
Duże zmiany kadrowe zapowiadają się w występującej w PGNiG Superlidze Enerdze MKS Kalisz. Po odejściu całej grupy czołowych zawodników klub z Kalisza musi znaleźć ich następców. Na pierwszy ogień poszli rozgrywający
Energa MKS Kalisz rozpoczęła poszukiwania następców Marka Szpery, który wraca do Ostrowa Wielkopolskiego i będzie zawodnikiem beniaminka PGNiG Superligi, miejscowej Ostrovii. Prawy rozgrywający Energi MKS Kalisz i kapitan kaliskiej drużyny był jej kluczowym zawodnikiem, dlatego tak ważne jest znalezienie odpowiedniego gracza na tę pozycję.
Jak podaje portal sportowefakty.pl kaliski klub chciał początkowo pozyskać Japończyka Rannosuke Takudę, ale ten wybrał ofertę Górnika Zabrze. W tej sytuacji wybór padł na dwóch innych szczypiornistów, którzy ostatnio grali poza granicami naszego kraju. 26-letni Piotr Biernacki jest wychowankiem ChKS Łódź, ale znamy go z występów w Pogoni Szczecin, w której spędził trzy sezony i w jednym z nich był najlepszym strzelcem zespołu. Miniony sezon spedził natomiast w 2. Bundeslidzie w Dormagan. Drugi z prawych rozgrywających, który ma trafić do Kalisza, to 24-letni Kamil Adamczyk, ostatnio zawodnik II-ligowego francuskiego Sarrebourg. Z tą drużną zajął 11. miejsce na finiszu rozgrywek i zdobył 42 bramki (skuteczność: 39%). Bardziej znany jest jednak z występów w Wybrzeżu Gdańsk, w którym grał przez trzy sezony i był czołowym strzelcem gdańszczan. Ma też na koncie występ w reprezentacji Polski i dwie bramki w meczu z Niemcami.
Kaliski klub czeka gorący okres transferowy, bowiem wielu z graczy nie przedłużyło kontraktów z drużyną znad Prosny, a byli to zawodnicy odgrywający najważniejsze role w drużynie. Nadal nie wiadomo, kto zastąpi w bramce Łukasza Zakretę i Mikołaja Krekorę lub króla strzelców ostatniego sezonu Kamila Adamskiego albo kolejnego rozgrywającego Roberta Kamyszka. Klub z Kalisza nie podaje na razie żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie