Reklama
Decyzja środowiskowa o obwodnicy wydana
31/10/2024 14:33
Jak przed chwilą poinformował prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu wydał decyzję środowiskową dla północno zachodniej obwodnicy Kalisza, czyli odcinek od Biskupic Ołobocznych do Kokanina.
Tym samym zatwierdził ostatecznie jej przebieg. Co ważne, w wariancie piątym, najbardziej korzystnym, czyli poza granicami naszego miasta.
- informuje prezydent
Zgodnie z prawem od tego momentu można już przystąpić do ogłoszenia przetargu na wykonanie projektu i budowę drogi.
A.W. Fot. Fb Kalisz.Dopisz swoją historię
Aktualizacja: 31/10/2024 14:42
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 8
- Usługi i firmy 56
- Praca 54
- Nieruchomości 23
- Rolnictwo 14
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 6
- Motoryzacja 5
Reklama
Reklama
Te pozowane zdjęcia tego Pana są już ciężko niestrawne.
Strawne, niestrawne, ale za jego rządów Kalisz naprawdę wygląda. Nikt przed nim nie zbliżył się na wet do połowy tego co on dokonał!
Pan Kinastowski cieszy się z uzyskania Decyzji Środowiskowej? Toż to normalnie szok! Może nawet już teraz wie co to jest. W przypadku obecnej budowy Szlaku Bursztynowego nie miał o tym "całkowicie zbędnym dokumencie" zielonego pojęcia. JEST NADZIEJA "ludzie" SIĘ ZMIENIAJĄ! Pozdrawiam wiewiórki i rowery w Łebie.
Zatem odcinek Castorama-Ociąż już na ZAWSZE, jako ULICA LOKALNA, pozostanie jednojezdniowy. Będzie się nim nadal jechało z duszą na ramieniu, z obawą zderzenia na czołówkę z jakimś pijakiem. Nikt przecież nie da kasy na drugą jezdnię lokalnej drogi. A gdyby nawet Kalisz miał własną kasę, to w obcej gminie, w dodatku obrażonej, nie wybuduje, bo nie ma takich kompetencji. Tę wspaniałą perspektywę zawdzięczamy "geniuszowi" pp. Sapińskiego i Kinastowskiego, którzy zamiast starać się o zaliczenie kaliskiego odcinka DK25 do kategorii "S" (wtedy utrzymuje go GDDKiA), polecieli po taniości i z dumą wypinają piersi do orderów, za ulokowanie obwodnicy daleko poza miastem, jakkolwiek z karkołomnymi dojazdami do niej, bardzo wydłużającymi czas dojazdu do Ostrowa i Konina, dzięki czemu zaoszczędzi się parę groszy na utrzymywaniu miejskiego odcinka.
Dodatkowym "sukcesem" jest pozostawienie kaliskich terenów inwestycyjnych daleko od drogi. Warto też zauważyć, że kaliska PO, chociaż nie wymyśliła tego kretyńskiego wariantu, to bardzo wspierała jego propagatorów. Wszyscy oni czynili to z panicznego strachu przed mieszkańcami osiedla Dobrzec, którzy jakoby mieliby roznieść w wyborach każdego, kto by się opowiedział za wariantem wzdłuż obwodnicy Skalmierzyc. Tymczasem jest to taki sam mit jak rzekoma potęga kupców, którym ze strachu pozwala się robić z miasta chlew. Jaka jest moc polityczna kupców, pokazała kiedyś Hanna Gronkiewicz-Waltz kończąc z burdelem na warszawskim Placu Defilad. Także w Kaliszu listy kupieckie poniosły kiedyś sromotną klęskę. Więcej prób nie było, ale myśl o konfrontacji z kupcami nadal wzbudza panikę wśród najpotężniejszych kaliskich polityków. Mieszkańcy Dobrzeca zapewne nie przejęliby się za bardzo drogą przebiegającą kilkaset metrów od ich osiedla, ale wyobraźnia płata figle i skłania nieraz do wielkiej głupoty. Przeprowadzenie obwodnicy daleko poza miastem nie dało wygranej ani Sapińskiemu, ani Platformie. A kiedy kaliszanie zorientują się, jakie to wygody zapewnił im Kinastowski, to i on zapewne nie wygra kolejnych wyborów po prawdopodobnym zniesieniu ograniczeń liczby kadencji przez obecną koalicję rządową.
Lecz się na nogi bo na łeb już za późno ! Chciałeś żeby ograniczyć rozwój miasta poprzez takie bliskie podciągnięcie obwodnicy przy samej granicy miasta ! Życzyłbym aby takim typom jak ty prowadzono drogi przez środek domu. Ciekawe jakbyś wtedy reagował typie! Chory jesteś !
Trochę pomyśleć nie zaszkodzi,obwodnica zawsze po za miastem obwodnica jest dla przejeżdżających a nie dla mieszkańców