
Nabici w butelkę mogą poczuć się obrońcy środowiska, którzy chętnie ujrzeliby w Kaliszu butelkomaty, czyli urządzenia, do których można by wrzucać opróżnione plastikowe butelki i w zamian za to dostawać pieniądze. Władze miasta twierdzą, że butelkomaty są za drogie
Pierwszy w Polsce automat do zbierania butelek stanął w Urzędzie Miasta w Krakowie. - Za każdą włożoną tam butelkę mieszkańcy otrzymują od 10 do 20 groszy. Założenie jest takie, aby wszechobecny plastik nie trafiał do pieców, lasów i do otaczającego nas środowiska – poinformowała radna Barbara Oliwiecka i zaproponowała, aby władze Kalisza rozważyły skorzystanie z krakowskiego przykładu. Zasugerowała przy tym, że na ten cel można by pozyskać pieniądze ze źródeł zewnętrznych. Jak się okazuje, kaliski Ratusz brał już pod uwagę ten pomysł. Firma ORWAK z Łodzi zaproponowała cenę 23,5 tys. euro za jedno urządzenie, bez możliwości jego wcześniejszej dzierżawy w celu sprawdzenia, jak przyjęłoby się ono w naszym mieście. O cenę spytano także firmę SORTBOX z Zabierzowa. W tym przypadku nieco prostszy butelkomat kosztowałby 13,3 tys. euro. - Jak widać, koszty zakupu takiego urządzenia są bardzo duże, koszty utrzymania równie wysokie, a wymierne długofalowe efekty związane z eksploatacją raczej niepewne. Zapewne zaś wprowadzenie jednego tego rodzaju urządzenia w Kaliszu to jednorazowo dobre rozwiązanie promocyjne, ale finansowo raczej mało efektywne dla mieszkańca – podatnika, bowiem w sumie bardzo kosztowne – ocenił prezydent Krystian Kinastowski. Jak dodał, jeżeli dotrze do niego informacja o możliwości sfinansowania butelkomatu w całości lub w znacznej części ze środków zewnętrznych, przedstawi tę informację radnym i spyta ich o opinię. (kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kalisz zawsze był i na zawsze pozostanie ZAŚCIANKIEM w niczym nie potrafimy być innowacyjni np. w Ostrowie każdy przystanek jest wyposażony w tablice dynamiczne a autobus w biletomat u nas to etap marzeń . Zanosi się tez ze jako ostatnie miasto doczekamy się obwodnicy o ile w ogóle tego doczekamy. Wiocha i zaścianek Polski jest mottem Kalisza i jego władz.