Kolejny dzień „bombowego” egzaminu maturalnego w Kaliszu

Wiele szkół w Polsce tuż przed rozpoczęciem egzaminu maturalnego otrzymało informacje o podłożeniu bomby. Wśród nich było piec szkół z Kalisza

- W poniedziałek e- mail informujący o podłożeniu bomby otrzymały szkoły przed godz. 9, czyli tuż przed rozpoczęciem egzaminu z języka polskiego. W Kaliszu informacje przesłano do: Zespołu Szkół Zawodowych im. Zesłańców Sybiru ( ul. Wąska) Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 (ul. Rzemieślnicza), Zespołu Szkół Samochodowych oraz IV i V LO. Po otrzymaniu zawiadomienia policjanci udali się sprawdzić te placówki. Informacje okazały się fałszywe. To kolejny nieprzemyślany żart, który mógłby zdezorganizować przebieg egzaminu. Sytuacja powtórzyła się we wtorek. Tym razem informacje o podłożeniu ładunków wybuchowych otrzymało większość kaliskich szkół ponadgimnazjalnych. W związku z bardzo małą jej wiarygodnością policja co prawda sprawdziła obiekty ale nie podejmowano decyzji o ewakuacji. Młodzież i nauczyciele są bezpieczni i egzaminy mogą odbywać się w zaplanowanym czasie – mówiła mł. asp. Anna Jaworska – Wojnicz, oficer prasowy Komendy Policji w Kaliszu. Działania policji były tak sprawne i profesjonalne, że abiturienci nawet nie zorientowali się co czynią. – Jestem pełna uznania dla dyrektorów tych szkól, którzy pomimo incydentu zdecydowali się nie przerywać egzaminu i przeprowadzili go zgodnie z planem. Młodzież była bezpieczna. Policja sprawdziła budynki bez zarządzania ewakuacji. Życzę abiturientom aby dalsze egzaminy przebiegały bez jakichkolwiek incydentów. Młodzieży wystarczy tych emocji, które będą towarzyszyć im przed kolejnymi egzaminami – skomentowała incydent Violetta Słupianek, dyrektor kaliskiej delegatury Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty w Poznaniu.

(grz)