Reklama

„Na betonie kwiaty nie rosną. Na kamieniu nic się nie rodzi” - koniec bezmyślnej betonozy

13/09/2021 10:38

To fragment piosenki Wojciecha Kordy, którą z zespołem Niebiesko Czarni wykonywał już w końcówce lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Jakże jej słowa stały się aktualne kiedy nastała „moda”, także w Polsce, na bezmyślną betonozę. Masowe wycinanie drzew, kostka betonowa na drogach osiedlowych, rynkach, ciągach spacerowych, chodnikach. To jest właśnie betonoza. Na szczęście, przy wielu krytycznych uwagach co do decyzji podejmowanych przez unijnych biurokratów, tym razem trzeba bić im brawo. W czerwcu br. ukazało się unijne rozporządzenie stanowiące, że nie będzie możliwości uzyskania pieniędzy unijnych na żadne działania, które mogą pogarszać stanu środowiska naturalnego.

    O tym, że jest to problem nie trzeba nikogo przekonywać. Betonoza otacza nas ze wszystkich stron. W praktyce wprowadzone zakazy unijne mogą  oznaczać kres mody a raczej wygodnictwa na betonozę. bo żadna inwestycja przewidująca niszczenie przyrody nie dostanie unijnego wsparcia. A skala wsparcia wielu  inwestycji środkami unijnymi jest duża. Wynika to z faktu, że samorządy nie mają wystarczająco dużo pieniędzy, by samodzielnie wyremontować np. tak modne ostatnio brukowanie rynków, czy budowanie chodników dla pieszych, oczywiście z kostki brukowej.   Problem ten rozwiązują poprzez pisanie projektów by pozyskać na ten cel dofinansowanie właśnie ze środków unijnych. A to oznacza, ze pośrednio UE przyczyniła się do rozwoju mody na betonozę.

                                      Betonoza – moda i wygoda za pieniądze unijne

    Betonoza powstała  w dużej mierze za pieniądze unijne była dla samorządów  jednym ze sposobów poszukiwania oszczędności. Ciągłe utrzymywanie zieleni w należytym stanie kosztuje krocie. Trzeba jej doglądać, przycinać, podlewać, nawozić, a  to wszystko kosztuje. Problem ograniczenia przyszłych kosztów i to na dziesięciolecia rozwiązywało położenie kostki brukowej. Wszystko odbywało się  pod szczytnym hasłem, że samorządowi włodarze poprzez betonozę chcą poprawić estetykę miejscowości. Modzie na beton ozenie oparli się właściciele prywatnych firm i domów. Betonowe podwórza na wiejskich posesjach, to niemal norma.  Przepisy unijne powinny tą modę znacznie ograniczą. Już teraz do nowych wymogów dostosowują się niektóre samorządy, Np. w Katowicach podjęto decyzję, że do budowy kolejnych kilometrów ścieżek rowerowych nie będzie użyta kostka brukowa. Nawierzchnie zostaną wykonane z asfaltu.   

Słowa piosenki – „Na betonie kwiaty nie rosną”

Żegnacie pola zielone
Żegnacie rzeki przejrzyste
Człowiek was skazał na niedolę
Na wieczną nieczystość
Choć tam niezdrowe powietrze
Zatrute dymem z kominów
I zakażony nasz wietrze
Strontem nam płuca wentyluj

Na betonie kwiaty nie rosną
Twarde bruki nie pachną wiosną
Na kamieniu nic się nie rodzi
Lecz na rodzinie podobno nie szkodzi
Na betonie nie kwitną róże
A jabłonie na szorstkim murze

Bądź zdrowa cywilizacjo
Ty jesteś od nas mądrzejsza
Gdy tak nas trujesz z wielką gracją
Ty Borgia lukrecjo
Perspektyw tyle odsłaniasz
I do postępu nakłaniasz
Lecz sama z bólu się słaniasz
Może witamin Ci brak

Na betonie kwiaty nie rosną
Twarde bruki nie pachną wiosną
Na kamieniu nic się nie rodzi
Lecz na rodzinie podobno nie szkodzi
Więc zostawmy choć skrawek ziemi
Miejsce dla kwiatów i dla zieleni
I dla zieleni i dla zieleni

 (grz)

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do