Reklama

Zamek jak(?) malowany

03/10/2021 05:00

W historiografii Kalisza czytamy, że Zamek Królewski w Kaliszu był największą monarszą warownią w Wielkopolsce doby wieków średnich. Ciekawości w tym temacie dostarcza fakt, że nie zachował się ani jeden artefakt z zamku, który by łączył czas przeszły i Kalisz średniowieczny, ze współczesnością. Ale chcemy (podświadomie) przyznawać postawionej na wstępie tezie rację mimo tego, iż z domniemanego zamku pozostały do dnia dzisiejszego marne resztki w poziomie fundamentów. Tutaj wieki mówią, ale trzeba im pomagać w tej autoprezentacji

Między wierszami, między pożarami
 Kalisz płonął w swojej historii po wielokroć. A wraz z kolejnymi pożogami, nasze miasto traciło kolejne świadectwa swej historii. Smutna to ale prawdziwa rzeczywistość tycząca się większości miast Polski. W ten sposób, o niektórych miastach trudno jest prawić na temat ich „młodości” a co dopiero o budynkach które stanowiły o nich. Zamek Królewski w Kaliszu ginie w mrokach dziejów, gdy spojrzeć na oś czasu wcześniej, niż koniec XVIII wieku. Dopiero pruskie porządki w naszym grodzie do których asumptem był wielki pożar Kalisza z 1793 roku, na krótko, acz pokazują zamek taki jaki wówczas był – czyli ruinę.

  Wiadomo, że od czasu fatalnego pożaru w I poł. XVI wieku zamek ten nie był już gmachem obronnym dla miasta. Ważniejsze były już wówczas funkcje rezydencjonalne zamku w Kaliszu dla wielkopolskich dygnitarzy: starosty generalnego, wojewody, burgrabiego, a okresowo także dla polskich monarchów. Potężne miejskie mury i przeszkody wodne dawały bowiem wystarczające bezpieczeństwo. Było w tamtych czasach również na zamku miejsce dla skazanych w Województwie Kaliskim. Ci jednak nie byli zamknięci jak to zwykle bywało w podziemiach lecz w drewnianych komorach na powierzchni ziemi, które musieli wybudować sobie sami lub własnym kosztem. Wyrok odsiadywali tu m.in. zabójcy: A. Trampczyński i S. Kwiatkowski – tak podają źródła. Karę trzeba było sobie zorganizować!

  Do czasów nam współczesnych nie przetrwałby ślad po warowni, gdyby archeolodzy nie odsłonili fundamentów (wzmocnionych współczesnym materiałem) jednej ze ścian. Znajdują się one na terenie działki przy gmachu Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka, tuż przy przystanku autobusowym. Jest to jedyna istniejąca murowana pozostałość po zamku, gdyż cały korpus  nawet z piwnicami rozebrano w XIX wieku a zapoczątkowały ten rozbiórkowy proceder wspomniane wyżej pruskie porządki urbanistyczno-architektoniczne. Kamera Pruska – organ porządkujący Kalisz po jego przedostatnim wielkim pożarze, mówiąc dość na około – nie szczególnie dbał o sentymenty dumy dawnej stolicy województwa w I Rzeczypospolitej. To co było zniszczone, mocno zaniedbane – rozbierano migiem. Tylko cudem, tj. przy pomocy silnego sprzeciwu kaliszan, udało się uniknąć wymazania z krajobrazu miasta  dzisiejszej katedry. 

Zamek z odbiciem w Babince
  Gotyckie gmaszysko wybudowano z inicjatywy Kazimierza Wielkiego w I poł. XIV wieku. Był zamkiem z cegły na fundamentach kamiennych, na planie czworoboku z czterema skrzydłami o 3 i 4 kondygnacjach oraz wewnętrznym dziedzińcem. Początkowo nie posiadał wieży. Główny budynek znajdował się od północy i przylegał do miejskich murów obronnych, tak więc patrząc na zamek spoza ówczesnego Kalisza, posiadał on lustrzane odbicie w wodach fosy miejskiej – czyli dawnej Babinki płynącej w miejscu plant. Naprzeciw głównej budowli znajdowało się skrzydło z bramą do miasta, a od zachodu w budynku o drewnianych podziałach wnętrz znajdowała się druga brama do gospodarczego przedzamcza zwanego też w literaturze przygródkiem. Było ono otoczone murem, a w jego obrębie znajdowała się jedna z wież miejskich. Ocenia się, iż zamek do czasu wspomnianego pożaru z XVI wieku posiadał około 45 komnat, powierzchnię ok. 2000 m2, a wraz z przedzamczem zajmował stumetrowy odcinek miejskich murów

  Od II poł. XVI wieku, po częściowej odbudowie, zamek posiadał niewielką wieżę w narożniku północno-zachodnim, ale nigdy już nie odzyskał dawnego rozmiaru ani znaczenia. Wykorzystywano tylko wybrane skrzydła – te które były w przyzwoitym stanie, a w obrębie warowni funkcjonowała stajnia, więzienie a nawet piekarnia. Co ciekawe, w czasie walk o następstwo tronu po Ludwiku Węgierskim zamek kaliski był dwukrotnie celem ataku szlachty wielkopolskiej – zwolenników księcia mazowieckiego Ziemowita IV. W końcu 1382 roku próbowano zdobyć go z zaskoczenia od strony zachodniej. Jak głosi legenda idący wcześnie rano do pracy piekarz (!) z piekarni zamkowej zobaczył drabiny i rycerstwo piłujące otwór w bramie, zawiadomił straż i napad się nie udał. Drugi atak był już poważniejszy. W styczniu roku następnego Bartosz z Odolanowa najechał zamek od strony miasta, a bronić go musiała kilkusetosobowa załoga, która otrzymała wsparcie od Piasta śląskiego Konrada Oleśnickiego. Warowni ponownie nie udało się zdobyć. 

  Zamek z całą pewnością swoją potężną bryłą opartą o mury miejskie, akcentował panoramę Kalisza. Tak wygląda on na jedynym źródle ikonograficznym według którego możemy z całą stanowczością mówić jak wyglądała owa warownia. A jest to płaskorzeźba z wedutą miasta, na której zamczysko rysuje się jako zespół kubistycznych brył gotyckich samą swoją sylwetą i surowością nadających mu powagi i dostojeństwa. Próby szerszych, tzn. perspektywicznych rekonstrukcji z lotu ptaka podjął Władysław Kościelniak, niemniej są to bardzo prywatne wizualizacje artysty gdyż tak naprawdę nie wiemy jak wyglądały 3 z 4 elewacji głównego korpusu zamkowego. Ciężko dziś, dysponując aktualną wiedzą, było by wymalować kompletny widok zamku. Jest to w zasadzie niemożliwe. Wszystko poza ścianą od niegdysiejszej Babinki jest w sferze domysłów. 
W 1803 roku wypalone ruiny zamku wraz z przylegającym placem zostały sprzedane Fryderykowi Wiedermanowi. W XIX wieku kolejni właściciele terenu dokonali rozbiórki pozostałości zamku wraz z piwnicami. W 1819 roku częściowo na jego miejscu zbudowano liceum asnykowskie. Zamek Królewski w Kaliszu to jedna z najmniej poznanych budowli naszego miasta doby dojrzałego średniowiecza.
Mateusz Halak

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do