Znaki drogowe mylą – przez Dębe „wąskotorówka” nie jeździ od dziesięcioleci

Jadąc z Dębego w kierunku Koźminka, kilkadziesiąt metrów za mostem mostu natrafiamy na przejazd kolejowy, drogę przecinają szyny. Informują o tym umieszczone znaki drogowe. Problem w tym, że znaki są, szyny przecinające nawierzchnię drogi też, ale od dziesięcioleci po tym torowisku nie przejechał żaden pociąg. Jeżeli kiedykolwiek znowu przejedzie, to upłynie pewnie kolejnych kilkadziesiąt lat.

  W 1991 roku zaprzestano przewozów pasażerskich kolejką wąskotorową na trasie Zbiersk - Żelazków – Opatówek. Nieco później przestały też kursować składy towarowe. Pomnikami dawnej świetności kolejki na tej trasie pozostały wspomniany przejazd kolejowy i stojące na poboczach znaki drogowe. Szczęśliwie dla kierowców znaki „STOP” dawno zniknęły ( nie  wszystkie) ale pozostały inne sygnalizujące przejazd kolejowy.

   Miejscowi i osoby często jeżdżące tą drogą nic sobie z tych znaków nie robią, bo  wiedzą, że żaden pociąg tędy nie pojedzie. W gorszej sytuacji są ci kierowcy, którzy sporadycznie jadą  tą drogą np.  jadąc nad  zbiornik Murowaniec czy do Koźminka. Pociąg nie pojedzie, bo odcinek torowiska z Żelazkowa do Opatówka ( a to jest ta trasa) od lat jest w tak fatalnym stanie, że nie ma mowy by bez gruntownego remontu torowiska  przywrócić kursowanie wąskotorówki. Tym bardziej, że część szyn padła łupem złomiarzy.

   Przed laty na łamach „Życia Kalisza” pisaliśmy tym by usunąć znaki drogowe, w tym STOP – u na przejeździe kolejowym wąskotorówki tego samego torowiska w miejscowości Florentyna. W końcu po kilku publikacjach zlikwidowano nie tylko stojące tam znaki drogowe ale także zniknęły z drogi szyny. Fikcyjny przejazd kolejowy przestał istnieć. Tymczasem znajdujący się około dwa kilometry dalej przejazd w Dębem niepotrzebnie nadal jest oznakowany.

  W 2015 roku kolejkę wąskotorową przejął Powiat Kaliski. Optymistyczny plan przewiduje, że kursowanie pociągów wąskotorówki przywróci się aż do Opatówka. Trudno wyrokować kiedy to może nastąpić. Takie wyzwanie wymaga wielkich środków.

Tymczasem przez ten okres udało się przywrócić kursowanie kolejki na krótkich trasach:  Zbiersk – Petryki i Zbiersk - Złotniki.

(grz)