
W nowych autobusach KLA występują problemy z kasowaniem biletów elektronicznych.
Do naszej redakcji zgłosił się jeden z czytelników, twierdząc, że w nowych solarisach, które od kilku dni jeżdżą po ulicach miasta, nie można zarejestrować przejazdu kartą elektroniczną. Piotr Bewziuk, prezes KLA, wyjaśnia, że kasowniki zostały wyposażone w nowoczesny system, który do zarejestrowania przejazdu kartą wymaga więcej czasu niż dotychczasowe kasowniki.
– Dostawcy systemu usprawnią w najbliższym czasie ten proces. Poza tym właśnie pracujemy nad instrukcją poprawnego korzystania z kasowników biletowych, którą opublikujemy na stronie internetowej Kaliskich Linii Autobusowych – mówi prezes. Zaznacza, że problem może pojawić się w momencie, gdy pasażer za szybko odsuwa kartę elektroniczną od czytnika.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ja tam wolę bilet w telefonie.
Ile można trzymać tę kartę? Człowiek czeka i czeka, a tu zero reakcji kasownika! Nawet kierowcy nieraz potwierdzają, że urządzenia nie działają. Najpierw był winien Solaris, teraz pasażerowie - wszyscy, tylko nie KLA. Firma chyba nie panuje nad sytuacją. Wczoraj dopiero pierwszy raz udało mi się skasować kartę w nowym pojeździe. O poprzednim prezesie można powiedzieć: kapitan pierwszy uciekł z tonącego statku.
To jakaś neo-nowoczesność! Dłużej, znaczy nowocześniej? W Kaliszu to się na pewno przyjmie, kochana waaadzunia z pewnością całym gorejącym serduszkiem poprze taką modernizację, dobrą zmianę pojęcia "nowoczesność". Przecież dzięki temu wszystko w Kaliszu będzie nowoczesne!