
Słyszałem, że najkorzystniej będzie otworzyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Chciałbym, żeby działalność ta była jak najbardziej dla mnie bezpieczna, by ograniczyć moją odpowiedzialność za ewentualne długi firmy. Proszę o informacje, jak wygląda zakres odpowiedzialności w przypadku spółki z o.o.? Czy mogę nie odpowiadać w ogóle za zobowiązania tej spółki? Ewentualnie, co mi grozi, jeśli spółka stanie się niewypłacalna? Co z moim majątkiem prywatnym?
Przedstawione przez Pana zagadnienie zależy w głównej mierze od roli, jaką zamierza Pan pełnić w nowo powstałej spółce. Jeśli zamierza Pan otworzyć spółkę z o.o. i pełnić w niej jedynie rolę wspólnika, czyli krótko mówiąc współwłaściciela spółki, rzeczywiście nie będzie Pan wówczas ponosić odpowiedzialności za długi spółki. Jedynym majątkiem, którym będzie Pan ryzykował, będzie wówczas majątek wniesiony do spółki na poczet kapitału zakładowego. W razie bowiem wytoczenia powództwa przeciwko spółce, wierzyciele spółki będą mogli domagać się zaspokojenia z całego jej majątku, w tym z wniesionych przez wspólników wkładów. Wolny od jakiejkolwiek odpowiedzialności będzie jednak wtedy majątek osobisty wspólników. Będzie tak nawet wówczas, jeśli majątek spółki nie wystarczy na zaspokojenie długów spółki.
Inaczej sytuacja przedstawiać się będzie wówczas, jeśli poza rolą udziałowca w spółce, zdecyduje się Pan pełnić również funkcję we władzach spółki. Członkowie zarządu spółki z o.o. w pewnych określonych prawem sytuacjach mogą ponosić odpowiedzialność za długi spółki. Zgodnie z art. 299 kodeksu spółek handlowych, osoby te ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania spółki, jeśli egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna.
Odpowiedzialność członka zarządu dotyczy tylko zobowiązań, które istniały w czasie, gdy pełnił on funkcję w zarządzie, nawet jeżeli nie były one jeszcze wtedy wymagalne (np. wyrok Sądu Najwyższego z 17 czerwca 2011 r., II CSK 571/10, wyrok z 25 listopada 2010 r. III CNP 3/10, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 10 lutego 2010 r. I ACa 331/06).
Odpowiedzialność ta powstanie tylko wówczas, jeśli egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna. Podstawą do uznania bezskuteczności egzekucji będzie w pierwszym rzędzie fakt umorzenia postępowania egzekucyjnego prowadzonego względem spółki, z uwagi na bezskuteczność egzekucji. Możliwym jest jednak również wykazanie niewypłacalności spółki w każdy inny możliwy sposób. A więc np. na podstawie bilansu spółki czy złożonego przez spółkę, w toku egzekucji, wykazu majątku.
Odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki jest oparta na zasadzie winy i stanowi odpowiedzialność o charakterze odszkodowawczym. Członek zarządu odpowiada wyłącznie w zakresie wyrządzonej wierzycielowi szkody. Oznacza to, że dla przypisania odpowiedzialności nie wystarczy ustalenie, że wierzyciel nie może wyegzekwować należności od spółki. Koniecznym będzie również ustalenie, że gdyby zarząd prawidłowo zrealizował swoje obowiązki, wierzyciel nie poniósłby szkody. Odpowiedzialność majątkowa członka zarządu powstanie więc tylko w przypadku, gdy zaniechanie działania przez zarząd powoduje powiększenie niewypłacalności spółki. Szkoda, za którą odpowiada członek zarządu, wyraża się w różnicy w potencjale majątkowym spółki, jaka wystąpiła, a do jakiej nie doszłoby, gdyby we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości. Członek zarządu odpowiada jedynie za taką część należności, jaką otrzymałby wierzyciel w zainicjowanym we właściwym czasie postępowaniu upadłościowym (por. Sąd Najwyższy w wyroku z 12 kwietnia 2012 r. II CSK 390/11)
Członek zarządu nie będzie odpowiadał za długi spółki, jeśli wykaże, że we właściwym czasie złożono wniosek o ogłoszenie upadłości lub też wszczęto postępowanie układowe, albo też że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nie nastąpiło z jego winy. Może również uwolnić się od odpowiedzialności, jeśli mimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego, wierzyciel nie poniósł szkody.
Podobne rozwiązania przewidziane są w odniesieniu do odpowiedzialności członka zarządu za zaległości podatkowe spółki. Zgodnie z ordynacją podatkową, za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeśli egzekucja z majątku spółki okazała się bezskuteczna. Podobnie jak w odniesieniu do zobowiązań cywilnoprawnych, również tutaj istnieje możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności, w razie złożenia przez zarząd wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego lub układowego w terminie, jak również w sytuacji, gdy niezłożenie takiego wniosku nastąpiło bez winy członka organu. Dodatkowo prawo podatkowe przewiduje możliwość uwolnienia członka zarządu od odpowiedzialności, jeśli wskaże organowi podatkowemu mienie, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.
Poza opisanymi przypadkami istnieje również możliwość poniesienia odpowiedzialności karnej w razie doprowadzenia innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. W przypadku skazania Sąd może orzec również o obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Powyższe zależy jednak od spełnienia przesłanek uzasadniających przypisanie odpowiedzialności karnej.
Adw. Maciej Witkowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie