
Czy główną atrakcją turystyczną Kalisza ma być stary zbiornik na deszczówkę? Takie wrażenie można odnieść, słuchając zapowiedzi przedstawicieli Miasta i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na temat ubiegłorocznego odkrycia archeologicznego na Głównym Rynku
i związanych z tym planów na przyszłość
Najnowszy pomysł w tym zakresie to stworzenie ceglanej nadbudowy nad istniejącą tam dziś dziurą w ziemi i kryjącymi się pod spodem pozostałościami zbiornika. Miałby to być trwały element płyty Głównego Rynku, blokujący jakiekolwiek przyszłe poczynania pośrodku najważniejszego placu w mieście. Trzeba zastanowić się także nad innymi aspektami tego pomysłu. – Nie dość, że cegły są bez spoin, to jeszcze fundament z kamienia – jeżeli można go tak nazwać – odpada od cegieł na skutek wysychania podłoża. Na dodatek całość jest podkopana ok. 1 metra poniżej posadowienia obiektu, a ma być nadbudowana. Ze wstępnych obliczeń wynika, iż ten wątpliwej jakości obiekt ma przenieść ciężar ok. 21 ton ceglanego muru. Po jego wykonaniu nacisk konstrukcji murowanej na pozostałości istniejącego „fundamentu” może być tak duży, że będzie powodował dalsze powolne wysuwanie się kamieni spod istniejącego muru, a z czasem samych starych cegieł – napisał do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków kaliszanin Krzysztof Pietrzak, ostrzegając przed możliwym zawaleniem i przypominając o tym, że Miasto przystąpiło już do przetargu na modernizację płyty Głównego Rynku, a więc czas nagli.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panią konserwator najwyższy czas wysłać już na niezasłużoną emeryturę, bo więcej czyni szkody w naszym mieście niż pożytku, a to zabytkowe szambo zasypać razem z jej poronionymi pomysłami.
Dlaczego kaliszanie mają znosić w centralnym punkcie miasta jakąś idiotyczną dziurę? Skoro zbiornik jest zabytkiem, to należy go wykopać i przekazać do muzeum. A dziurę zakopać, tak jak upiększając Główny Rynek zdecydowali nasi przodkowie, też pełnoprawni kaliszanie.
Nie znam nikogo kto chciałby żeby taka studnia stała przed ratuszem. Chyba tylko pani konserwator się to podoba. To powinno być udokumentowane zdjęciami i zasypane. Kaliszanie nie chcą tego na rynku.