32 pociągi zamiast 39 oraz mniej połączeń z Krakowem, Szczecinem i Łodzią to efekt wprowadzenia nowego rozkładu jazdy PKP. Obowiązuje on od 10 czerwca, a kolejnym zmianom ulec ma 2 września
Przed kilkunastoma miesiącami Kalisz zyskał cztery nowe pociągi pośpieszne - „Wawel”, „Barbakan”, „Portowiec” oraz „Włókniarz” i połączenia, których nie miał wcześniej. Dotyczyło to głównie kursów do Krakowa i Katowic, jednak w ciągu minionych kilku lat brakowało również połączeń ze Szczecinem. Dały nam je właśnie „Wawel” i „Barbakan” (Kraków – Szczecin), „Portowiec” (Katowice – Szczecin) i „Włókniarz” (Łódź – Szczecin). Ta niespodziewana „łaskawość” Polskich Kolei Państwowych motywowana była rozpoczętymi w innych częściach kraju remontami linii kolejowych i koniecznością skierowania niektórych pociągów innymi trasami, m.in. właśnie przez Kalisz. W miniony weekend straciliśmy jednak „Barbakan” i „Włókniarza”, co zmniejszyło nam liczbę połączeń ze Szczecinem z 4 do 2, z Krakowem z 2 do 1 i z Łodzią o 1. W rozkładzie pozostały „Karkonosze”, które ożywiają kaliski dworzec nocą.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
tak tak płynie życie na prowincji, nawet pociągi omijają to miejsce