
7 sierpnia Wody Polskie zwołały wielką konferencję lokalnych samorządów na temat tragicznej sytuacji zbiornika wodnego w Szałem. Zaprezentowali raport pt. "Podsumowanie badań monitoringowych na zbiorniku w szałem", który mówi w przybliżeniu to samo o czym pisał prof. Zdzisław Małecki na łamach Życiu Kalisza już 15 lat temu. Z drugiej strony stowarzyszenie Aktywni, zrobiło własne badania w akredytowanym laboratorium i twierdzi, że woda nadaje się na kąpielisko.
Już w 2009 roku na łamach Życia Kalisza prof, Zdzisław Małecki ostrzegał "Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, popularne kąpielisko wkrótce stanie się ściekiem". Wówczas alarmował, że "Badania zbiornika przeprowadzone w latach 2004 – 2006 wykazały, że stężenie fosforu w wodach Szałego przekroczyło dopuszczalne normy od 4 do 14 razy, natomiast azotu nawet 29 razy. Profesor ostrzegał, że na dnie jeziora osad może dochodzić do 70 cm, a w jego składzie może być tyle chemii, że reprezentowana będzie "cała tablica Mendelejewa".
Rok 2016 po tajemniczym śnięciu ryb publikujemy artykuł pt.: "Szałe na skraju katastrofy ekologicznej", w którym badacze "wskazali możliwość wpływu na kondycję ryb, substancji zalegających na dnie zbiornika. – Co najgorsze – przestrzegali, że podobne zjawiska mogą się z roku na rok nasilać, jeśli nie zostaną podjęte kroki zaradcze
Mamy rok 2024, a duży raport Wód Polskich https://acrobat.adobe.com/id/urn:aaid:sc:EU:804a694c-b277-4c99-b8e9-ba54208021d3 oparty na dużym całorocznym bardzo rozległym badaniu pokazuje, że choć na razie nie ma bakterii coli, to ogólny stan tych wód jest tragiczny.
- Ja osobiście, jako osoba, która zapoznała się z tym raportem bardzo przestrzegam mieszkańców Kalisza jak również innych, przed wchodzeniem do tej wody. Oczywiście każdy może zrobić jak chce, ale wcześniej powinniśmy mieć pełną wiedzę o stanie tej wody.
Na razie nie ma tam bakterii coli, ale wcześniej czy później mogą się pojawić. W tym momencie tej coli nie ma natomiast są inne powody, dla których lepiej do tej wody nie wchodzić
- powiedział prezydent Kalisza Krystian Kinastowski na spotkaniu z dziennikarzami.
Z drugiej strony Stowarzyszenie #Aktywni złożyło wnioski do Sebastiana Wardęckiego, burmistrza Opatówka i Krystiana Kinastowskiego, prezydenta Kalisza o wydanie zgody na uruchomienie w przyszłym roku miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli.
Zapewne większość powie "ale jak to ? Przecież w Szałem jest brudna woda. Właściciele „Małej Plaży" w Szałem zlecili akredytowanemu laboratorium SGS Polska wykonanie badań wody w zbiorniku pod kątem bezpieczeństwa kąpieli w nim.
- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 17 stycznia 2019 r. w sprawie prowadzenia nadzoru nad jakością wody w kąpielisku i miejscu okazjonalnie wykorzystywanym do kąpieli (Dz. U. poz. 255) wymagania mikrobiologiczne obejmują badania w kierunku bakterii Enterokoki i Escherichia coli, przy czym najwyższa dopuszczalna wartość bakterii Enterokoków wynosi ≤ 400 jtk* 1 /100ml lub NPL/100ml wody do kąpieli. Według badań zawartość ich w akwenie wynosi zaledwie 60, z kolei wartość Escherichia coli ≤ 1000 jtk/100ml lub NPL/100ml wody do kąpieli. Badania wykazały, że ich zawartość w akwenie wynosi zaledwie 20. Należy zatem uznać, że zawartość tych bakterii jest znikoma, a w tym sensie możemy mówić, że wyniki badań wychodzą korzystniej niż np. badania akwenów w Gołuchowie, Ostrowie Wielkopolskim czy Antoninie
– mówi Krzysztof Gorzkiewicz, współwłaściciel „Malej Plaży”.
Te badania nie wykazały rozmnażania się makroalg lub fitoplanktonu morskiego, a problemem w dniu przeprowadzania niezależnych badań był zakwit sinic, który po pierwsze jest zjawiskiem naturalnym i sezonowym (zwykle występującym na skutek wysokich temperatur w lipcu), znaczy to, że woda może spełniać warunki umożliwiające kąpiele w niej.
W oparciu o te wyniki badań wody Stowarzyszenie #Aktywni złożyło wnioski o współtworzenie miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli. Oznacza to, że jeśli opinia sanepidu oraz Wód Polskich będzie pozytywna to w przyszłym roku w zalewie w Szałem będzie można się kąpać. Kąpieliska zostałyby otwarte z ramienia gminy Opatówek przy „Małej Plaży”, a z ramienia Kalisza przy ulicy Wypoczynkowej.
- Zwracam uwagę, że w Szałem nie ma zakazu kąpieli i wiele osób robi to. Jednak panuje opinia, że w akwenie w Szałem jest tam brudna woda, a kąpiel w niej nie jest bezpieczna. Tymczasem istnieją tu przecież kluby surfingowe, których zawodnicy regularnie wpadają do tej wody. Od lat istnieje też możliwość pływania na bananie czy nartach wodnych, z których de facto sam korzystam regularnie. I w tych sytuacjach zdarza się, że osoby naturalnie wpadają do wody a nie słyszałem czy nie odczułem jakichkolwiek konsekwencji zdrowotnych. Nie słyszałem też o przypadkach by ktoś z tych ludzi zachorował. Dlatego podjęliśmy działania, których celem było skonfrontowanie powszechnej opinii i mitów z faktami. Jako Stowarzyszenie Aktywni# obiecaliśmy stworzyć w Szałem miejsce atrakcyjne dla rekreacji i wypoczynku. Początkiem było stworzenie „Małej Plaży. Udało nam się w krótkim czasie obudzić w tym miejscu rozrywkę, stworzyć klimatyczne miejsce spotkań i dobrego jedzenia. Udało nam się też wpłynąć na decyzję budowy basenu oraz złożyć petycję w sprawie skuterów wodnych na zbiorniku. Obecnie czekamy na decyzję, ale w piątek spotkaliśmy się w tej sprawie ze starosta kaliskim i rokowania są dobre. Wprowadzenie na zbiornik skuterów w kontekście zrobionych badań wydaje się jeszcze bardziej zasadne, bo to najkrótsza i najtańsza droga do walki z zakwitami sinicowymi. Według badań sinica w rozumieniu toksyczności na zbiorniku nie istnieje. Teraz pojawiają się perspektywy, aby kąpiele były możliwe i nie zamierzamy jej zaprzepaścić, dlatego składamy do gminy wniosek o stworzenie miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli. Należy też podkreślić, że takie same możliwości mają władze Kalisza, które zarządzają częścią terenów wokół zbiornika od strony harcerstwa i Kalisz również może takie kąpielisko uruchomić, dlatego z takim samym wnioskiem dziś zwróciłem się do Prezydenta Miasta Kalisza
- wyjaśnia K. Gorzkiewicz.
(grz)
na zdjęciu : Krzysztof Gorzkiewicz i Jacek Hołub ze Stowarzyszenia #Aktywni
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Woda w tym zbiorniku będzie czysta gdy zostaną zlikwidowane wszystkie nielegalne odprowadzenia nieczystości z poszczególnych gospodarstw w tej miejscowości i wyczyszczone dokładnie dno tego zbiornika.
Zbiornik można doprowadzić do lepszej kondycji lecz dopiero jak Opatówek i Kalisz zarzegnaja konflikt. Osobiście jestem za tym a żeby zbiornik cały zbiornik przejął Opatówek.
Zbiornik retencyjny zaporowy Szałe jest własnością Skarbu Państwa. Miasto Kalisz oraz Gmina Opatówek nic do niego nie mają, nie ma też żadnego konfliktu. Jesteś niedoinformowany i powtarzasz fakenewsy sprzed 20 lat.
Aaa nic nie jest dwu kolorowe nawet umysły masz i czytaj ...Sam zbiornik należy do wód polskich, ale wpływ na jego szerokorozumiane funkcjonowanie prócz wspomnianego Starosty ma również Kalisz, albowiem część położonych tu terenów do Miasta Kalisz należy. To także miejsce najbliższe Kaliszowi, dlatego w interesie Kaliszan jest, aby o nie walczyć