końcówka pierwszej połowy będzie zacięta. Jednak goście wykorzystali zupełną apatię kaliskiej drużyny i w ciągu trzech minut wypracowali sobie aż pięć bramek przewagi przed drugą częścią meczu.
Drugą połowę rzutem do pustej bramki rozpoczął Wojciech Styrcz. Minutę później na 11:18 podwyższył Paweł Paterek. Kaliszanie nadal mieli olbrzymie problemy, aby pokonać dobrze dysponowanego w bramce Rafała Stacherę. Niemoc gospodarzy w 36. minucie z rzutu karnego przełamał Matija Starcević, ale wtedy było już 12:18 dla Chrobrego. Cóż z tego, że gra się nieco wyrównała, skoro zespół z Głogowa utrzymywał sześciobramkową przewagę.
Po bramce Miłosza Bekisza kaliszanie zniwelowali stratę do pięciu trafień (18:23). Ale to Chrobry miał kontrolę nad tym meczem. Kaliszanie starali się przełamać głogowian w ostatnich 10. minutach, ale nie byli w stanie zbliżyć się do rywali choćby na dwie bramki. Na dodatek kończyli mecz w potrójnym osłabieniu po dwóch minutach dla Patryka Biernackiego, a następnie dla Mateusza Kusa i Macieja Pilitowskiego. To już definitywnie przesądziło o kolejnej porażce Energi MKS w tym sezonie. W tabeli Orlen Ligi zespół znad Prosny jest przedostatni. Gorszy bilans ma tylko beniaminek z Legionowa. Następny mecz podopieczni Rafała Kuptela rozegrają w Gdańsku (01.10., g. 16.00), gdzie ich rywalem będzie sąsiad z tabeli (12. miejsce) Energa Wybrzeże.
(dd)
Energa MKS Kalisz – KGHM Chrobry Głogów 24:28 (11:16)
Energa MKS: Hrdlicka (32%) – Krępa 2, Starcević 6, Nejdl 3, Kowalczyk 2, Kus 1, Biernacki, Wróbel 3, K. Pilitowski, M. Pilitowski 1, Bekisz 5, Karlas 1, Karpiński
Kary: 16 minut (Kus i Biernacki – po 4 minuty, Krępa, Nejdl, M. Pilitowski, Bekisz – po 2 minuty). Karne: 4/5
KGHM Chrobry: Stachera (36%), Dereviankin – Wrona, Zieniewicz 4, Kosznik 4, Tilte 3, Orpik 2, Jamioł, Dadej, Matuszak 3, Otrezov, Styrcz 7, Paterek 5, Skiba
Kary: 12 minut (Otrezov – 6 minut, Skiba – 4 minuty, Orpik – 2 minuty) cz. kartka – Otrezov – gradacja kar. Karne: 2/3
Widzów: 683
Fot. Energa MKS Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie