
Panie Mecenasie, pogoda ostatnio sprzyja wychodzeniu na dwór. Jak to jest z tym alkoholem? Czy na plaży albo w parku można pić piwo?
Szanowny Panie, oczywiście pogoda zachęca do spędzania czasu na zewnątrz, jednak musimy pamiętać, że aktualnie napoje alkoholowe zgodnie z normami prawa można spożywać jedynie w miejscach do tego przeznaczonych. W innych okolicznościach czyn ten będzie stanowił naruszenie art. 431 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, co jest zagrożone karą grzywny.
W ustawie przewidziano kilka wyjątków, kiedy to spożywanie alkoholu w tzw. miejscach publicznych jest dozwolone. Dotyczy to między innymi miejsc takich jak wagony restauracyjne i bufety, wagony sypialne oraz na imprezach na otwartym powietrzu, na stadionach i innych obiektach sportowych – jeśli i tam zostaną spełnione odpowiednie warunki.
Poza spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych karze podlega również sprzedaż alkoholu osobom, które nie ukończyły 18 lat. Jeśli sprzedawca złamie ten zakaz, można cofnąć mu zezwolenie na sprzedaż alkoholu. Możliwe jest ponowne ubieganie się o takie zezwolenie, jednak dopiero po upływie kilku lat. Ponadto, osobie, która sprzedała alkohol osobie poniżej 18 lat, grozi kara grzywny.
Szanowny Panie, mam nadzieję, że udało mi się pomóc.
Adw. Krzysztof Liberda
www.krzysztofliberda.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widzę, że mecenas powrócił ze swoimi histor...ups, reklamami. Powtórzę swój wcześniejszy komentarz: Zastanawiałem się dlaczego artykuły tego Pana zaczynają się historyjkami, które można określić tylko w jeden sposób: "urzekła mnie twoja historia". Ktoś dzwoni do adwokata w sprawie nowego taryfikatora punktów karnych, wprowadzonego dwa miesiące temu, teraz znowu o nowej definicji w ustawie PoRD dotyczącej przejścia sugerowanego. Ciekawe w którym to radiu można codziennie o tej definicji, ups... instytucji przejścia sugerowanego usłyszeć? Czyli mamy uwierzyć, że ktoś dzwoni do Pana (na który numer?) i pyta się o takie rzeczy, a Pan mu odpowiada, że napisze o tym na portalu Życie Kalisza? Wydaje się, że wyjaśnienie jest znacznie prostsze. Mianowicie: "Adwokatów obowiązuje bezwzględny zakaz reklamowania swoich usług. Ograniczenie wynika z obwieszczenia Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej, które określa Kodeks Etyki Adwokackiej. Z jego zapisów wynika, że szczególnie niedozwolone jest m.in. umieszczanie reklam w prasie i innych środkach masowego przekazu, odpłatne inspirowanie artykułów prasowych lub audycji, które pod pretekstem obiektywnej informacji mają służyć promocji adwokata lub jego kancelarii, a także komentowanie w mediach prowadzonej przez siebie sprawy. Co kluczowe: zabronione jest też reklamowanie swojej osoby, kancelarii czy działalności podczas wystąpień w mediach masowych". Jest to cytat z artykułu Marka Szymaniaka i Jakuba Wątora z redakcji Spidersweb. Tekst jest bardzo ciekawy, szkoda tylko, jak piszą autorzy, że adwokaci są niechętni rozmowom na ten temat. "Dlaczego? Bo wielu z nich działa w swojego rodzaju szarej strefie, balansując na granicy tego, co przedstawicielom ich zawodu wolno, a czego nie wolno, co wypada, a co nie wypada. Wreszcie: co może wzbudzić krytyczne spojrzenia kolegów i koleżanek, które mogą skończyć się sprawą o naruszenie godności czy etyki zawodowej."