
Zamykanie gospodarki zwiększa ogólną liczbę zgonów oraz zachorowania na inne choroby, niszczy psychikę i nie ma żadnego wpływu na liczbę zakażeń na Sars-Cov-2. Natomiast noszenie maseczek nie tylko jest bezużyteczne ale wręcz szkodliwe. Do takich wniosków doszedł doktor Zbigniew Martyka, ordynator oddziału obserwacyjno-zakażnego w Dąbrowie Tarnowskiej
W rozmowie opublikowanej na portalu „Nasza polska” dr Martyka bezlitośnie rozprawia się ze strategią „walki” z epidemią koronawirusa przyjętą przez naszych rządzących. Między innymi z nakazem noszenia maseczek. „Od dawna wiadomo, że są bezużyteczne i wręcz szkodliwe” – ocenia lekarz powołując się m.in. na badania McIntyre i C. Raina, które wykazały trzykrotnie większe ryzyko zakażeń wirusami dróg oddechowych u osób, które noszą maseczki materiałowe w stosunku do tych, którzy ich nie używają. Są wylęgarnią drobnoustrojów chorobotwórczych, powodują częste zmiany skórne, a przez zmniejszenie dopływu tlenu do organizmu i zwiększeniu dwutlenku wegla, który wdychamy zamiast usuwać go na zewnątrz, powodują szkodliwe zmiany metaboliczne w całym organizmie” – wyjaśnia dr Martyka.
Lekarz odnosi się do rządowej strategii „walki” z pandemią, którą ocenia jako „niszczenie systemu ochrony zdrowia”. Efektem tej strategii jest 1,3 miliona hospitalizacji mniej w okresie 9 miesięcy 2020 roku w porównaniu do roku 2019. „Gdyby władze pozwoliły nam leczyć tak jak do tej pory, mielibyśmy miejsca nie tylko dla pacjentów covidowych ale dla wszystkich, którzy potrzebują naszej pomocy” – ocenia oskarżycielsko i podkreśla, że ilość zgonów wywołanych covidem jest kilkadziesiąt razy mniejsza niż liczba zgonów osób, którym odmówiono pomocy z powodu paraliżu ochrony zdrowia. W jego ocenie decydenci zamykający kolejne oddziały, zmuszając do pozostania bez opieki ludzi wymagających jak najszybszego leczenia specjalistycznego, którego zaniechanie lub opóźnienie grozi śmiercią, mają – dosłownie – krew na rękach.
Medyk odniósł się również do braku zainteresowania rządzących leczeniem amantadyną pomimo bardzo wielu udokumentowanych przypadków takiego leczenia prowadzonego m.in. przez doktora Włodzimierza Bodnara z Przemyśla, który uratował setki (a nawet tysiące) chorych w ciężkim stanie.
Zbigniew Martyka komentując akcję masowych szczepień zwrócił uwagę na fakt, że żadna z nich nie została dopuszczona na rynek UE w normalnym trybie natomiast każda korzystała z „trybu warunkowego” a badania nad skutecznością i bezpieczeństwem trwają nadal. „Po doniesieniach o wystąpieniu przypadków śmiertelnych istnieje poważne podejrzenie, że mogą one być niebezpieczne” – zauważa i zwraca uwagę na manipulacje w tej kwestii. Kiedy umrze człowiek z powodu zawału serca z dodatnim testem na koronawirusa, jest traktowany jako ofiara koronawirusa a jeśli po szczepionce umrze osoba na zakrzepicę, która nie miała żadnych poważniejszych dolegliwości, to ocenia się, że nie ma podstaw aby łączyć to ze szczepieniem.
Generalnie, szczepienia nie ograniczają odsetka chorych – twierdzi lekarz i na dowód porównuje dwa kraje – Izrael, który intensywnie szczepi swoich obywateli oraz Iran, który robi to znacznie mniej gorliwie. „W obu przypadkach jest on taki sam” – zauważa i zwraca uwagę na powikłania poszczepienne, które mogą wystąpić w dalszej przyszłości. Opinie ekspertów, zdaniem dra Martyki, są takie, że konsekwencją masowych szczepień może być powstanie szczepów opornych na leczenie charakteryzujących się dużą śmiertelnością.
Podobnie nielogiczne w działaniach rządzących jest zamykanie przedsiębiorstw. „Dysponujemy dowodami, że lockdown nie ma żadnego wpływu na transmisję wirusa” – twierdzi ordynator sugerując, że dane na ten temat są fałszowane. „Prawdopodobnie wie o tym minister zdrowia świadomie fałszując informacje z województwa Warmińsko–Mazurskiego”. Natomiast locdown... niszczy gospodarkę, uderza w rodziny, w relacje międzyludzkie. Służy wyłącznie interesom grup biznesu.
Odnosząc się do strategii przyjętej przez rządzących, pozorny chaos i brak logiki w działaniach, ocenia jednoznacznie. – Działania te są przemyślane pod jednym względem – jak wyolbrzymić zagrożenie i jak wystraszyć ludzi. Co do logiki medycznej – brak podstaw. (pp)
Źródło: naszapolska.pl
PS. Zainteresowanym poszerzeniem wiedzy na temat szkodliwości noszenia maseczek polecamy artykuł dr n. med. Piotra Witczaka na portalu stolikwolnosci.pl (https://stolikwolnosci.pl/zagrozenia-zwiazane-z-zaslanianiem-ust-i-nosa/)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie dość, że z lockdownu więcej szkód niż korzyści, to jeszcze powoduje on w ludzkich umysłach wiele powikłań. Ludzie - wydawałoby się, że nawet poważni - boją się spotykać nawet z bliską rodziną.
A konkretnie,jakie badania przeprowadził pan doktor,które uprawniałyby go do takich opinii? Czy prowadził jakieś inne badania i z jakim rezultatem? Jak można opierać się na słowach jakiegoś doktorka . "Do takich wniosków doszedł doktor Zbigniew Martyka, ordynator oddziału obserwacyjno-zakażnego w Dąbrowie Tarnowskiej"- wielki autorytet z ogromnym dorobkiem naukowym-boki zrywać.
Do jaa srakie badania jak nie wiesz jakie!!!!!1
Do jaa srakie badania jak nie wiesz jakie!!!!!1
Do autora odpowiedzi na post-Ale od ciebie aż bije kultura!! Prostactwo do kwadratu!!
@wiosna Prostactwo rzeczywiście wali w oczy, ale za to łone WIE. Łone zawsze WIE lepiej, nie bedom łonemu żadne tam Gatesy, Muski i Sorosy cipa szczepić i przez tego cipa 5G posyłać, żeby mu DNA zmienić!
widzę, że Życie Kalisza staje się gazeta medyczną. A wracając do artykułu to rozumiem iż chirurg operujący godzinami to praktycznie po operacji umiera z powodu maseczki. Podobnie w niektórych krajach i miastach azjatyckich, gdzie noszenie maseczki od dawna jest praktykowane. Jakoś nikt z tego powodu nie umiera. Natomiast z powodu covid umiera tysiące. Czytając te gazetę nie zdziwiłbym się za jakiś czas, że ziemia jest jednak płaska
Oczywiście wyolbrzymiasz i piszesz o umieraniu - w kontekście maseczek nie ma o tym mowy w artykule. Podajesz też kraje azjatyckie jako przykład noszenia maseczek. Co im to pomogło na tego koronawiruska kochanego? A z powodu tego wirusa umiera tyle ludzi dlatego, że każdego zmarłego z obecnym w ciele wirusem klasyfikują jako zmarłego na tego wirusa.
Światowy test na inteligencje trwa.Omaskowane barany i lemingi telewizyjne w pierszym strzale depopulacji.