
Prezydent Kalisza postanowił zrobić porządek z samowolnym umieszczaniem na obszarze Miasta wszelkich materiałów wyborczych i wydał specjalne rozporządzenie, regulujące, w jakich miejscach mogą pojawić się obwieszczenia i plakaty..
Tegoroczna kampania przed wyborami do samorządów, zarządzonymi na 21 października, ma więc w założeniu przebiegać w sposób ucywilizowany, z zachowaniem ładu przestrzennego i z dbałością o estetykę miasta. Jeśli wszystkie komitety wyborcze zastosują się do zarządzenia prezydenta, być może miasto nie będzie zaśmiecone materiałami wyborczymi tak, jak w latach ubiegłych. Często bowiem bywało tak, że komitety wyborcze ochoczo rozwieszały plakaty i billboardy, ale potem jakoś zapominały o ich uprzątnięciu.
Według zarządzenia prezydenta Miasto nie wyraża zgody na umieszczanie reklam i obwieszczeń wyborczych oraz plakatów komitetów wyborczych na urządzeniach, które są własnością Miasta lub Miasto nimi zarządza. Plakatów nie będzie można zatem wieszać na ogrodzeniach, ścianach budynków, przystankach KLA, infrastrukturze technicznej, na przykład słupach latarni i znakach drogowych, obiektach małej architektury, elementach Systemu Informacji Miejskiej, na zieleńcach, w tym na pniach drzew, i w pasach drogowych dróg publicznych, zarządzanych przez MZDiK w Kaliszu.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mamy dość" reklam" w TV, nie potrzeba ich na ulicy!!!
No właśnie. sapiński do radomia na taczce powinien być wywieziony
Tak? Szkoda,że prezydent nie był taki konsekwentny przy wyborach parlamentarnych i przymykał oko na to co wyprawiał np.Dziedziczak i Wojtyła (ten drugi zresztą zatrudniony przez niego w Sanepidzie tylko po to żeby go spopularyzować w Kaliszu, a sobie zapewnić "plecy"na przyszłość) rozwieszający swoje plakaty gdzie popadnie,a to też tylko po to,żeby zapewnić sobie ich przychylność