Reklama

Alimenty dla dziadków

13/10/2019 07:00

Nauczyliśmy się, że to działa w jedną stronę. Każdy z nas zna kogoś, kto płaci alimenty na dzieci albo przynajmniej powinien. I znamy też wiele dzieci, które otrzymują alimenty. Czasem nawet słychać o przypadku, gdy dzieci domagają się alimentów od swoich dziadków, bo rodzice nie są w stanie finansować ich utrzymania. To jest pewien schemat społeczny.

  Warto jednak wiedzieć, że obowiązek alimentacyjny jest znacznie szerszy niż nam się wydaje i działa w również w drugą stronę. Kiedyś posiadanie dzieci było polisą na starość. W wielu rodzinach wspieranie starszych rodziców czy dziadków przez młodsze pokolenia było i jest normą. Nie są potrzebne przepisy czy przymus sądowy. Ale nie zawsze tak jest. Wówczas niezbędne mogą okazać się przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, które przewidują, że obowiązek dostarczania środków utrzymania obciąża krewnych w linii prostej i rodzeństwo. Obciąża on zstępnych (dzieci, wnuki) przed wstępnymi (rodzicie, dziadkowie), a wstępnych przed rodzeństwem. Oznacza to, że rodzicie i dziadkowie mają podstawy prawne do domagania się od dzieci czy wnuków dostarczania środków utrzymania. A w przypadku, gdy te osoby nie są w stanie im pomóc, roszczenie można skierować do własnego rodzeństwa. Jednak rodzeństwo może uchylić się od świadczeń alimentacyjnych, jeżeli są one połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla nich lub ich najbliższej rodziny. W przypadku pozostałych zobowiązanych zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Przepisy nie regulują, czym są usprawiedliwione potrzeby osób dorosłych, ale należy przez to rozumieć podstawowe środki utrzymania, np. wydatki na żywność, leki, mieszkanie. Po drugiej stronie przyjmuje się, że możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej nie wynikają z faktyczne osiąganych zarobków i dochodów, ale stanowią środki pieniężne, które osoba zobowiązana może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności, stosownie do swych sił umysłowych i fizycznych. Zatem nie to ile zarabiasz, ale ile możesz zarobić. Jednak obowiązek alimentacyjny nie musi oznaczać konieczności dawania pieniędzy. Może być spełniany przez świadczenia niepieniężne, poprzez dawanie np. żywności, ubrań, opału.

  Czasem słychać o przypadku, gdzie mówi się, że „ojciec pił, bił i awanturował się” przez pół życia, a teraz dzieci, gdy wyszły na prostą, to muszą mu płacić alimenty. Trzeba jednak pamiętać, że obowiązek alimentacyjny nie jest tylko dla rodzin, gdzie wszyscy byli mili, kulturalni i żyło im się dostatnio. Każda sprawa o alimenty jest złożona i musi być oceniana indywidualnie. Zapewne znane jest też wiele przypadków, gdy rodzice płacą alimenty na dzieci przez wiele lat, a te nie przykładają się do nauki i nie okazują minimum wdzięczności, czy wzajemnego poszanowania. Jest jednak przepis bezpieczeństwa, który stanowi, że zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem dorosłego uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

  Jak uzyskać alimenty? Jeśli za porozumieniem ustalimy z zobowiązanym zakres świadczeń, wówczas nie musimy nic więcej robić. Ewentualnie warto takie ustalenia sformalizować w umowie zawartej przed notariuszem. Natomiast jeśli kochane dzieci i wspaniała rodzina nie są zainteresowani alimentacją i nagle okazuje się, że są bardzo biedni, wówczas trzeba skierować kroki do sądu. Konieczne będzie złożenie pozwu o zasądzenie alimentów. Właściwy będzie tu sąd rejonowy według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej albo według miejsca zamieszkania osoby pozwanej. Do uprawnionego należy wybór sądu. Pozew o alimenty jest zwolniony od opłaty sadowej.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do