Mecenas radzi. Dożywocie

Panie Mecenasie, mamy z żoną po 65 lat i mamy duży dom. Wnuczka wychodzi za mąż i chcielibyśmy jej ten dom podarować, ale boimy się, że nas z niego wyrzuci. Wnuczka zapewnia nas, że będziemy mogli w nim mieszkać, ale chcielibyśmy się z żoną zabezpieczyć, na wypadek gdyby zmieniła zdanie, czy istnieje jakaś możliwość? 

   Szanowni Państwo, opisana przez Państwa sytuacja jest dosyć powszechna, często ludzie oddając komuś swój majątek mają podobne wątpliwości. Najprostszym rozwiązaniem będzie dla Państwa podpisanie umowy dożywocia.  
  Dożywocie pewnie kojarzy się Państwu z jakąś karą dla przestępców, oczywiście nic bardziej mylnego. Tzw. dożywocie to umowa cywilnoprawna. 
Umowa dożywocia polega na tym, że w zamian za podarowanie komuś nieruchomości – tzw. przeniesienie własności nieruchomości, ktoś komu te nieruchomości przekażemy zobowiąże się zapewnić właścicielowi nieruchomości dożywotnie utrzymanie. W szczególności osoba, która otrzyma nieruchomości powinna właściciela przyjąć jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrań, mieszkania, światła, opału, zapewnić pomoc i opiekę w chorobie oraz pogrzeb. 
Co istotne i co powinni Państwo wiedzieć, w przypadku, gdy po podpisaniu umowy między Państwem a wnuczką powstanie konflikt, albo gdy przestanie ona realizować obowiązki wobec Państwa, możecie żądać zamienienia umowy na rentę. Wnuczka w zamian za przekazanie domu będzie wypłacała Państwu dożywotnią rentę. Renta taka powinna odpowiadać wartości uprawnień, które by Państwu przysługiwały, gdyby dalej mieszkali Państwo z wnuczką.
Podsumowując, najlepszym dla Państwa rozwiązaniem, w mojej ocenie, będzie podpisanie z wnuczką umowy dożywocia. Taka umowa powinna Państwa zabezpieczyć przed ewentualnym niepożądanym zachowaniem wnuczki. Przekażecie wnuczce nieruchomości i jednocześnie będziecie pewni, że w razie konfliktu nie zostaniecie bez domu i środków do życia. 

Adw. Krzysztof Liberda
www.krzysztofliberda.pl