Reklama

Jasnowidz z Kalisza znalazł zwłoki zaginionego mężczyzny

13/05/2023 08:00

Córka zaginionego skontaktowała się z kaliskim jasnowidzem, Leszkiem Jasińskim za pośrednictwem Facebooka. Opisała krótko tragedię, która się wydarzyła kilka tygodni temu w Polanicy-Zdrój, gdy jej ojciec wyszedł z domu i zaginął. Zapytała czy mógłby pomóc?

Z rozmowy telefonicznej dowiedział się, że wcześniej konsultowała już tę sprawę z innym słynnym polskim jasnowidzem, który przysłał jej mapkę wskazującą miejsce, gdzie należy szukać zaginionego. Niestety we wskazanym na mapie obszarze nie znaleziono ciała. Łącznie przeszukano aż 1000 hektarów. Bezskutecznie. Rodzina szukała pomocy także u innych osób, a po dwóch tygodniach od zaginięcia skontaktowali się z jasnowidzem z Kalisza czyli panem Leszkiem.
W pewnym sensie Polanica była bliska sercu pana Leszka, gdyż wiele lat temu przeprowadzono tam, w słynnej na owe czasy klinice okulistycznej, pierwszą operację uzdrawiającą jego oko. Chociaż jako jasnowidz nie specjalizuje się w szukaniu zaginionych, to ów sentyment i wdzięczność do Polanicy sprawiły, że pomimo braku czasu postanowił tam pojechać, by pomóc odnaleźć człowieka.

– Po przybyciu na miejsce córka zaginionego jeszcze raz zdała mi relację z tragedii, pokazała zdjęcie listu pożegnalnego. Nagle pojawiła się u mnie wizja obrazująca miejsce gdzie znajdują się zwłoki. Rodzina wskazała mi las, który mógłby odpowiadać opisanemu w wizji terenowi. Pojechaliśmy tam. Wysiadłem z samochodu i wyruszyłem do lasu. Rodzina zaginionego została przy samochodzie. Las był nieprzejrzysty, bardzo gęsto zarośnięty, ponury, przypominał jakiś busz. Po pewnej chwili poczułem zapach cmentarza. Nie był to jednak powszechny zapach palących się zniczy, lecz specyficzny zapach cmentarnej ziemi. Znałem ten zapach, gdyż w młodości dorabiałem sobie jako grabarz, między innymi kopiąc doły pod groby. Na spodzie takiego dołu grobowego, na głębokości około półtora metra, pojawiał się wówczas ten specyficzny zapach, identyczny z tym jaki teraz wyczułem. Nie zastanawiałem się, czy to zapach chemiczny, czy zapach energii cmentarza. Chodząc dalej po tym lesie poczułem także silny niepokój i dreszcze. Byłem już pewny, że to właśnie w tej okolicy należy szukać zwłok. Teren był jednak tak gęsto zarośnięty, że samemu było by mi trudno szukać. Dla porównania poprosiłem także o podwiezienie do innych miejsc, które wstępnie również typowałem, ale tam już nie odbierałem tak silnych wibracji, ani tego grobowego zapachu. Wróciliśmy do owego gęstego lasu, a tam znów poczułem ów specyficzny zapach oraz energetyczny niepokój. Byłem pewny, że to jest właściwe miejsce gdzie należy szukać, wbrew temu, że już wcześniej, zaraz po zaginięciu, przeszukiwano ten teren. Dlatego rodzina była sceptyczna do moich wskazań, ale ja uparcie twierdziłem, że trzeba teren przeszukać jeszcze raz. Szybko ogłoszono na Facebooku, że potrzebują ochotników do dalszych poszukiwań i następnego dnia przybyło 40 osób, którzy wyruszyli do wskazanej przeze mnie lokalizacji. Wkrótce otrzymałem wiadomość od córki zaginionego, że po pół godzinnych poszukiwaniach, we wskazanym przeze mnie miejscu znaleziono zwłoki ojca. Jednocześnie podziękowała mi za pomoc – relacjonuje dla redakcji Leszek Jasiński.

Zaginiony miał 45 lat. Powiesił się na drzewie. Wcześniej, w 2002 roku uległ wypadkowi, na skutek którego doznał poważnych i licznych urazów kręgosłupa. Od tamtej pory bardzo cierpiał i jak oznajmił w liście pożegnalnym, nie mogąc dłużej wytrzymać bólu postanowił odebrać sobie życie.

Kontakt z Leszkiem Jasińskim jest możliwy poprzez Facebooka, wpisując w wyszukiwarce frazę „Jasnowidz z Kalisza”.          

A.W.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    jola - niezalogowany 2023-05-13 22:19:13

    zarząd dróg miejskich powinien zatrudnić go na umowę zlecenie ,jako jedyny będzie w stanie określić mieszkańcom kalisza terminy zakończenia robót drogowych

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wolyn - niezalogowany 2023-05-14 15:52:06

    I jako jedyny przewidzi kiedy obywatele z ukrainy mordercy pilakow wyjada z polski

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Januszek - niezalogowany 2023-05-16 21:26:15

    Nie rozśmieszajcie mnie. Jasnowidz drapiący zdrapki w internecie, były grabarz…. Poczuł smród rozkładających się zwłok i tyle. Dobry lekarz/leki i jasnowidzenie się w końcu skończy. Mozę pozostań przy błaznowaniu na tik toku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ewa - niezalogowany 2025-04-11 19:48:44

    No i co z tego? No widzisz człowieku, Ciebie nie opisują bo nie ma o czym i o kim,a p. Leszka tak. Trzeba było pracować na cmentarzu,a nie obijać się. Szkoda słów, człowiek pomógł, a tu głupie teksty.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Dino - niezalogowany 2023-06-17 23:30:58

    To mój były sąsiad z Krotoszyna Damski bokser i tyle .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Andrzej - niezalogowany 2023-08-29 20:21:31

    Chłopie weź ty się za robotę, jak nie durne filmiki ze zdrapkami, to teraz ludzi w bambuko robić, bez komentarza...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ewa - niezalogowany 2025-04-11 19:40:50

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do