
Prace remontowe prowadzone w budynku i otoczeniu byłego Domu Partii a później siedziby banków przy ulicy Parczewskiego ujawniły odkrycie, które z całą pewnością można uznać za wyjątkowe
W 2014 roku na części placu Rozmark prowadzone były prace archeologiczne, które doprowadziły do odkrycia pozostałości żydowskiej synagogi.
– Były to fundamenty tzw. wielkiej synagogi z połowy XIX stulecia, rozebranej przez Niemców w latach 40. ub. wieku. Wiadomo było jednak, że powstała ona na miejscu poprzedniej świątyni, zniszczonej w wielkim pożarze w 1852 roku. I właśnie ostatnie prace archeologiczne, jakie prowadziliśmy przy adaptowanym na hotel budynku ujawniły fundamenty pierwszej, murowanej kaliskiej synagogi, która z kolei powstała prawdopodobnie na miejscu drewnianej świątyni żydowskiej. Jednak są to tylko nasze przypuszczenia, nie znamy jej dokładnej lokalizacji – przyznaje kaliski archeolog Leszek Ziąbka.
Tegoroczne prace archeologiczne odkryły bardzo dobrze zachowany fragment ceglanego muru na fundamentach kamiennych. – Mur ma około metra szerokości, sięga w głąb na ponad 3 metry i był spajany zaprawą wapienno-piaskową. Wymiary cegły świadczą o tym, że mamy do czynienia z budowlą starszą niż tzw. wielka synagoga czyli prawdopodobnie z pierwszą, murowaną. Mur biegnie od strony ulicy Parczewskiego i przechodzi pod fundamentami obecnego budynku – wyjaśnia Leszek Ziąbka.
– Warto przypomnieć, że ta pierwsza murowana świątynia przetrwała wielki pożar miasta w 1792 roku natomiast została zniszczona w kolejnym pożarze w 1852 roku. A następnie odbudowana ale nie na tych samych fundamentach co poprzedniczka, co potwierdziły badania z 2014 roku.
Niestety, nie wiadomo w którym wieku powstała pierwsza murowana świątynia. W kronikach miasta nie ma ten temat żadnych wzmianek. Można jedynie spekulować. Pierwsza, drewniana bożnica mogła pojawić się w okresie pierwszej lokacji miasta, czyli na początku II poł. XIII wieku, kiedy do Kalisza przybyli pierwsi Żydzi. Obowiązkiem gminy było pobudowanie mykwy, czyli łaźni rytualnej, a dopiero później można było myśleć o budowie miejsca modlitwy. A ponieważ społeczność żydowska w tym czasie była już dość liczna w Kaliszu, jest prawdopodobne, że taka świątynia już powstała – ocenia Halina Marcinkowska, działaczka społeczności żydowskiej w Polsce, członek Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu.
Zwraca uwagę na zapis w słynnym Statucie Kaliskim, gdzie jest napisane - "Żyd przysięga na skobel synagogi”.
– Może to dowodzić, że w czasie, kiedy spisywano dokument synagoga w Kaliszu już istniała, ponieważ Statut Kaliski pochodzi z 1264 roku. Nikt by nie pisał, że „przysięga na skobel”, gdyby świątyni nie było – wyjaśnia Halina Marcinkowska.
– Jest prawdopodobne, że pierwsza, murowana synagoga mogła powstać za panowania króla Kazimierza Wielkiego, który dekretem z 1358 roku dał Żydom taką możliwość. Ale to tylko przypuszczenie, pewności nie mamy – spekuluje Leszek Ziąbka.
Podczas prac archeolodzy znaleźli dwa artefakty pochodzące prawdopodobnie z okresu istnienia pierwszej, murowanej świątyni – element ceramiki w kolorze zielonym oraz zabarwiony na niebiesko fragment tynku. Trudno jednak ustalić czy był to tynk zewnętrzny czy wewnętrzny.
Prace ujawniły także pomieszczenie pochodzące z okresu międzywojennego które służyło jako zbiornik na wodę deszczową.
– Być może było to doprowadzenie deszczówki do mykwy. Zasadą funkcjonowania mykwy jest, że woda musi być wymieszana – woda z rurociągu z wodą żywą, z rzeki, jeziora lub też deszczówka – wyjaśnia H. Marcinkowska.
Zbiornik ma wymiary 4 metry na 3.
Odkrycie kaliskich archeologów ma, zdaniem Leszka Ziąbki, ogromne znaczenie dla Kalisza i regionu. – Każdy nowy, znaleziony element jest dodatkiem do naszej historii, wypełnia lukę w naszych dziejach i wzbogaca naszą wiedzę na temat społeczności, jakie przez kilkaset lat mieszkały w naszym mieście. W tym przypadku – społeczności żydowskiej – ocenia archeolog.
– Dla mnie odkrycie jest potwierdzeniem tego, że w tym miejscu rzeczywiście stała synagoga, że w Kaliszu mieszkała liczna społeczność żydowska, że były miejsca kultu religijnego a było ich bardzo dużo, bo około 40 – dodaje Halina Marcinkowska. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dzięki tym cegłom gmina jest uprawniona do przejęcia budynku a przynajmniej wstrzymania remontu na 20 lat jak na nowym świecie
Odkryte elementy znaczenie mają, ale moim zdaniem nie "ogromne". "Ogromne", to chyba coś jednak większego niż to w tym wypadku