Dobrzec. Sołectwo z charakterem. Rozmowa z Romanem Różalskim, sołtysem Sołectwa Dobrzec

Nietrudno się domyśleć, że nazwa Dobrzec pochodzi od słowa dobre, dobry. Dobre tam były zawsze ziemie. Za datę założenia tej rolniczej osady uważany jest rok 1280. W czasie tych kilkunastu stuleci o Dobrzec - podzielony na Mały i Wielki - zabiegano, toczono boje; a było o co. Wieś należała do jednych z najbogatszych w Polsce. Żyzna ziemia dawała dobre plony, większość chłopów była niejednokrotnie bardziej zamożna niż drobna szlachta. W przeszłości wieś podlegała Kaliszowi, aby w latach 1906 - 2000 zostać sukcesywnie wchłonięta przez rozrastające się miasto Kalisz. Dzisiaj istnieje Sołectwo Dobrzec.

– Mieszkańcy Dobrzeca od zawsze konsekwentnie i z uporem egzekwowali swoje racje w Urzędzie Miasta Kalisza. Czy dalej  jest tak samo?
– Oczywiście, z pewnością metody się zmieniły, ale efektywna dyskusja zawsze była i jest konieczna. Tak było np. w sprawie obwodnicy, której jeden z wariantów miał przechodzić przez środek Dobrzeca skutkiem czego kilkadziesiąt domostw musiałoby być wyburzonych, wiele pól zniszczonych. Mieszkańcy Dobrzeca tego nie chcą. Oczywiście wszystko ma swój monetarny przelicznik, ale w tej chwili nie jest on korzystny dla dobrzeckich gospodarzy i nic dziwnego, że mieszkańcy chcą tego uniknąć. Po dyskusjach z mieszkańcami i Radą Sołectwa, Prezydent Kalisza zgodził się na inną opcję, która wyprowadza autostradę (DK 25) poza granice miasta w stronę Skalmierzyc. Tym bardziej, że chyba dla całego miasta byłoby wygodniej i oszczędniej, aby obwodnica Kalisza przebiegała poza terenami administracyjnymi miasta, bo będzie mogła wówczas być sfinansowana przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad. Instytucja ta nie finansuje budowy dróg w granicach miasta. Miasto wzięło pod uwagę ten wariant i Prezydent Kalisza czeka na decyzję w tej sprawie. Jeżeli decyzja będzie pozytywna, to mając na uwadze rozwój  terenów wokół Dobrzeca - od węzła przy Inwestorskiej Miasto planuje wybudować drogę niższej rangi, która będzie prowadzić do ul. Poznańskiej. Droga jednopasmowa, częściowo idąca na estakadach, nie będzie wymagała tylu przymusowych wywłaszczeń co autostrada.
Rada Sołectwa Dobrzec wyegzekwowała też od Miasta przekazanie sumy 150 tys. zł na budowę boiska przy Szkole Podstawowej nr 22. W szkole otwarto niedawno salę gimnastyczną, której budowa kosztowała ok. 2 mln zł. Fundusz na budowę sali to była suma 3 mln zł. Prosty rachunek wskazuje, że zostało prawie 1 mln, ale gdy Rada Sołectwa zwróciła się o przekazanie tych funduszy na budowę boiska dla tej samej szkoły, okazało się, że Miasto miało już  inne plany na te pieniądze. Ponieważ wybudowanie boiska to koszt tylko 150 tys., poszliśmy na kompromis. Z sumy 1 mln zł przekazano nam fundusze niezbędne na boisko, a pozostałą sumę Miasto wykorzystało na inne cele. Boisko to konieczność, w tej chwili dzieci korzystają z terenów przykościelnych i aby tam dotrzeć, muszą przechodzić przez dość ruchliwe skrzyżowanie. Ze względów bezpieczeństwa inwestycja ta potrzebna jest „na wczoraj”. Wykonana będzie już w przyszłym roku.

– Stara dobra taktyka Dobrzeca – Dobrca według archiwalnych zapisów – aby nie poddawać się, procentuje. Ale czy zawsze udaje się dogadać z Ojcami Miasta?
– Czasami Miasto sprawia niespodzianki mieszkańcom i Radzie Sołectwa Dobrzec. Dowiedzieliśmy się, np. że w ramach Budżetu Obywatelskiego na rok 2019 przyznano nam 1100 zł na zakup stołu do tenisa stołowego. Ani o ten stół nie wnioskowaliśmy, ani nie jest nam potrzebny, ale pieniądze weźmiemy i wykorzystamy na bardziej istotne potrzeby.  Zrobiono nam też drogę, która podobno ma obsługiwać tereny inwestycyjne, sęk w tym, że nie można nią na te tereny inwestycyjne wjechać.  Nawierzchnia drogi jest zbyt słaba, delikatna, aby wytrzymać nacisk ciężkiego sprzętu, ale za to - jak mi wyjaśniono - płytki nawierzchni nie łamią wysokich obcasów i kółek od walizek.
Mówię całkiem serio, takie wyjaśnienie otrzymałem – uśmiecha się Roman Różalski.

– Czego oczekuje Pan, Rada i Mieszkańcy Osiedla Dobrzec od Ojców Miasta Kalisza?
– Najważniejszą sprawą w tej chwili jest nowa nawierzchnia na ulicy Św. Mikołaja, którą to inwestycję planujemy na rok 2020. Dłużej nie możemy czekać, przeznaczymy na to wszystkie zasoby finansowe. Oby tylko przeszedł projekt. I tutaj ukłon w stronę Miasta, aby pomogło w przyśpieszeniu zatwierdzenia projektu przez Województwo. Kaliski Zarząd Dróg i Komunikacji złożył tam wniosek już 8-9 miesięcy temu.
Są też sprawy drobniejsze, chociaż także ważne, a mianowicie: położenie chodnika i nawierzchni na ul. Bursztynowej, przekazanie Sołectwu Dobrzeca własności na budynek wybudowany w latach 80-tych przez mieszkańców jako miejsce na zebrania, spotkania Koła Gospodyń itd., bowiem w chwili obecnej budynek ten należy do Miasta Kalisza, uregulowanie Krępicy to też sprawa, która czeka na załatwienie. Wszystkiego nie da się zrobić od razu, ale konsekwencja i upór daje rezultaty.

– Życzę, aby sprawy posuwały się do przodu w szybkim tempie. Życzę również, aby doszedł do skutku Pana plan zebrania faktów historycznych dotyczących Dobrzeca w całość i opublikowanie w formie broszury. Nazwiska niektórych mieszkańców Dobrzeca datują się od początków istnienia tej osady. Warto je uchronić od zapomnienia. Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała :Eleonora Nowak-Serwanski