Będzie południowa obwodnica miasta?

Kosztowny ale niezwykle ciekawy projekt, który może rozwiązać sporo problemów komunikacyjnych Kalisza

Wśród drogowych zamierzeń inwestycyjnych Miasta zaplanowanych na rok przyszły znalazła się budowa połączenia ulicy Polnej z Księżnej Jolanty. Warto wspomnieć o tej inwestycji z co najmniej dwóch powodów

Po pierwsze, połączenie odciąży Częstochowską, którą każdej doby przemieszcza się prawie 40 tysięcy pojazdów – dwa razy więcej niż Łódzką, Poznańską czy Wrocławską. Po drugie – skrót ma być elementem projektu, o którym wspominaliśmy już na łamach „Życia Kalisza” a mianowicie połączenia ulicy Księżnej Jolanty z Wrocławską, które będzie pełnić rolę południowej obwodnicy miasta.
Zacznijmy jednak od skrótu Polna – Księżnej Jolanty. W ramach inwestycji powstaną drogi o nawierzchni bitumicznej, drogi serwisowe i chodniki z elementów betonowych, dwukierunkowa ścieżka rowerowa o nawierzchni bitumicznej, zjazdy indywidualne i publiczne, przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów, zatoki autobusowe oraz kanalizacja deszczowa. Powstaną trzy ronda, jedno na skrzyżowaniu Polnej oraz Budowlanych, a nowa arteria zyska energooszczędne oświetlenie LED. Przewidywany koszt inwestycji to 20.500.000 złotych. Z tej kwoty większość stanowi dofinansowanie z Polskiego Ładu. Zadanie planowane jest do realizacji w latach 2023, 2024.

  Inwestycja to element szerszego projektu, którego założeniem jest poprawa infrastruktury drogowej w południowej części miasta. – Mówimy o budowie połączenia Księżnej Jolanty z ulicą Wrocławską oraz Wojska Polskiego, które będzie miało charakter wewnętrznej, południowej obwodnicy Kalisza – mówi Przemysław Mikurenda, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu. – Póki co, jest to na razie idea, opracowanie koncepcyjne ale powoli przymierzamy się do tego aby wcielać je w życie. 
Trasa pobiegnie od obecnego ronda na skrzyżowaniu ulicy Częstochowskiej i Księżnej Jolanty przez Metalowców, Piwonicką do ulicy Zachodniej i dalej do Wrocławskiej i Wojska Polskiego. Planowane jest przejście arterii nad torami w rejonie ulicy Krzywej i Torowej. Dużym wyzwaniem będzie obecny, dość niefortunny układ komunikacyjny na Wrocławskiej w rejonie skrzyżowań z Wojska Polskiego i Zachodnią. – Jak wiadomo, mamy tu do czynienia z kilkudziesięciometrowym przesunięciem skrzyżowań, natomiast chcemy aby docelowo było w tym miejscu jedno czterowlotowe skrzyżowanie. Jeden problem to niedawno remontowany wiadukt, który w jednej z koncepcji musiałby zostać przebudowany a drugi – stacja benzynowa. Nad tym między innymi pracujemy – wyjaśnia Przemysław Mikurenda. 

  Budowa południowej obwodnicy Kalisza będzie z pewnością jednym z ważniejszych przedsięwzięć komunikacyjnych miasta ostatnich lat, porównywalnych z budową Szlaku Bursztynowego. – Przede wszystkim odciąży z ruchu Częstochowską, Budowlanych, Polną i całe centrum miasta ale również wpłynie na aktywizację i rozwój terenów przez które będzie przebiegać. Istotne jest aby ten teren uruchomić pod kątem inwestycyjnym, przemysłowo-usługowym a warunkiem koniecznym do tego jest dobra komunikacja - ocenia dyrektor Mikurenda.

  Będzie to również niezwykle kosztowne przedsięwzięcie, którego nie udźwignie budżet miasta, dlatego konieczne będzie uzyskanie pomocy finansowej z zewnątrz. – Trudno oszacować koszty tej inwestycji, zwłaszcza dziś, kiedy ceny materiałów i robót budowlanych tak radykalnie wzrosły. W 2018 roku, kiedy pojawił się ten pomysł, wstępnie szacowaliśmy koszty na nieco ponad 100 milionów złotych. Dziś tak kwota byłaby z pewnością znacznie wyższa – przyznaje dyrektor Mikurenda. 

  Pytany o możliwy termin realizacji przyznaje, że jest to przedsięwzięcie wieloetapowe, rozłożone na lata. – Już sam etap projektowania będzie wymagał czasu. Przygotowanie dokumentacji projektowej, uzyskanie wszelkich pozwoleń, decyzji środowiskowej może potrwać trzy, cztery lata. Ponadto nie wykluczamy wywłaszczeń a to z pewnością wywoła protesty i odwołania, co również wpłynie na wydłużenie procesu inwestycyjnego. Zatem asekuracyjnie należałoby przyjąć, że realny termin to przełom obecnej i następnej dekady – ocenia P. Mikurenda. (pp)

Foto: Na przyszły rok zaplanowano budowę połączenia ulicy Polnej z Księżnej Jolanty. Przy Skrzyżowaniu Polnej z Budowlanych powstanie rondo