
Narodowy Fundusz Zdrowia przesłał lekarzom instrukcję-poradnik, jakich argumentów powinni używać aby przekonywać sceptyków do zmiany zdania po to aby dali sobie wstrzyknąć eksperymentalny preparat zwany „szczepionką”
Pomimo licznych zachęt – hulajnóg a nawet perspektywy wygrania miliona w szczepionkowej loterii, tempo szczepień w Polsce (i nie tylko Polsce) wyraźnie osłabło. „Chętnych na szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce jest coraz mniej” – donosi portal medonet.pl. Martwi to oczywiście „akwizytorów” koncernów farmaceutycznych, czyli naszych rządzących, którzy stają na głowie aby „wyszczepić” całą populację – od osesków po starców.
Nie dziwi, że tempo szczepień spadło w sytuacji, kiedy miliony Polaków miały okazję empirycznie przekonać się, wbrew rządowej narracji, jakie są skutki przyjęcia pierwszej dawki eksperymentalnego preparatu. Stąd liczne zachęty – loterie, szczepienia przy okazji zakupów, wyjścia do teatru, kina, etc.
Najnowszy pomysł resortu na zmobilizowanie opornych sprowadza się do wykorzystania autorytetu lekarza. Dzięki zaprzyjaźnionemu z redakcją lekarzowi otrzymaliśmy instrukcję w której NFZ instruuje medyków, jakimi argumentami mają się posługiwać, jak mają odpowiadać na pytania dociekliwych pacjentów.
Oto kilka przykładów.
– Czy szczepionka jest bezpieczna, jakim procedurom podlega? – może zapytać pacjent.
A lekarz na to: "Niezależnie od rodzaju szczepionek, każda z nich przechodzi staranne badania i może być podana wyłącznie po dopuszczeniu do obrotu przez wyspecjalizowane instytucje. Skrócono do minimum procedury rejestracyjne, ale badania wykonywano według najwyższych standardów bezpieczeństwa, podobnie jak w przypadku innych szczepionek. Szczepionki, tak jak pozostałe produkty lecznicze, przed wprowadzeniem na rynek wymagają uzyskania pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. [...] W Polsce dopuszczeniem szczepionek do obrotu zajmuje się Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL)” – czytamy.
Warto zatem przypomnieć, że w przypadku Covid-19, eksperymentalne preparaty zwane „szczepionkami” zostały zatwierdzone przez Europejską Agencję Leków (EMA) w grudniu ub. roku i jeszcze tego samego dnia zatwierdzone przez polskie służby. Oznacza to, że „szczepionki” z całą pewnością nie były badane przez polskie instytucje.
Obszerna „instrukcja przekonywania sceptyków” daje również wskazówki, jak rozwiewać wątpliwości dotyczące szczepionek, z nieufnością traktowanych jako „eksperyment medyczny”. Przypomnijmy zatem, że sami producenci nie ukrywają, że badania nad szczepionkami zakończą się za kilka lat i dopiero wtedy będzie więcej wiadomo na ich temat. Poza tym nie jest tajemnicą, że nie były testowane na wielu grupach wiekowych. W przypadku tego typu wątpliwości, według instrukcji, zainteresowanych należy odsyłać do informacji zawartych... w ogólnodostępnych ulotkach. „Można samodzielnie zweryfikować skład i rozwiać wszelkie wątpliwości” – przekonują autorzy instrukcji, która wyjaśnia również, jakimi argumentami zwalczać obawy przed NOP-ami, zakrzepicą po zaszczepieniu, wątpliwości „czy po przyjęciu szczepionki na pewno nie zachoruję”, czy dzięki szczepionce uda się uniknąć kolejnej fali pandemii i podejrzenia „dlaczego szczepionka na koronawirusa powstała tak szybko”? (No właśnie, dlaczego?).
Innymi słowy „Argumentacja, dlaczego warto się zaszczepić”, bo taki tytuł nosi instrukcja, to zbiór banałów typu: „Szczepionka to jedna z największych medycznych zdobyczy człowieka. Dzięki szczepionkom udało się wyeliminować lub znacznie ograniczyć wiele chorób np. ospa prawdziwa, błonica czy WZW B. Podobnie może być w przypadku koronawirusa”. (pp)
Foto: pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widzę, że Pan Piotr Piorun poziomem swoich wpisów zrównuje się z brukowcami.
Panie Redaktorze ! Nie chcesz się szczepić to Pana sprawa. Ale proszę podpisać i opublikować oświadczenie, że w przypadku zachorowania na covid odmawia Pan leczenia. Przecież wg Pana covida nie ma, dlatego nie powinno być z tym problemów. A te pseudomedyczne Pańskie wywody to poziom bohaterów Konopielki.
Stefek, nie wkładaj redaktorowi w usta słów, których nie powiedział. Poza tym naprawdę mało kto jest na tyle durny, żeby negować samo istnienie wirusa.
Mówi to człowiek prezentujący poziom bohaterów blok ekipy.
Leki i suplementy pomocne w terapii antykowidowej. Są to między innymi : iwermektyna , amntadyna, naproksen, kwercetyna, wit D, cynk, lukrecja, melatonina, bylica roczna (artemizyna), andrographis, mniszek lekarski.
Mąż po dwukrotnym wykonanym teście na covid patyczkiem do dosa ma problem - gdy cokolwiek pije lub zje zimnego - musi zatykać nos ponieważ zimne - podczas picia lub jedzenia przechodzi z nosa do głowy .Tego nigdy wczesniej nie było.
A Pan zapłaci z własnej kieszeni osobom, które miały negatywne skutki po materiale genetycznym eufemistycznie zwanym scypionką? Zapłaci pan osobom które zmarly po szczepionce? I nie mówię tu o osobach starszych, tylko młodych, 30 40 letnich?
SENSOWNY ARTYKUŁ ..
Zobaczymy skutki tej rewolucyjnej szczepionki w przeciągu kilku lat...
Zobaczymy skutki u osób , które przechorowały za kilka lat
Tak, tak, dzięki szczepionkom wszystko się udało. Tylko ospa prawdziwa i gruźlica praktycznie zniknęły przed wprowadzeniem szczepionki. Przyczyną było upowszechnienie się lodówek w połowie lat 50, kiedy zaczęto chłodzić mleko, zamiast konserwować je trującym boraksem (tetraboranem sodu). To on był przez wieki przyczyną notorycznych epidemii gruźlicy i ospy.
Kalisz ... ja pirdl
Już nawet lekarz nie może myśleć samodzielnie :(
Laicy nie powinni się wypowiadać w środkach masowego przekazu bo niepotrzebnie mieszają ludziom w głowach . Niestety dzięki temu pandemia ma się dobrze ...