Reklama

Zmiany kadrowe w KKS Kalisz

27/12/2021 09:01

Przed piłkarzami KKS Kalisz pracowity czas przygotowań do drugiej części sezonu. W II-liowym i IV-ligowym zespole następuję zmiany kadrowe. Klub pożegnał się m.in. z hiszpańskim pomocnikiem Antonio Segurą Gonzalezem. Nowego trenera ma zaś drużyna rezerw

Rozczarowujący wyniki po I rundzie rozgrywek eWinner II ligi niejako wymusił zmiany w kadrze pierwszego zespołu KKS Kalisz. Jeszcze w trakcie jesiennej części sezonu zmieniono szkoleniowca. Ryszarda Wieczorka, kojarzonego przecież z sukcesami tej drużyny, zmienił Bogdan Zając. Nie zmieniło to jednak zasadniczo postawy drużyny, która grał albo w kratkę, albo po prostu źle i nieskutecznie, a czarę goryczy przelała porażka na własnym stadionie z ostatnim w tabeli Sokołem Ostróda.

- Będą na pewno ruchy transferowe w naszej drużynie. Odejdzie z niej zapewne kilku piłkarzy, a mamy nadzieję na pozyskanie ich wartościowych następców – mówił m.in. prezes klubu Andrzej Machlański.

Słowa te szybko znalazły potwierdzenie, bowiem kaliski klub – chyba bez żalu – rozstał się z Antonio Seguro Gonzalezem. To nie był udany czas dla hiszpańskiego pomocnika, który na początku sezonu w ogóle nie grał, bo musiał odrabiać straty treningowe, a potem – owszem miał przebłyski niezłej gry, ale w wielu spotkaniach niczym szczególnym się nie wyróżnił, a często narzekano, że był hamulcowym kaliskich akcji zaczepnych w wielu meczach. Działacze narzekali też, że Toni sprawiał wiele prozaicznych kłopotów na co dzień i nie mógł się odnaleźć w nowym klubie. W każdym razie to nie był zawodnik na miarę Nestora Gordillo, który dla odmiany jakoś nie może się przebić w I-ligowej Arce Gdynia, do której przeszedł z KKS. Coraz częściej słychać głosy, że piłkarz może wrócić nad Prosnę, co byłoby dobrą wiadomości i dla zespołu, i dla kibiców. Nie jest to jednak pewne, tym bardziej, że w grę wchodzą również dość skomplikowane sprawy menadżersko-finansowe.

  Wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu otrzymali dwaj bramkarze, którzy są jeszcze młodzieżowcami. Zarówno Szymon Czajor jak i Łukasz Benedyktyński bardziej kojarzeni są jednak z drużyną rezerw KKS Kalisz, w której na zmianę grywali. Czajor „zaliczył” jeden występ w II-ligowym meczu, ale dlatego, że Maciej Krakowiak doznał kontuzji. Teraz obaj będą najprawdopodobniej wypożyczeni z „Dumy Kalisza” do innego klubu. Na tym zapewne pożegnania z kaliskim klubem się nie kończą, bowiem wieść niesie, że z drużyną rozstanie się jeden z napastników oraz jeden z obrońców.

  Pierwszy zespół KKS zajmuje 12. miejsce w eWinner II lidze, a rezerwy są jeszcze niżej w wielkopolskiej IV lidze. Po rundzie jesiennej KKS II jest bowiem 16. w tabeli, a więc na miejscu, które gwarancji pozostania na tym szczeblu rozgrywek nie daje. W 19. meczach kaliska drużyna zgromadziła 24 punkty (7 zwycięstw, 3 remisy i 9 porażek). Wiosną ten zespół będzie miał nowego trenera. Został nim wychowanek KKS, a później – w latach 2016-2018 trener I drużyny - 36-letni dziś Piotr Morawski. Ostatnio (do czerwca tego roku) szkoleniowiec posiadający licencję UEFA A pracował w IV-ligowej Warcie Sieradz. Oprócz pracy z rezerwami Piotr Morawski będzie też koordynatorem ds. sportowych roczników 2003-2006 Akademii Piłkarskiej KKS Kalisz. Dotychczasowy trener drugiej drużyny, Grzegorz Kalek, pozostaje odpowiedzialny za szkolenie rocznika 2003-2004 w kaliskim klubie.

  Trenerskie zmiany zaszły też w innym IV-ligowym klubie – LKS Gołuchów (5. miejsce po rundzie jesiennej). Mają one również kaliski ślad, bowiem drużynę „Żubrów” wspólnie z Krzysztofem Wewiórem poprowadzi wychowanej Prosny Kalisz, a w poprzednim sezonie jej trener, Marcin Żółtek. „Zółty” ma za sobą bogatą karierę bramkarską, a sporą jej część spędził właśnie w gołuchowskiej drużynie, do której teraz wraca w innej roli.

(dd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do