Reklama
Mamy budżet na 2019 rok
02/01/2019 11:19
W miniony piątek Rada Miasta Kalisza przyjęła tegoroczny budżet. Za głosowało 15 radnych, 7 wstrzymało się od głosu
Projekt przyjęty w piątek nieznacznie różni się od tego, który 15 listopada ub. roku przedstawił ówczesny prezydent Grzegorz Sapiński. I tak planowane dochody wynoszą nieco ponad 600 mln zł, a planowane wydatki – blisko 636 mln zł. Wynikający stąd deficyt sięgnąć ma 35,5 mln zł, a zadłużenie miasta na koniec roku 2019 – blisko 275 mln zł. Kwota ta stanowi prawie 46% tegorocznych dochodów. 98,5 mln zł mamy w tym roku wydać na inwestycje. Jak przyznał prezydent Krystian Kinastowski, stanowi to 15,5% wydatków ogółem, a zarazem o blisko 10% mniej niż w planie na rok 2018.
Przede wszystkim drogi
Wobec takich wskaźników ocena musi być jednoznaczna: jest to budżet słaby, choć trzeba przy tym pamiętać, że w dużej części przygotowany został przez poprzedników obecnej ekipy rządzącej.
Propozycje poprawek do projektu przedstawionego w ub. tygodniu przez prezydenta K. Kinastowskiego zgłaszali przede wszystkim radni Koalicji Obywatelskiej. I tak np. Radosław Kołaciński zaproponował zmniejszenie kwoty na modernizację siedziby Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji i przeznaczenie pozyskanych w ten sposób pieniędzy na budowę ul. Głogowskiej. Mówił też o „dziwnej polityce finansowej” MZDiK, skutkującej m.in. utrzymywaniem przez Miasto pustych pomieszczeń na dworcu PKP.
Więcej w Życiu Kalisza
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Praca 58
- Usługi i firmy 54
- Nieruchomości 23
- Rolnictwo 14
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 6
- Motoryzacja 5
Reklama
Reklama
bieda to mało powiedziane... tylko z dojnej zmiany pisowcy się cieszą z posadek
Bida z nędzą przez Kalisz p......
Ten budżet pokazuje smutny fakt jak bardzo niewielkimi środkami Kalisz dysponuje w porównaniu do miast podobnej wielkości.Kalisz jest biednym miastem i to widać po stronie dochodów.Także przeznaczanie lwich środków na drogi jest bardzo dyskusyjne.Dlaczego posiadacze aut mają uprzywilejowaną pozycje w stosunku do innych mieszkańców?Czy drogi są ważniejsze czy sypiące się kamienice MZBM?Czy dzieci uczące się w ciasnocie we Winiarach są mniej ważne od kierowców wypasionych SUVów?
zgadzam się z powyższym komentarzem
Straszna bida stagnacja porownajcie do przykladu budzet Opola albo Zielonej gory do niedawna miast wielkosci Kalisza ponad miliard!!!