
Choć w powszechnej opinii wojna na Ukrainie „zabiła” koronawirusa, czego oznaką ma być powszechne odchodzenie od covidowych restrykcji, to zdaniem prawników stowarzyszenia Ordo Iuris jest to błędne przekonanie. „W czasie wojny na Ukrainie WHO pracuje nad globalnym traktatem pandemicznym, który jest wielkim zagrożeniem dla naszej wolności”
„W cieniu rosyjskiej agresji, ukraińskiej wojny obronnej i fal uchodźców mają miejsce zupełnie inne wydarzenia, których skutki mogą mieć nieodwracalny wpływ na Polskę, życie naszych rodzin i nas samych. W ubiegłym miesiącu rozpoczęły się negocjacje w sprawie przyjęcia globalnego traktatu pandemicznego Światowej Organizacji Zdrowia. Uczestnicy tego procesu przekonują, że żaden rząd ani żadna instytucja nie są w stanie samodzielnie stawić czoła przyszłym pandemiom. Dlatego jedynym ratunkiem miałoby być przyznanie ponadnarodowym organizacjom, takim jak WHO, prawa wiążącego ustalania jednej – wspólnej dla całego świata – strategii walki z pandemią” – ocenia mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris.
Przypomina o tym, że w ciągu ostatnich dwóch lat centra decyzyjne w prowadzeniu polityki zdrowotnej zostały przeniesione z poziomu rządów krajowych na rzecz niewybieralnych, ponadnarodowych, (prywatnych), globalnych gremiów, co jego zdaniem jest ogromnym zagrożeniem dla naszej wolności i suwerenności państw na świecie. „Niewykluczone, że już za dwa lata wyroki polskich sądów a nawet cały polski system prawny – łącznie z Konstytucją – nie będą miały znaczenia wobec decyzji WHO o obowiązku szczepiennym czy polityce segregacyjnej. [...] Taka centralizacja globalnego zarządzania, poza oczywistym zagrożeniem dla suwerenności państw narodowych oraz praw i wolności obywatelskich, może mieć również opłakane skutki dla skuteczności walki z przyszłymi epidemiami. To właśnie dzięki zróżnicowanemu podejściu świat mógł przecież weryfikować i wycofywać się z nieskutecznych instrumentów polityki sanitarnej” – podkreśla prawnik.
Zwraca uwagę na dotychczasową politykę rządu i niezgodność z prawem wdrażanych rekomendacji WHO, np. faktyczny przymus szczepień przeciw Covid-19 dla określonych grup zawodowych – lekarzy, pielęgniarek i farmaceutów, których wielu, mimo oporów, poddało się z obawy o utratę pracy. „Dziś widzimy, że ich obawy były słuszne” – zaznacza Kwaśniewski zwracając uwagę na opinie wielu prawników i konstytucjonalistów, którzy dostrzegali, że działania rządzących w tej kwestii wiązały się z naruszeniem prawa.
Przyznaje, że do Ordo Iuris nadal docierają informacje o osobach zwalnianych z pracy za brak szczepień pomimo tego, że polska służba zdrowia boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi. „Dlatego nasi prawnicy włączyli się w precedensowe postępowania w których będziemy bronić lekarzy i pielęgniarek bezprawnie zwolnionych z pracy za brak szczepienia. Liczę na to, że dzięki temu uda nam się wypracować linię orzeczniczą, która trwale uchroni gwarantowane konstytucyjnie prawa i wolności obywatelskie, których ograniczenia następować może jedynie w rzeczywiście skrajnych sytuacjach” – deklaruje prezes Ordo Iuris.
Dodaje, że Instytut na bieżąco monitoruje prace WHO nad traktatem i jego skutkami dla naszej Ojczyzny i gdy tylko pojawi się wstępny projekt będzie on szczegółowo analizowany a ekspertyzy przekazane przedstawicielom polskiego rządu, parlamentarzystom i politykom z całej Europy z sugestiami zablokowania szkodliwej inicjatywy.
Komu służy WHO?
O tym, że Światowa Organizacja Zdrowia próbuje przejąć kontrolę nie tylko nad monitorowaniem „pandemii” ale docelowo nad wszystkimi decyzjami dotyczącymi zdrowia na całym świecie pisze dr Joseph Mercola, amerykański lekarz, kontestator globalnej polityki zdrowotnej prowadzonej przez i w interesie ponadnarodowych koncernów farmaceutycznych. Zwraca uwagę na związki WHO z Billem Gates`em, największym fundatorem organizacji, i fatalne skutki dotychczasowego zarządzania pandemią. „Zdrowie ludzi ucierpiało z powodu braku opieki zdrowotnej, depresja i samobójstwa gwałtownie wzrosły, gospodarki zbankrutowały, wzrosła przestępczość” – wylicza Mercola i wracając do osoby Gates`a ocenia, że choć ten zbudował sobie reputację filantropa, to w rzeczywistości inwestuje w te rozwiązania, które przynoszą mu korzyści. „Płaci WHO za dyktowanie, co świat musi zrobić aby on mógł zarobić mnóstwo pieniędzy”.
Przypomnijmy, że na związki WHO z globalnymi oligarchami i koncernami farmaceutycznymi a w szczególności Billem Gates`em wskazywał również polski pisarz, publicysta i dziennikarz Witold Gadowski. Przypominał wielokrotnie, że to właśnie protekcji Gates`a, Tedros Ghebreyesus, obecny przewodniczący WHO, (a wcześniej lewacki terrorysta z Etiopii) zawdzięcza swą posadę.
Wracając do meritum, J. Mercola wskazuje na dwie drogi, które mają urzeczywistnić plan globalistów czyli przejęcie kontroli nad polityką zdrowotną. Pierwszy – jego zdaniem – ma formę poprawek do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych (IHR) natomiast drugi, alternatywny – to traktat pandemiczny WHO, nad którym obecnie trwają dyskusje a który jeśli zostanie przyjęty, zdaniem Mercoli, może zostać wprowadzony do prawa międzynarodowego już na jesień tego roku.
Władza Dyrektora Generalnego zastępuje suwerenną władzę narodową
Przyjęty w 2005 roku IHR upoważnia WHO do ogłoszenia stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym – inicjowanie określonych umów i procedur, w tym umów dotyczących stosowania leków i szczepionek. Jednak w obecnym stanie prawnym na zalecenia WHO wymagana jest zgoda państw członkowskich. I to globaliści chcą zmienić. Poprawki IHR mają doprowadzić do sytuacji aby decyzje WHO obowiązywały pomimo sprzeciwu państw narodowych.
W opinii Josepha Merocli jest to projekt „globalistycznej architektury światowego nadzoru, raportowania i zarządzania zdrowiem”. Co warte podkreślenia – pomimo przekazania bezprecedensowych uprawnień do ograniczania naszych praw i wolności nie wiadomo nawet kim są delegaci, którzy będą głosować nad poprawkami.
Gdy te zostaną przyjęte, państwa członkowskie WHO będą miały sześć miesięcy na ich odrzucenie. „Każde państwo, które nie odrzuci poprawek będzie nimi prawnie związane, a każda próba odrzucenia ich po sześciomiesięcznym okresie karencji będzie nieważna. Natomiast jakiekolwiek sprzeciwy państw wobec decyzji WHO mogą skutkować dotkliwymi sankcjami” – wyjaśnia lekarz i zwraca uwagę na proponowane przez globalistów rozwiązania (pułapki), z których jedno stanowi, że decyzje WHO prowadzące do ogłoszenia stanów zagrożenia zdrowotnego mogą wynikać np. z nieoficjalnych, tajnych źródeł – od Big Pharma czy prywatnych fundatorów WHO takich jak np. Fundacja Billa i Melindy Gates`ów czy założonego i finansowanego przez Gates`a sojuszu GAVI (Globalny Sojusz na rzecz Szczepionek i Szczepień).
A zatem, w sytuacji przyjęcia zmian w prawie międzynarodowym, jednego możemy być pewni – wprowadzenia globalnego przymusu szczepień. W czyim interesie? To oczywiście pytanie retoryczne.
Czy Franciszek popiera Billa?
Prace nad pandemicznymi traktatami budzą również niepokój hierarchów Kościoła, przynajmniej części. Portal pch.24 publikuje list zaniepokojonego arcybiskupa Carlo Maria Vigano z Włoch, który globalistyczne projekty nazywa „globalnym puczem, który ma odebrać część suwerenności państwom narodowym”.
„Te rezolucje przeniosą suwerenność dotyczącą zdrowia obywateli na ponadnarodowe ciało, które w dużej mierze finansowane jest przez przemysł farmaceutyczny oraz Fundację Billa i Melindy Gates`ów. Jeśli większość zatwierdzi te rezolucje, WHO będzie mieć wyłączny międzynarodowy autorytet w przypadku pandemii, który pozwoli jej ustalać reguły, w tym kwarantanny, lockdowny, przymusowe szczepienia i paszporty szczepionkowe [...]. Niewybieralni przez nikogo technokraci (sponsorowani przez prywatną firmę – przyp. pp) będą paradoksalnie mieć większą władzę niż ta, którą obywatele przekazali swoim reprezentantom w demokratycznym głosowaniu” – ostrzega włoski hierarcha.
Twierdzi, że już w czasie „psycho-pandemii” ukazane zostało zniewolenie rządów na całym świecie przez ponadnarodowe grupy funkcjonariuszy a katastrofalne skutki „szczepień” poznamy dopiero w przyszłości. „Nie ulega wątpliwości, że lobby farmaceutyczne planuje kolejne, wielkie wydarzenia” – ocenia i wyraża głębokie wsparcie dla tych osób, a zwłaszcza naukowców, prawników oraz lekarzy, którzy głośno mówią o zagrożeniu. Domaga się również zmiany stanowiska Watykanu, który zamiast „powolnie wykonywać polecenia Klausa Schwaba, powinien przejść do kontrofensywy”. (pp)
Źródła: Ordo Iuris, mercola.com, pch24.pl
Zaprotestuj przeciw bezprawiu i podpisz petycję: https://zablokujmytraktatwho.pl/?mid_ref=290136
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
TAK , TO Z PEWNOŚCIĄ PRAWDA !!!!!!!!!!!! --ALE --- TA GAZETA , TO JEDYNA W KALISZU , W KTÓREJ MOŻNA WPISAĆ KONTROWERSYJNE WPISY I NIE BĘDZIE TO ZABLOKOWANE . NATOMIAST PRAWDOPODOBNIE KOMUSZY LUB LEWACKI --jak kto woli ---INTERNETOWY PORTAL CALISIA W KALISZU ---- BEZCZELNIE BLOKUJE NIEWYGODNE WPISY --- trzeba by to zgłosić do policji , do RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH . Właśnie ten portal dziś ogłasza jak to kaliska śmietanka komusza szykuje się do wyborów --zrobią wszystko , żeby wybory były uczciwe ??? TZN --- ŻEBY PO RAZ KOLEJNY URZĄDZIĆ W KALISZU TZW --NOCNE LICZENIE GŁOSÓW , PRZEZ DAWNE ŻONY PRACOWNIKÓW PZPR ??? ŻEBY ONI DORWALI SIĘ UPRAGNIONEGO KORYTA ??? TE OSOBY TAM SIĘ PROMUJĄCE --TO DAWNY PZPR !! --a POLACY JUŻ DAWNO WYBRALI I OPOWIEDZIELI SIĘ ZA INNYM RZĄDEM ---KOMUNO ---WON!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11