Reklama
Kogo prezydent nazwał „szczurami”?
15/06/2016 10:26
Czy prezydent jako osoba sprawująca funkcję publiczną ma prawo do prywatnych wypowiedzi dotyczących spraw miasta? Czy może obrażać osoby, które wcześniej obraziły jego? Pytania te pojawiły się w związku z sytuacją, która miała miejsce w miniony weekend. I choć wydarzyła się w świecie wirtualnym, to konsekwencje są już bardzo realne.
Sportowe Kino Letnie na Złotym Rogu (fot.) ruszyło w piątek. Nikt nie przewidział jednak, że podczas pierwszego transmitowanego meczu pojawi się tam zaledwie kilka osób. Była to woda na młyn dla wszystkich przeciwników obecnej władzy, którzy zarzucili prezydentowi marnotrawienie publicznych pieniędzy. W niedzielę podczas kolejnego meczu we wspólnym oglądaniu rozgrywek piłkarzy uczestniczyło już ponad tysiąc osób. Całą sytuację prezydent miasta Grzegorz Sapiński na swoim profilu facebookowym skomentował tak: „Ciekawe, czy choć jeden szczur, który mnie obrażał wczoraj, zdobędzie się na sprostowanie, bo na przeprosiny nie liczę”. Po tym wpisie wybuchła burza zarówno na portalu, jak i w rzeczywistości.
Więcej w Życiu Kalisza
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
![Młodzi kaliszanie spotkali się z prezydentem miasta w kaliskim ratuszu [ZDJĘCIA]](/static/files/thumbs/154/thumb___1516843_1705064040.webp)
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 11
- Usługi i firmy 58
- Praca 56
- Rolnictwo 20
- Nieruchomości 19
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 7
- Edukacja 5
Reklama
Reklama
ktos vjest bardzo zazdrosny i bije na prawo i lewo .dobrze sie krytykuje gorzej pracuje tak by wszyscy byli zadowoleni .gimnazjalisci to nie przedszkolaki i chyba moga sie skupic chwile gdy ktos do nich mowi . koledzy tez bywaja wredni.
Prezydent "szczurami " nazwał swoich byłych kolegów .
Tak to jest jak Kaliszanie chcieli zamienić siekierkę na kijek i mają kijek, który ich uwiera w tyłek.....ha ha ha
Kiedyś p. Sapiński obraził się na gimnazjalistów za ich brak zainteresowania jego wiekopomnym przemówieniem. A brak entuzjazmu dla pomysłów p. Sapińskiego to jeszcze gorsza zbrodnia.
p.Sapiński nie znosi żadnej krytyki, każdą odbiera jako osobistą obrazę.Zła to cecha u polityka, prezydenta, zwłaszcza, że najczęściej ta krytyka jest słuszna! Zarządzanie miastem też mu nie za bardzo wychodzi, wychodzi mu za to (znakomicie) obrażanie się na mieszkańców, łącznie z obrażaniem ich, czego przysłowiowy już "szczur" jest znakomitym przykładem.Takie zachowanie cechuje ludzi o narcystycznym usposobieniu, megalomanów!